Wyjazd do Afryki i miłość do Muzułmanina.

damascenka a twoj obecny jest polakiem?

Hitler miał plan wobec Polski: ludność na poziomie 10 000 000 a resztę zalesić. Polacy mieli być źródłem taniej siły roboczej, wyedukowanym na tyle by nie wpadać pod niemieckie samochody. Czytałem o tym u jednego z najlepszych badaczy życia Hitlera - Allana Bullocka, a nie gdając z jakimś starym Niemcem- który jasne, że będzie się wybielał. Informację o rzekomej sympatii Hitlera do Polaków, traktuję jako coś zupełnie niemieszczącego się mojej wizji świata i historii.

Propozycje sojuszu ze strony Niemiec byly jak najbardziej realne.. no tylko my dalismy sie podpuscic Londynowi. To ze Polska zostala tak szybko upokorzona w wrzesniu 1939 roku, to moze jest przez to ze Polska propaganda caly czas mowila ze my Niemcow spokojnie pokonamy a w 2 tygodniu wojny POlska kawaleria wejdzie do Berlina. Tak wiec za swoje samochwalstwo mocno dostalismy po dupie. A od szacunku do nienawisci ho.. bardzo blisko jest. I tak zamiast frakcji propolskiej z Bawarii, gora wziela frakcja antypolska z Prus.

Hilter szanował Piłsudskiego.

"damascenka a twoj obecny jest polakiem?" xxx Pisałam już na ten temat w tym poście :)

Damscenka hahahahahah taaaaaa Hitler w końcu to fajny koleś był. Mikołaj dobrze prawi a ty nie potarfisz się do tego odnieść. Podejrzewam, że brak ci argumentów. Widzisz Mikołaju do czego to doszło? Adolf nie był zły, to Polaków wina bo byli wrzodem na dupie Aldkiego< Hahahaha co za brednie:D

Najważniejszą doktryną powinno być: do wojny wchodzimy najpóźniej.

JimBeann, Mikołaj itp :) Chłopaku :) Odpowiem ci ostatni raz: MYŚL, to nie boli. Czytaj, skoro chodzisz do szkoły. A teraz idź paciulkać :)

Hitler był Austriakiem a potem bardziej Bawarczykiem, a ze wszystkich nacji Niemieckich najbardziej antypolscy to byli Prusac. W latach 30-tych pamięć o wspolnych walkach zolnierzy niemieckich i polskich legionistow byla pielegnowana. Zwlaszcza gdy ze strony niemieckiej byli to zolnierze pulkow saskich czy badenskich, ktorzy z Polakami sie bezposrednio nie stykali. Pamietano ze lepiej na froncie I WŚ bylo miec na boku legionistow polskich niz jakies pulki C K. Armii zwlaszcza pulki czeskie. Natrafilem kiedys na wspominki jakiegos Niemieckiego pulkownika z ok 1937 roku, ktory mowil ze Niemcy w przyszlej wojnie chcieli by miec po swojej stronie Polakow i Jugoslawian jako swoich sojusznikow, ze wzgledu na jakosc zolnierza.

JimBean Zaczął tak myśleć w '44, kiedy wojna miała się ku końcowi i wszystkie znaki na niebie i ziemi mówiły, że tej wojny niemiaszki jednak nie wygrają. Można by napisać "mądry Austriak po szkodzie". Bardzo lubię historię:)

Nie ma o czym dyskutować, jeżeli wiedza wasza, glaby, wybiega chociaż trochę poza przestarzałe podręczniki historii - to wiecie, że Hitler cenił Polaków. Podobnie zresztą jak podziwiał Piłsudzkiego.

Mam downa.

Sojusz polsko-niemiecki mógłby uratować Europę przed komunizmem. Hitlerowi zabrakło około miliona-dwóch milionów żołnierzy na froncie w czasie operacji Tajfun, żeby zdobyć Leningrad i Moskwa. Tyle w stanie była Polska wystawć. Aczkolwiek należało dążyć do wspólnego polsko-niemieckiego uderzenia na ZSRR. Ewentualnie podpuścić Niemców, żeby rzucili się na Zachód.

Adolf nad swoje posrane ideologie rasistowskie przekładał czysty pragmatyzm - i gotów byłby sprzymierzyć się z Żydami (w sumie to 39 się sprzymierzył z ZSRR - ogromna większość bolszewików było żydami . . . ) gdyby mieli jakieś państwo i zbieżny z Rzeszą interes. Rzekoma niższość niearyjczyków nie przeszkadzała w sojuszu z Japonią, Włochami, Finlandią, Rumunią, Węgrami czy Chorwatami. Ekscytować się zdaniem Adolfa to tak jakby w sytuacji hipotetycznego najazdu dzikich hord Czyngis Chana w XIII na Polskę chwalić później potwora, bo co prawda wyrznął 20% narodu, drugie tyle uprowadził w jasyr ale potem po pijanemu na uczcie wspomniał, że polskie cizie w haremie to najlepsze cizie z całej zbieraniny podbitych ziem i narodów. Tyle w temacie Kretyni.

ludzie którzy tu napisali że warto by było pójść na ugodę z hitlerem to prowokatorzy, zdrajcy, lub poprostu totalni debile!! czy wy znacie znaczenie takich słów jak: honor obowiązek i chwała?

