Nie rozumiem facetów zdradzających...

Jestem facetem. Kocham żonę, jestem z nią szczęśliwy. Mieliśmy wzloty i upadki, ale zawsze byłem przy niej. Szanuję ją. Nigdy bym ją nie zdradził. Nie rozumiem kobiet zdradzających żony.

jeśli jestes facetem i mówisz to szczerze...to zazdrszczę Twojej żonie

ja też nie rozumiem kobiet które zdradzają żony, ale bardziej nie rozumiem co mnie to obchodzi i dlaczego się nad tymi kwestiami zastanawiam

które wybierają taki typ faceta, który ma skłonności do zdrady.

....kobiet zdradzajacych zony...nooooo:-D

?? chyba coś pomieszałeś w poście ;) ale generalnie to powiem Ci tak: mój ex mówił tak samo jak Ty... dopóki mu nie odwaliło na punkcie jednej laski i wtedy jakoś już się nie zastanawiał i nie było, że on nigdy by nie zdradził... tylko wlazł jej do łóżka bez wahania... Mam nadzieję, że z Tobą naprawdę będzie inaczej...

Nie umiałbym zdradzić żony za bardzo ją kocham. I też nie wyobrażam sobie jakby to ona miała mnie zdradzić, ale wiem, że tego nie zrobi. Przecież mogłem podczas 1 kryzysu znaleźć sobie kochankę i mieć wszystko gdzieś, a tak nie zrobiłem, oboje walczyliśmy.

"straciłam wiarę w facetów..., jeśli jestes facetem i mówisz to szczerze...to zazdrszczę Twojej żonie" -0 Nie masz czego zazdrościć to normalny mężczyzna tylko. Zapewne autor swój pierwszy raz miał z miłości i to raczej później niż wcześniej. Taki typ facetów na 95 % nie zdradza.

Miałem wiele ,,okazji'', ale żona jest dla mnie ważniejsza.

Przed tym jak poznałem żonę miałem narzeczoną, która właśnie puszczała się. Ja na aplikacji 300 km od dom, a ona.

Aj sorry w poście miało być ,,Nie rozumiem facetów zdradzających żony''.

zdradzac,a co to takiego,czy to jakies przestepstwo karalne,o czym wy piszecie jakies brednie,ja swoja zone zdradzam 23 lata i nic sie nie stalo,a wy macie jakis problem,ha,ha,ha

do pana wyzej tego nie da sie przewidziec, ja bylam ze swoim ponad 4 lata, wydawalo mi sie ze znamy sie jak lyse konie, bardzo szanowalismy siebie, bylismy pierwszymi partnerami dla siebie, przez 4 lata nie zglaszal problemu ze mial tylko mnie w zyciu seksualnym, wrecz byl z tego dumny... a jak wyjechal dalej sie ksztalcic (po slubie) i zaczal pomieszkiwac w akademiku to juz mu sie odwidzialo zycie rodzinne i nie to jest najgorsze ze zdradzil, uwazam ze nikt nie jest idealny, a ja bym mu to wybaczyla ale poszedl totalnie na dno z jedna kobieta ciaza, z druga ciaza, obecnie zyje z ktoras tam z kolei, wszystkie zdradzal, probowal ze mna itp... totalne DNO.... gdybym wiedziala przed slubem...niestety nikt nie jest w stanie przewidziec przyszlosci

doświadczyłeś kurestwa ze strony kobiety a zastanawiasz się nad postępowaniem facetów....no i te spostrzeżenia idnośnie okazji.....

Z eks byłem długo bo poznaliśmy się jak ja miałem 19 lat, ona 17. Przed nią była jeszcze jedna. Z eks mieliśmy zaplanowany ślub, ale miesiąc przed odwołałem wszystko jak tylko dowiedziałem się co ona robiła. Ja miałem wtedy 27 lat. Pól roku po zakończeniu związku poznałem moja obecną żonę i dopiero wtedy poczułem co to jest miłość, co to jest troska o drugą osobę.

też marzę o dobrym związku

Mam wśród znajomych kilkanaście facetów, którzy nie wiedzą co to jest wierność i zdradzają żony. Mówi, że idzie na trening, a tak naprawdę idzie do kochanki. I oni są jeszcze z tego dumni, że zdradzają żony.

jezeli tak,to dno,ale ja mam jedna stala partnerke,ktora szanuje i kocham,i ona mnie tak samo,wiec uwazam,ze nie upadlem na dno,nie zaliczam pierwszych lepszych panienek z ulicy i agencji towarzyskich,nie mam tez nieslubnych dzieci i jakichkolwiek zobowiazan z tego tytulu,a ze nie uklada mi sie zycie sfery seksualnej z zona to odrebna sprawa

A żony siedzą i czekają z obiadkiem na nich.

Kochasz żonę to dlaczego zdradzasz ?

Ja chce twoja żoną

faceta i nie skreśla się z np. braku doświadczenia to można trafić na takiego wiernego mężczyznę.

Znałam jednego,który tak mówił i słyszałam taka opinie na jego temat od wielu osób. Zdradził ze mna swoja dziewczyne jakies poltora miesiaca po tym jak sie poznalismy i zostawił ją po 6 latach zwiazku... Jeśli Ty bedziesz umiał całe zycie trzymać sie tego co napisales to gratuluje i zazdroszcze Twojej żonie.

Jego żonie porządny facet nie zdradza co w tym dziwnego? U mnie w rodzinie wierność u mężczyzny to jedna z podstawowych wartości jakie przekazuje ojciec synowi. Naprawdę nie wiem czym się tak zachwycacie.

Ja chce takiego męża.

tak trzymaj ;) ! Sa tacy faceci ale to jak igla w stogu siana, moj wujek taki jest i jestem pewna na tysiac procent ze cioci nigdy nie zdradzi, nawet swojego wlasnego nie jestem tak pewna. wroc... swojego wogole nie jestem pewna ;)

mjh,jh,

Mój tato nigdy nie zdradził mamy, dziadek też nie. Miałem dobrych wzorców.

hmbmh

Nie no ja chce takiego męża.