JESLI KOBIETA NIE FARBUJE WLOSOW TO JEST ZANIEDBANA I BRZYDKA!

ZADEN FACET NIE ZWROCI UWAGI NA TAKA SZARA MYSZKE NIERAZ WIDZE SLICZNE BUZIE U KOBIET ALE CO Z TEGO SKORO WLOSY MAJA JAK SZARE MYSZKI MYSIEGO KOLORU..:( I TO SPRAWIA ZE NIKT ICH NIE ZAUWAZA

niezupełnie .. Z reguły te ktore nie farbuja włosów wygladaja najlepiej .

ja mam mysie i nie zamierzam ich farbowac. keidys farbowalam na blond i mialam odrosty, wlosy smierdzialy, byly cienkie, co w tym fajnego? i mam gdzies to, ze jakis ruchacz na mnie uwagi nie zwroci ;)

i nie tylko powiem tak ,jak już się zacznie farbować włosy tak przynajmniej ze trzy razy to później już to trzeba robić do końca życia bo włosy są siwe

Pierwsze słyszę, że włosy smierdza po farbowaniu - no może po pierwszym, ale ja zawsze myję szamponem i daję odżywkę. Kwestia higieny, jak włosy umyjesz raz na tydzień to wiadomo, że śmierdzą tyllko to nie włosy ,a skóra głowy. Weź pojeździj palcem po skórze głowy czy teraz ci pachnie:)

ale , żeby nie było iż nie doceniamy blondynek niektóre są naprawde piękne http://www.haz.de/var/storage/images/haz/nachrichten/panorama/uebersicht/neues-aus-der-welt-der-promis74/charlize-theron/7007683-3-ger-DE/Charlize-Theron_reference.jpg

zgadzam się z tym, że jak sie dlugo wlosy farbuje to szybciej siwieją, tak samo z prostowaniem, ogolnie jak sie meczy wlosy roznymi zabiegami to sie oslabiają. ja tam lubie swoj mysi kolor, mojego facetowi tez sie podoba.

E tam, jak komuś ładnie w naturalnym kolorze, to po co ma farbować? Fakt, że ja już raczej do końca życia będe moje wlosy farbowała, ale nie dlatego, że jestem uzależniona, czy, że coś mi siwieje już... Po prostu bardziej sie sobie podobam w farbowanych.