Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Maarta449988

Satonicy....

Polecane posty

Gość Maarta449988

Hej, wznawiam temat o Samotnikach!! Młoda 25 latka.... Maarta Chyba zaczynam rozumieć dlaczego nie potrafię zbudować związku i porzednich też ... jestem niecały rok z facetem i zwyczajnie się duszę wszystko mnie irytuję. Nie mam czasu dla siebie. Kocham go... ale Będąc sama uwielbiałam spędzać czas ze sobą. Słychać głosu pod prysznicem wszystko co mnie otaczało było moim azylem i czułam się z tym bardzo dobrze... świetna figura długie włosy piękna realizująca się kobieta. Teraz: zmęczona, przytłoczona nowymi obowiązkami, mieszkam u faceta wszystko w domu jest nie po mojemu źle się w tym domu czuję oświetlenie lustra łóżko.... na początku myśli przyzwyczaję się NIE! Irytuje mnie to gdyż zawsze rano lubię na siebie patrzeć. Zawsze miałam kontrole nad swoim ciałem... teraz dodatkowe kilogramy włosy ścięte i przefarbowane bo on chciał.... K**wa!! Irytacja wzrasta z każdym kolejnym dniem budzę się rano i wiem że nic zmienić nie mogę... Kocham go a ja mam taki okropny charakter... Moje obiawy: -nie mam wielu przyjaciół dwie koleżanki -nie lubie gwaru i dużej ilości ludzi -kocham ciszę i swoje towarzystwo -w pracy jestem skrupulatna dokładna dążąca do celu, zazwyczaj nie nawiązuje znajomości -uparta -kocham sport jogę pływanie narty to mnie relaksuje i daje ukojenie - samotnie! nie lubię sportów zespołowych. -chce mieć dziecko może po 30stce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×