Mikołaj To ze Hitler i Stalin byli okrutnymi zbrodniarzami, tego nikt nie moze podwazyc. Natomiast plany , potwierdzone przez dokumenty i historie jakie mieli w stosunku do naszego kraju to zupelnie inna sprawa. Nie moim celem jest gra na slowa, czy epitety, tylko fakty. Damascenka Ja obecnie mieszkam w bardzo ciekawej okolicy zwiazanej z tymi faktami. Cenie sobie ludzi ktorzy potrafia swoje racje przedstawic w sposob racjonalny, poparty faktami. Tak naprawde tematem drugiej wojny zarazil mnie moj tato, czytal ksiazki na okraglo, raz wzielam i sie zaczelo... Potem gdy nauczylam sie dobrze niemieckiego na tyle by swobodnie rozmawiac i na dodatek majac dostep bezposredni do tych ludzi, ich dokumentow, zdjec itp, i oczywiscie co najwazniejsze kontakt bezposredni zaczelam to drazyc. Nie tylko dla siebie by zaspokkoic ciekawosc, lecz spojrzec z punktu widzenia przecietnego chlopaka ktory mial 18 lat i dostal wezwanie do wermachtu, jak sie nie stawil to wiadomo co bylo dalej. Nie chce juz wiecej pisac, ale naprawde nie raz historia potrafi niezle zaskoczyc. Moj Tato umarl teraz 01 stycznia, a urodzil sie w 1939 w marcu. Mial cztery lata gdy niemiecki lekarz uratowal mu zycie dajac odpowiednie zastrzyki, to byl tzw skret kiszek, czyli jelit, dgyby nie tamten czlowiek nigdy bym swojego Taty nie znala..................

Za to jak mi ciapaci zgwałcą dziewczynę to tez pokażę jej co znaczy honor i ją uduszę :)

A teraz mozecie po mnie jechac, to normalne tutaj...

Niemcy&Polska vs ZSRR a Niemcy vs ZSRR: 1. Siły - Niemcy mają więcej o jakieś półtora miliona żołnierzy więcej (50 polskich dywizji piechoty + brygady kawalerii i pancerne), poza tym zapewne trochę stuningowaliby polską armię (na przykład czołgi, samoloty) 2. Rozmieszczenie - Niemcy mogą zaatakować z lepszych pozycji, mieliby do Moskwy i Petersburga 300 km bliżej ZSRR nie miałby szans.

"Mikołaj To ze Hitler i Stalin byli okrutnymi zbrodniarzami, tego nikt nie moze podwazyc. Natomiast plany , potwierdzone przez dokumenty i historie jakie mieli w stosunku do naszego kraju to zupelnie inna sprawa." A czy Ty czytałaś wcześniejsze moje posty? Czy Ty wiesz o istnieniu Planu Pabsta i na czym on polegał? Niemcy wysunęli żądania, na które żaden suwerenny kraj by się nie zgodził np. zbudowanie przez Polskę eksterytorialnych (po kontrolą Niemców) autostrad do Prus. Sięgnij do książki i poczytaj o ministrze spraw zagranicznych II RP Józefie Becku i jego wystąpieniu. Sojusz z IIIRZeszą? Już to widzę: Ziemie pełne niepolskiej ludności, której trzeba cały czas pilnować. Super. W dodatku pewnie zabór Górnego Śląska i Pomorza Gdańskiego, może nawet Wielkopolski, w późniejszej fazie wojny. Nie mamy żadnego sojusznika tylko pana, którego jesteśmy satelitą i który ustanowi u nas marionetkowy rząd gdyby aktualny zaczął podskakiwać. Francja i Wielka Brytania atakują Hitlera, bo wyrósł im pod nosem potężny wróg. USA zajmuje się Japonią, która straciła wroga w postaci ZSRR

post 01:05 jest podszywem. Ktoś nie ma argumentów i go żółć zalewa:)

Czytalam to o czym piszesz, ale nie chce mi sie juz dyskutowac, tym razem na prawde dobranoc.

Uo Jezu, a mojemu Dziadkowi uratowali życie Rosjanie. A to nie zmienia faktu że bolszewicy byli zbrodniarzami.

Hitler był kłamcą. Adolf tak samo miał być dobrym kolegą Stalina a każdy wie jak później było. Sowieci dla niego były jedynym wiarygodnym sojusznikiem przeciwko Polski. Problem w tym, że Hitler nie przepadał za wschodem. No ale wystarczy ze Adolf stwierdził kilka pozytywnych rzeczy o Polakach i wyjdzie na to, ze to dobry czlowiek byl i trzeba bylo sie z nim bratac...ja pierdole

Mikolaj Moim zdaniem masz zbyt wyidealizowane podejście do polityki. I zbyt czarno-białe. Jeśli chodzi o to, co by się stało gdybyśmy zwyciężyli walcząc razem z Niemcami - Niemcy szli na wschód tylko po to, aby pozbyć się zagrożenia ze strony Stalina. Nic ponadto. Może chcieliby jeszcze trochę ziemi aby dołączyć Prusy, ale w zamian my dostalibyśmy kawał Ukrainy i Białorusi.

