Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jestem w ciazy znowu

Usunelam ciaze 12 lat temu. Czy powiedziec mezowi o tym?

Polecane posty

Gość jestem w ciazy znowu
owszem klamie, chodze prywatnie i zaden nigdy nie zapytal mnie czy dokonalam aborcji czy jestem pewna ze to pierwsza ciaza. Tylko ten jeden zapytal, ale ja zawsze mowie, ze nic nie wiem o poprzednich ciazach i nie drazyl tego zaden lekarz. oczywiscie, ze wyrzutow sumienia nie mam, przeciez gdybym nie podjela takiej, a nie innej decyzji to nie poznalabym mojego meza i nie byla szczesliwa jak teraz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdsafds
'ale dlaczego uwazasz to za cos tak istotnego? Przeciez to nie bylo jego dziecko' Dla mnie np to bardzo ważne; nigdy nie związałabym się z człowiekiem, który pozwolił swojej kobiecie usunąć swoje dziecko ( lub gdybym była mężczyzną - z kobietą która usunęła ciążę); nie wyobrażam sobie, żeby tego tematu nie 'przerobić' przed ślubem. Mam pewne zasady i uważam, że mój życiowy partner musi mieć podobne, bo tylko to daje mi poczucie bezpieczeństwa, poczucie stabilizacji, podstawę wspólnego zycia. Pytanie jakie podejście ma Twój mąż? Bo jeśli ma takie jak ja, to może w ogóle czuć się oszukany i zagubiony, moze stwierdzić, że tak naprawdę cię nie poznał, nie wie do czego jesteś zdolna - ja bym tak odczuwała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli dzieki aborcji poznalas obecnego meza? To moze jednak mu powiedz o jego szczesciu, ze sie wyskrobalas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odbiegajac od tematu, od dwuznacznej moralnosci, od dziwnych testow i naglemu przyplywowi szczerosci, to jedno mnie orzeraza w autorce....ten zupelny brak wyrzutow sumienia, zalu czy choc smutku....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mamabruna
tylko durne mohery maja traume do konca zycia, zwykle kobiety oddychaja z ulga! Autorko, po co mowic? Nie jego dziecko, nie jego sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w ciazy znowu
ale jaki zal, jakie wyrzuty sumienia? jakbym urodzila wtedy to bym nie skonczyla studiow, nie poznala swojego obecnego meza, nie zwiedzila kawalka swiata. Bylabym nieszczesliwa kura domowa mieszkajaca na wsi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko - jakie szczescie, ze kiedys twoja mama nie zrobila tego z toba...bo gdzie by byly wtedy twoje podroze i to twoje szczescie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Mamabruna
TAK POWINNAS NAPISAC Autorko - jakie NIEszczescie, ze kiedys twoja mama nie zrobila tego z toba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robertoooooo
Autorko mialas 17 lat kiedy usuwalas ciaze? nie jestes ze stargardu gdanskiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdsafds
chodzi o to czy Twój maż uważa tak samo jak Ty; bo jeśli dla niego aborcja jest sprzeczna z jego światopoglądem, to będzie mieć dysonans - pozostać wiernym swoim wartościom czy wybrać kobietę którą niby kocha, chociaz tak naprawdę nie wie czy kocha ja czy tylko pewien wykreowany przez nią wizerunek - bo przecież tak do końca jej nie zna. Przyjmuję do wiadomości, że możesz nie mieć traumy i wyrzutow sumienia, chociaz tego nie rozumiem. Myślę, że jak juz pojawi się dziecko, to najdą chwile refleksji i zastanowienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie sprawdzam, nie mam powodu
haha, ten temat to prowo!!!!!!!!!!!!!!!!!1 kazda osoba, która by cos takiego zrobila miałaby w pewnym wieku wyrzuty sumienia, a ta nie ma za grosz:D co ciekawe -dziecko to konec swiata, bez studiow, bez pracy i bez szans na podróże:D PROWO JAK CHOLERA:D WIECIE ZE TAKIE TEMATY BUDZA KONTROWERSJE A TA SIE NUDZI I SMECI:d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiśnióweczka
Nic nie mów nikomu, zamknij tamten etap na zawsze. Ciesz się, że jesteś w ciąży, że masz męża, który chce dziecka, jesteście szczęśliwi. Po co to wszystko burzyć? To chyba nie jest dobry moment na testowanie uczuć ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mamabruna
