Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tynkaaaaakkkkkaaaa

Udany związek bez udanego seksu czy to możliwe?

Polecane posty

Gość tynkaaaaakkkkkaaaa

Jestem już ponad 2 lata w związku z moim partnerem ja jestem jego pierwszą kobietą jeśli chodzi o współżycie, on moim drugim. Dogadujemy się świetnie i w tej kwestii nie mam zastrzeżeń, ale jeśli chodzi o seks to mamy całkowicie inne potrzeby i temperamenty. Ja uwielbiam seks ale nie w takim wydaniu (małe ale z tym pierwszym porównanie jednak mam). On niby też, ale dla niego seks to raczej zaspokojenie czyli szybko, ale uwaga nie często. Ja z kolei uwielbiam przebieranki - gorsety, szpilki itp, grę wstępną i mam częstsze potrzeby niż on w tej kwestii. Nie wiem czy to dla tego, że jestem jego pierwszą partnerką w dodatku nie miałam super doświadczenia i to moja wina, czy ogólnie on ma inne potrzeby i to jest naturalne? I to pytanie jak w temacie czy związek w , którym dogadujemy się, ale seks nie jest zadowalający ma szanse przetrwać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ioeo
nie ma szans

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tynkaaaaakkkkkaaaa
?? może ktoś jeszcze się wypowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, ale o co chodzi z tymi potrzebami? Przecież seks to nie tylko mechaniczne posuwanie, najlepsze jest chyba pożądanie, gra wstępna, dotyk, rozbudzanie chęci, ochota, bliskość, czułość, jedność, a jak tego nie ma to ... nie wiem co napisać :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lallla
dla mnie mozlwie jest,srks to tylko dopelnenie milosci,moze jestes jego pierwsza kobieta i moze sie wstydzi ze jest malo doswiadczony i moze nie ma ochoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Halinka1969
Bez seksu można żyć, a o porządnego faceta trudno w obecnych czasach! Jesteście zwierzętami! :O HRRRRRRR TFUUU!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poznywieczormagda
U mnie była dokładnie ta sama sytuacja. Jesteśmy 7 lat po ślubie. Od roku nie kochamy się wcale-już mi się przestało chcieć się starać. Jestem z nim tylko że względu na dziecko. Nie wchodz w to-szkoda życia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ramekmagda
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wieczormagda
Podnoszę temat bo jestem ciekawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×