Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ja tam sprawdzam

sprawdzacie swoim mezom telefony

Polecane posty

Gość ja tam sprawdzam

maile? Czesto to robicie? Ja przegladam telefon kilka razy w tygodniu tak samo komputer. Musze wszystko wiedziec. A wy mamuski? Czasem czytam ze ktoras nie sprawdza. Az mi sie wierzyc nie chce w takie cos. Dla mnie nie pojete jak mozna tak ufac facetowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eliksir mldoosci mamy
komputer raz w miesiacu,tel raz na tydzien albo rzadziej.Udalo ci sie cos znalezc ciekawego :) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie, nigdy nie grzebie
mężowi w koncie, telefonie i portfelu. Mamy wspolną skrzynkę mailową ale jego wiadomosci też nigdy nie otwieram bo mnie tak wychowano ze się w cudzym nie grzebie. Natomiast mąż wiecznie mi wszystko sprawdza, telefon odbiera, smsy czyta, z portfela wyciąga drobne i maile czyta wszystkie jakie przyjdą. Kurwica mnie trafia i robię mu przez to wielkie awantury. Nie mam nic do ukrycia ale jak tak można? To obrzydliwe jest!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam sprawdzam
Jeszcze nic nie znalazlam ale czujna jestem. A ty znalazlas cos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiara czyni cuda :)
Jesteśmy razem 16 lat. Nie jesteśmy małżeństwem. Nigdy nie sprawdzałam mojego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierniczenie, pierniczenie
ja czasem sprawdzam, ale żadnych dowodów zbrodni nie znalazłam hehe i jego szczescie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iaww
Każdy ma prawo do tego, by nie czytano jego listów, sms-ów bez jego wiedzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja wierze
A on Tobie sprawdza? Ja mojemu nie sprawdzam, nie mam czasu na to i uważam, że każdy ma prawo do prywatności. Nie jestem jego sekretarką ani nie mam etatu w więziennictwie, żeby tak go traktować. Zresztą, gdyby się coś działo, zauważyłabym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iaww
Można ufać facetowi-tylko wtedy małżeństwo ma sens.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak można sprawdzać.. odrobina prywatności należy się każdemu. A On Tobie też tak wszystko zawsze sprawdza. Czasem jak dostanie sms a nie może odebrac i każe mi to nawet tego nie robie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My sobie po kryjomu nie sprawdzamy ani maili ani telefonów, nawet czasem sama poproszę aby maż odebrał mój telefon jak np jestem zajęta albo odczytał sms-a, i na odwrót:) ufamy sobie w tej kwestii:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja wierze
Dodam, że jesteśmy 12 lat w związku, 5 lat w małżeństwie, mamy dwoje małych dzieci. Może dawanie drugiej osobie prawa do prywatności i nie traktowanie jej jak przedmiotu to kwestia dojrzałości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eliksir mldoosci mamy
przed slubem znalazlam przypadkowo poniewaz nie wylogowal sie z nk wiadomosci od bylej gdzie mnie obczerniala,ale wysylanych z jego strony nie bylo.Jestesmy od 3 lat malzenstwem i cisza spokoj.Gdyby nie wtedy ten incydent z tymi meilami ktore znalazlam z pewnosci bym nie szperala.A masz czasami mysli ze chcialabys cos znalezc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja swojemu mężowi nie sprawdzam.Na tym polega miłość-na zaufaniu.Zresztą nie mam powodów żeby sprawdzać.Jednak gdybym miała jakieś uzasadnione podejrzenia pewnie bym sprawdzała..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi sie kilka razy zdarzylo
i raz znalazlam dziwnego sms a raczej dwa. a ze mamy takie same telefony to wkrecilam iz pomylilam sie i stad to grzebanie. okazalo sie ze kolega pisal z jego telefonu do swojej dziewczyny. od tamtej pory za kazdym razem podpisuje sie pod wyslana wiadomoscia piszac z telefonu mojgo partnera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama mamma
tak sprawdzam ... facet to facet i nigdy nie wiadomo co mu do łba strzeli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja przez 10 lat nigdy nie