czolowy argument przeciwniczek aborcji - jakie to nieszczescie, ze Twoja mama tego nie zrobila.... Gdzie tu logika? Jestescie za czy przeciw?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie napisalam nieszczescie tylko szczescie. Ja nikomu nie zycze zle;). Po prostu ten brak choc zalu po straconym istnieniu mnie zabolal... Fajnie, ze autorce sie poszczescilo jednka to wszystko kosztem czyjegos istnienia... Jestem przeciwniczka aborcji, sama nigdy bym tego nie zrobila a brak chocbby smutku u kobiet , ktore to zrobily po prostu mnie przeraza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w ciazy znowu
mialam wtedy 18 lat ta ciaza skazalaby mnie na brak szkoly i zycie na wsi u boku chlopaka, ktory jak okazalo sie potem nie byl tak wspanialy. Nie zaluje, wiem, ze niektorym nie moze to sie miescic w glowie, ale teraz jak czuje ruchy dziecka, jak widze bijace serduszko, jak mam kochajacego meza to wiem ze bylo warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w ciazy znowu
Nie czuje zalu, nie zdalabym matury, nie poszla na studia, nie mialabym nic z zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w ciazy znowu
i wiem, ze dziecko nie oznacza braku szkoly, studiow, ale w moim przypadku to to oznaczalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moherrowy szalik
To dziecko miałoby 12 lat :-(. Smutne strasznie. Szok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie uwazasz, ze to strasznie samolubne? Ty nie zdalabys matury a dziecko nie mialo nawet szans zobaczyc nieba, twojego usmiechu i pojsc do szkoly? Jak myslisz kto komu wiecej odebral tego szczescia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiedźma Hogitra
Jak tak można? Zabić dziecko pod marnym pretekstem :-O zasłaniając się szkołą, podróżami, albo innymi marnymi pobudkami :-O Nie zasługujesz na to by być szczęśliwą i nie będziesz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rozumiem ludzi ktorzy sami sobie robia pod gorke... do cholery jasnej!! piszesz ze jestes szczesliwa ze macie sie dobrze to jaki grom chcesz to zepsuc?!?! przeciez znasz juz jego zdanie. wyraznie powiedzial ze jest przeciwnikiem wiec wiadomo jaka bedzie reakcja! mowiac to sama siebie skazujesz na nieszczescie! nie rob tego kobieto! wychodzi na to ze nie chcesz byc szczesliwa, jednak chcesz zeby maz byl zly i Cie zostawil..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mamabruna
samolubne? dziecko mialoby matke bez edukacji i bez perspektyw, zarabiajaca na kasie w biedronie najnizsza krajowa, ciuchy z second handu i chleb z najtansza margaryna do jedzenia. Rzeczywiscie, szczyt szczescia! I nie pisz mi, ze skupiam sie jedynie na sprawach materialnych, bo nie sama miloscia czlowiek zyje! Pomijam juz fakt, ze i tej milosci mogloby nie miec, bo matka moglaby miec zal za utracona mlodosc i szanse na lepsze zycie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakby tego nienazwać to zabiłas człowieka, kochać to on cię może, ale zostawi cię, bo nie da się czegos takiego wybaczyć, uznałby że w ogóle cię nie znał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piuwiu
Powinnaś powiedzieć o tym niechlubnym fakcie swojemu mężowi, a ten powinien kopnąć cię w tyłek. Przynajmniej test zaliczyłby prawidłowo! Takiej osoby jak ty, nie kocha się, kimś takim sie brzydzi i gardzi!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w ciazy znowu
nie powiem mu wiec dyskusja na temat czy mnie zostawi czy nie nie ma sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jasne lepiej zostac zamordowanym niz miec matke bez matury....faktycznie autorka nie jest samolubna. Szkoda slow...:(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdsafds
kluczowe pytanie jest taki czy jakbyś wyznala prawdę swojemu obecnemu mężowi to byłabyś w tym samym punkcie? czy byłabyś teraz tak samo szczęśliwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piuwiu
Powiedz mu! Powiedz! Niech wie kogo trzyma pod swoim dachem ! Naprawdę nie masz ani krzty żalu? :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdsafds
okropne to jest, a jak maż dowie sięod kogoś innego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w ciazy znowu
wspolczuje kobietom ktore mezczyzna trzyma pod swoim dachem:( Mnie maz nie trzyma w ogole a co dopiero pod swoim dachem:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×