Nic ponadto" hahaha! Niemcy wzieli by kawałek ziemi a wzamian dali by nam hektary na wschodzie. I Ty mi mówisz, ze ja mam wyidealizowane podejscie do spraw miedzynarodowych? Kpisz? Juz predzej Anglia i Francja by nam pomogły niz Niemcy dali nam ziemie. Gdyby Polska opowiedziła się za Rzesza to byśmy musieli walczyc z ruskimi. Niby ok, ale po wojnie bylibysmy tak osłabieni, ze Niemcy zrobiliby z nami co by chcieli. Tak wiec na pewno przyłaczylliby spora czesc naszych ziem do Rzeszy (jak nie wszystkie) a reszte mimo formalnej niezależnosci i tak podporzedkowali sobie. Wymordowaliby inteligencję i a reszte narodu sprowadzili to poziomu sług majacych pracować dla Panów. Innymi słowy, Niemcy zrobili by z nami to samo co rzeczywiscie z nami zrobili, z ta różnica, ze wcale bysmy sie nie bronili. Ba! wczesniej byśmy walczyli w ich interesie przeciw Ruskim. Uwazasz, ze najwyzej bysmy stracili kawałek terytorium i suwerennosc. Wcale nie łapiesz, co hitlerowcy chcieli zrobić z obywatelami polskimi. No i tekst w stylu "dostalibyśmy kawał Ukrainy i Białorusi" to już wgl hipokryzja. Ukraina i Białoruś maja prawo do niepodległości, a Polacy nie mieli prawa do ich ziem. Gdybyśmy nasze granice mieli jeszcze dalej na wschód posuniete to niczym nie różnilibyśmy sie od naszych zaborców i od Niemiec, które wysuwały roszczenia wobec naszych ziem.

Temat jest o związku Katoliczki z Muzułmaninem, a jacyś kretyni od 4 stron kłócą się nt. Adolfa Hitlera:) To zdanie Hitlera, o dobrych pracowitych Polakach jest to publikacja wydarta z gazety " czasów "słusznie minionych" a do gazet z tamtego okresu mam ograniczone zaufanie. Także przestancie podniecać się Adolfem:) BTW wracając do tematu, Autorko musisz ze swoim muzu odbyć kilka rozmów religijnych i nazwałbym to fundamentalnych i w ten sposób zorientować się czy jest on tradycjonalistą czy też jego wiara jest taką samą tradycją jak dla większości polaków chrześcijaństwo. Gdyby nie daj allah okazał się zagorzałym i ściśle praktykującym wyznawcą to już tylko twoja wola czy oddasz się w jasyr i bezwolnie poddasz woli swojego przyszłego właściciela. Jeśli jednak sprawy wiary traktuje lekko to nic nie stoi na przeszkodzie żeby spróbować.

Zgadzam się z kolegą powyżej. Powinnaś odbyć ze swoim muzułmaninem fundamentalną rozmowe. Jeśli jest ortodoksem to daruj sobie związek z nim, jesli do spraw wiary podchodzi na luzie, to czemu by nie spróbować?

Poziom wypowiedzi i wyzwiska sa przerazajace na tym forum... X Autorko, radze sie mocno zastanowic nad tym zwiazkiem. Nie jestem przeciwna muzelmanom bo nie mozna generalizowac ludzi. Pracuje z jedna dziewczyna z jerozolimy i bardzo ja lubie jednak ich kultura, fanatyczne podejscie do religii i rodzicow... Przeraza mnie i troche tez wzbudza moje niedowierzanie. Wg mnie to jest kraj robiacy wszystko na pokaz. Moja kolezanka wziela slub kilka tyg temu - udalo jej sie ze sama wybrala meza juz 5 lat temu i sie kochaja, jednak pokomo pierwszwj fazy slubu- czyli podpisania kontraktu - i choc nazywaja sie juz mezem zona to dalej nie moga ze soba mieszkac itp. Oni sa w uk a ichvrodzice w jerozolimie. Co pokazuje tez ze odleglosc i mieszkanie w innym kraju nie zmienia mentalnosci. To ze twoj wybranek jest z berlina nie zmienia faktu ze rodzice moga miec wielki wplyw na niego. Fakt ze ze soba nie spaliscie wbrew pozorom tez nie jest korzystny bo to pokazuje jak powaznie on traktuje religie... Radze pomyslec

Ja tam do muzułmanów nic nie mam, ale uważaj na niego! To jest inna kultura jednak i kobieta jakby nie patrzeć w Islamie jest całkowicie podporządkowana mężowi. Zorientuj się jak u niego z religią. Czy jest tradycjonalistą czy nie. ciężka sprawa, musisz być bardzo ostrożna.