sprawdzałam, aż dwa m-ce temu oskarżył mnie o zdradę i zażądał rozwodu z mojej winy (?). Najśmieszniejsze jest to, że ja nigdy go nie zdradziłam. Wyzwał mnie od szmat, dziwek, itp. To dla mnie był koniec, ale postanpowiłam przejrzeć go na wylot.Komputery miałam dać do informatyka śledczego, ale nie musiałam, bo znalazłam tyle, że teraz nawet gdybym go zdradzała, to jego występki są takie, że może pójść do pierdla. Porobiłam zdjęcia stron jego notesów, przejrzałam pamięci (te, które nie miały hasła) i któregoś dnia usiadłam sobie i ustaliłam emaile i hasła, chyba z osiem. Wszystko codziennie kasuje, ale wlos mi się na głowie jeży jak widzę co on robi, gdzie ma swoje profile pozakładane, kogo szuka. To taki szmaciarz, że hej i zamierzam go udupić!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klara_zastawkaa
7 lat po ślubie i nie było takiego przypadku. Ani razu nie grzebałam w jego tel, SMS-ach itp. nie mam hasła do jego skrzynki e-mail ani on do mojej bo po co? nie interesuje mnie co tam ma. ufam mu a jak by chciał zdradzić to i tak to zrobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2040lub
nie rozumiem takich ludzi- to tak, jakby szperac komus w torebce, lub otwierac listy>telefon jest jak notes itp, wiec?- ja nie sprawdzam, on nie sprawdza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie sprawdzam
tam nie ma czego sprawdzać, nic tam nie ma. Jak bedzie chciał coś ukryć to i tak ukryje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szlag mnie trafia jak czytam !
hehe, w zasadzie nie sprawdzam ... tez mamy wspolna skrzynke mailowa i nie mamy przed soba tajemnic :)... ale jak mam w rece jego telefon bo np dzwoni kiedy maz jest zajety (mam do niego dostep bez zadnych fochow, znam wszystkie kody) to czasem przy okazji rzuce okiem ....ale moj maz robi tak samo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A kobiecie to nie może do łba strzelić? Niejednej strzeliło a mimo to nie chciałabym być kontrolowana przez męża. Niby nie mam nic do ukrycia ale nie o to chodzi. Myślę, ze znamy się bardzo dobrze i gdybym dowiedziała się, że mąż mnie tak kontroluje, byłoby mi bardzo przykro. Poza tym mailuję i smsuję z koleżankami- często piszą mi o swoich prywatnych sprawach, z których wcale nie chciałyby zwierzać się mojemu mężowi. Te treści przeznaczone są dla mnie i jeśli ktoś by mi je podczytywał byłoby to podwójne świństwo- względem mnie i tej drugiej osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja wierze
A wiecie, że mam hasło do jego profilu na fb i do maila, mało tego, na swoim komputerze ma pamiętanie haseł (i ja mam u siebie to samo) i ani on ani ja nie wchodzimy i nie sprawdzamy siebie nawzajem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dodam, ze posiadamy hasła do swoich skrzynek- czasem potrzebuję skorzystać z jego maila- on z mojego rzadziej. Ale nie widzę powodu, dla którego miałabym wertować jego korespondencję. Mam ciekawsze rzeczy do roboty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie sprawdzam, po co? Czasem jak przyjdzie mu sms pytam "sprawdzic" i zawsze mówi "no" :) Maili, ani kompa też nie. Po co na Boga??? Generalnie sobie ufamy. Czasem on zajrzy w mój telefon, czasem ja w jego- ale to raczej ciekawość niz sprawdzanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic z tych rzeczy i to dziala w dwie strony Ewentualnie z jego tel jesli jakis kontakt mam sobie zapisac w swoim, to wejde w ksiazke tel i wyszukam kogos ,ale zeby szpiegowac? konkretnego powodu jeszce nie mialam,aby do takiego kroku sie posunąć Tak szczerze to nawet wlasnym dzieciom komórer/komput. tez nie przeszukuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś sprawdzałam , co mnie doprowadzało do obłędu. Teraz sobie odpuściłam i nie mam żadnych podejrzeń , żeby go sprawdzać. Do obustronnego zaufania trzeba dojrzeć . Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×