krzywe paluszki u 1,5 rocznej dziewczynki , co moge zrobic

Moja córeczka ma krzywe paluszki u stóp, zamiast byc proste robia sie w kształcie literki c i do tego pazurki tez krzywo rosną . Czy wasze dziecko tez tak ma /miało ? co moge zrobic aby pomóc córce. ?

mam ten sam problem z moja 4 latka. bylam kilka dni temu na bilansie i lekarz pwoiedzila mi ze tak ma. taki jej urok.

ja mysle ze musze z mala odwiedzic ortopede

ortopede ? A po co? Jesli chodzi prawidlowo to taki widocznie jej urok , moja siostra tez ma takie palce i taki jej urok ma juz nascie la.

Moja córa też takie miała. Prawie już o tym zapomniałam. Już ma proste obecnie, w wieku 3,5 roku. Nic z tym oczywiście nie robiłam, same się prostowały z czasem.

ja tez sie martiwlam ale obejrzala place i jest ok.

martwie sie ze bedzie miala przez to problemy jak dorosnie

Ach, daj spokój! Moja córa miała paluszki dokładnie jak literki C i jeszcze zachodził jeden na drugi. (Jeszcze teraz dopytałam męża czy dobrze pamiętam). Śladu już po tym nie ma!

a sprawdzałaś czy czasem nie ma poczatkówn krzywicy ,pamietałaś codzien aby podawac jej witaminy

moze za ciasne buciki>albo brak wapnia?

a jesli lekarz bo zbadaniu u corki palcow stwierdzil ze taka jej natura. To powinam byc spokojna czy szukac pomocy dalej?

ale nie piszesz czy zawsze takie miała czy to moze od niedawna?

To powinnaś być spokojna. Mała zacznie się wyciągać w górę, więcej biegać i pewnie zapomnisz że się martwiłaś.

u mojej zauwazylam kilka miesicy temu. ale widze ze krzywia sie bardziej. a moja ma 4 latka.

ja bym tego tak nie zostawiła,w koncu to dziewczynka i w dorosłym zyciu moze byc to dla niej problemem

o coz, brzydkie dziecko, zrob sobie nowe krowko, moze to bedzie lepsze

tez myslalam o takich nakladkach nan place korygujace.

Sama mam paluchy krzywe, od połowy do końca wygięte do środka, nie przeszkadzało mi to nigdy w niczym, mam takie po tacie. Synek z kolei ma drugi palec w nodze wyżej niż inne, tzn. cztery palce leżą na płasko a ten drugi (czyli pierwszy od palucha) jest wysunięty do góry, w obu stopach, chodzi prosto i lekarka stwierdziła że taki jego urok, może być dziedziczne. Malutki defekt kosmetyczny a nie fizyczny i nie będę malucha męczyła żadnym prostowaniem.