Usunelam ciaze 12 lat temu. Czy powiedziec mezowi o tym?

w sobie nosze moje kochane, wyczekiwane dziecko.

moja psychika ma sie dobrze. ja nie zaluje

dla mnie dziecko jest od kiedy ma mozg, plod nie ma mozgu i nie czuje

doucz sie kiedy plod staje sie dzieckiem, a raczej czlowiekiem

Mialam podobny dylemat i powiedzialalam.Nie zaluje.Monika

Zasadnicze pytanie w którym tygodniu ciazy dokonała aborcji. A skoro mamusia twoja taka sama i ci pomogła to nie mam wiecej pytań. Jesteście siebie warte i jestem pewna ze to samo zrobiła co ty. Akurat ty miałaś szczęście ze padło na twojego brata lub siostrę-świat niestety Mial pecha...

Często kobiety zwierzają się nowemu partnerowi, bo nie dają rady z ciężarem wyrzutów sumienia... Chcą z siebie zrzucić to na kogoś...

jestem w ciazy znowu 2013.04.03 dla mnie dziecko jest od kiedy ma mozg, plod nie ma mozgu i nie czuje x Stary topik, ale ta ignorancja mnie poraziła. Dziecko jest płodem, aż do narodzin. Nieważny miesiąc ciąży, drugi, czy dziewiąty.

Zasadnicze pytanie, w którym tygodniu ciaza został usunięta. A to jest indywidualna sprawa, jedna zdecyduje sie usunąć, a druga tego nie zrobi, kazdy ma prawo żyć jak chce. Ja osobiście nigdy bym tego nie zrobiła, mino ze mam mocna psychikę to z tym faktem nie poradziłabym sobie. A co do męża, po co wywlekać przeszłość która go nie dotyczy. Chcesz sprawdzić czy Cie kocha? Wymysl inny sposób. A jak powiedziałaś, to moze zmienić zdanie na Twój temat i jeżeli jest wielkim przeciwnikiem, to kto wie moze za kilka miesięcy sie rozstaniecie, bo zaczną sie kłótnie....

Odrażające jest gdy kobieta o pierwszym dziecku pisze "nie mam wyrzutów sumienia" a o drugim "moje kochane wyczekiwane dziecko". Co to wtedy jest za matka. Poczwara to jest i loteria fantowa, a nie matka. Dziewczyno tamto dziecko to była część ciebie samej. Nie rozumiem jak można wykasować ten kardynalnie ważny fakt ze swojej głowy i utożsamiać tylko z facetem z którym coś tam się nie powiodło. Powinnaś się nie tylko zastanowić nad tym co na to powiedziałby mąż, ale i nad tym co na to powie twoje obecne dziecko gdy dorośnie, wszak to jego rodzeństwo by było. Obrzydliwa jest autorka która nie tylko nie czuje żalu, ale wręcz śle nam uśmiechy w emotikonkach, kiedy się wypowiada o całej tej sytuacji. Mam wątpliwości czy kochasz w ogóle tego męża bo pisząc o sprawdzaniu to też wrzucasz uśmieszki jakby cie to sprawdzanie bawiło. Fałszywa żmija z ciebie. Niepojęte ilu facetów ślepo się wiąże z podstępnymi babskami. Są biednymi ślepcami. Tu już nawet sama aborcja schodzi na dalszy plan w obliczu problemu takiego, że nie masz żadnej kobiecej wrażliwości w sobie, elementarnego człowieczeństwa. Pisząc o aborcji ani razu nie wypowiedziałaś się o tym, że to miało być twoje dziecko tylko piszesz w kontekście studiów i podróży. Wiadome było też, że nie powiedziałabyś facetowi. Chciałaś się tu tylko podrażnić z ludźmi, podedukować nad tym, czym jest miłość mężczyzny. A może porozmyślaj nad tym czym jest miłość kobiety, bo ty jesteś o wiele większym problemem niż mąż i sprawdzanie jego miłości. To on ciebie powinien sprawdzić i mam nadzieje że się już poznał na twojej bezdusznej naturze. Minęło 4 lata od założenia tego tematu.