Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

healther

czemu to takie trudne ?

Polecane posty

jestem z facetem ponad rok odkad z nim zamieszkalam zaczal sie dla mnie koszmar on byl tyranem jak dowiedzial sie ze chce zakonczyc zwiazek i sie wyprowadzic to zaczal szalac, akal, blagal zebym go nie zostawiala ok.chyba z litosci sie zgodzilam bo zrazil mnie do siebie i chyba nie potrafie mu wybaczyc popelnia te same bledy, potem przeprasza i tak w kolko, troche sie zmienil na lepsze ale bywa ze wciaz mnie rani mysle zeby od niego odejsc, on o tym wie i znowu mi wyje ze jego zycie straci sens jak nie bedziemy razem szkoda mi go ale ni czuje sie z nim szczesliwa ale on mnie za wszelka cene chce przy sobie zatrzymac, przeciez nie jestem jego wlasnoscia !!! bylyscie w podobnej sytuacji ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety tak sie niekiedy czuje jedynie mogliby mi pomoc pogotowie badz policja kiedys wlasnie jak chcialam odejsc chcial popelnic samobojstwo mowi ze kocha mnie nad zycie i nie chce zyc beze mnie, ale co ja czuje to go juz nie obchodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alutka_321
Znam ten typ facetów. Mój może nie był tyranem ale wyniszczał mnie psychicznie. Lubiał mi dogryzać, tak delikatnie, dopiero po kilku sekundach orientowałam się o co mu chodziło, bo ponoć mnie kochał. Jeżeli faktycznie chcesz od niego odejść to zmieniasz pracę, tak żeby nikt nie znał nowego miejsca pracy, później szukasz nowego lokum i bierzesz dzień wolnego na wyprowadzkę gdy go nie ma. Zostawiasz list. Dobrze mieć wokół siebie kilku sprzymierzeńców (rodzina, przyjaciele), którzy będą Ci pomagać aby trzymał się z daleka. To będzie bardzo trudne. Mój eks dopiero po miesiącu przestał mnie nachodzić, zwonić, płakać, błagać. Dopiero po tym okresie mogliśmy spokojnie rozmawiać. Życzę powodzenia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nigdy nie byłam w takiej sytuacji, nigdy nie miałam z tym problemów, być może dlatego, że jest mi bardzo łatwo zanalizować drugiego człowieka, a jak wnioskuje Twój jest zakompleksiony, a jednocześnie potrafi Tobą manipulować. Walcz o swoje szczęście, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on uwaza ze moim problemem jest to ze ja po prostu nie rozumiem tegoze on mnie tak kocha, twierdzi ze nikt inny mnie tak nie pokocha, ja jestem jego miloscia zycia szkoda ze ja tego nie czuje,jemu jest ze mna dobrze za to ja czuje sie za to wykorzystywana a co mi jeszcze powiedzial ze do zadnej pracy nie pojdzie bo boi sie ze odejde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostaw go
postaw na swoim, skoro nie jestes szczesliwa to po co to ciagnac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj chlopak wyl mi kilka godzin, ze nie chce mnie stracic, jak odejde to wszystko straci dla niego sens, rani mnie a mowi ze kocha ? boi sie ze go zostawie i co - bedzie mnie pilnowal dzien w dzien zebym nie odeszla - czy to mozliwe ze az tak sie zakochal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on mi nic nie zrobi za to sobie owszem chcial juz popelnic samobojstwo bywaly takie przypadki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TRudny temat :(
healther - bywały u wuja na drzewie się ktoś powiesił z tego powodu inny skoczył z dużej wysokości przy swojej ex... zabił się na miejscu, nadział się na płot straszny widok :(, takie rzeczy się zdarzają... sam widziałem niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko zrób i sobie i społeczeństwu przysługę pozwalając by ten śmieć uwolnił was od siebie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TRudny temat :(
Czytać a widzieć to różnica... nikomu tego nie życzę, bo każdy myśli że to tylko straszenie, nie zawsze to TYLKO straszenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taka osoba potrzebuje pomocy psychologa a nie straszyc innych ze sie zabije itd..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TRudny temat :(
healther chyba nawet psychiatry a nie psychologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×