seks po alkoholu

zawsze jak jestem pod wplywem alkoholu chce mi sie bzykac ito strasznie jestem wtedy otwarta na nowe pozycje i eksperymenty co mojemu chlopakowi bardzo sie podoba oczywiscie nie chodzi o to ze jestem pijana jak bela i ledwo utrzymuje pion albo poziom:)alkohol zawsze dziala na mnie w taki sposob natomiast jak jestem trzezwa nie mam wcale ochoty na seks jaki kolwiek dotyk mojego faceta zaraz mnie drazni czasami zmuszam sie do stosunkow zeby mu nie bylo przykro ale nie moge ciagle sie zmuszac tym bardziej ze nie mam orgazmu wiec to dla mnie zadna przyjemnosc.nie wiem czy moj organizm jest jakis dziwny czy moja glowa jest nie powazna....czasami jak siedze w pracy nachodzi mnie taka chcica musze wtedy isc do lazienki zrobic sobie dobrze i wrocic:)pracuje z samymi facetami wiec jak jestem w tej lazience robiac sobie dobrze i slysze za drzwiami ich glosy,swobodne rozmowy jeszcze bardziej jestem podniecona ze oni nie wiedza co ja robie....czy ktoras z was tez tak ma?czesto mysle zeby moze wybrac sie do jakiegos seksuologa albo cos takiego......