SPĘD RODZINNY - czy jestem podłą świnią ?

Jesteś idiotką... Skończ się już kompromitować... :O

Nie skreślam ich bo są starzy, ja ich nie skreślam w ogóle. Oni są dla mnie obojętni, tak jak inni ludzie których nie znam i mijam na ulicy.

sorry, jakbym miała być miła dla wszystkihc to bym nie wyrobiła :D ale do swojej rodziny mam ogromny szacunek i wiele jestem w stanie poświecic dla moich rodziców. To już zależy tylko od ciebie. tak, robisz, ponieważ roztkliwiasz sie nad jednym dniem, jednym! tak jakby od tego miało zależeć twoje życie. Ja bym poszła, poświęciła się i tyle, taka moja rada.

a co ci szkodzi ich poznać? boisz się, ze cie zjedzą? :D

ale to już było...fdsa , ależ nie musisz tego czytać.

Jakaś aspołeczna,w ogóle z domu wychodzisz czy tylko na kafe egzystujesz? :D

mala_mini , no właśnie, ale czy moja odmowa jest równoznaczna z tym, że nie mam szacunku, że nie kocham swojej rodziny ? Łatwo jest Wam oceniać ludzi, łatwo powiedzieć, że ktoś jest idiotą, łatwo kogoś zgnoić, a w necie to jest super łatwo, ale to norma, w świecie rzeczywistym niewielu jest odważnych.

długonoga ślicznotka - nie, nie wychodzę.

Nikt Cię nie gnoi tylko jak widzisz,większość by poszła i się przemęczyła,ale Ty jakaś uparta jesteś...uprzedzasz się i od razu się źle nastawiasz a może to mili ludzie? ale co Ciebie obchodzą jakieś zgredy...czyż nie tak jest?

...prawdziwa locha z trzema brzuchami a nie świnia z ciebie...

oj laska, filozofujesz strasznie i wyjeżdżasz z jakimiś tekstami o ocenianiu, tolerancji, bla, bla, bla a życie jest prostsze niż myślisz i czasem trzeba przyjąć rzeczy takimi jakie są. Ja bym później była z siebie podwójnie zadowolona - nie okazałam sie rozkapryszona i w dodatku sprawiłam, ze ludzie mi bliscy są szczęśliwi bo zrobiłam cos dla nich. Umiesz żyć w społeczeństwie w ogóle? dawno już byś sie zajęła czym innym zamiast tutaj siedziec i rozmyślać nad czymś co będzie nieługo ale przeminie szybciej niż ci się zdaje. masz cos ważnego zaplanowane na ten dzień? co zamierzasz robić?

ja bym chciała rodzinę odnaleźć, poznać.... jakie to życie przewrotne...

Nie, no wcale nikt mnie nie gnoi. Zwłaszcza te argumenty, że nie pójdę na to pewnie będę siedzieć na dupie w domu i pisać na kafe, że jestem aspołeczną, egoistyczną idiotką. Przypominam, że Wy też tu siedzicie i piszecie i jak mniemam nie spędzacie tu każdego dnia i każdej chwili czy nie ? Bo może nie ? Przypuszczam, że wielu brakowałoby odwagi by w świecie realnym powiedzieć mi prosto w oczy to co zostało tu napisane - magia netu, wszyscy są hop do przodu. Na podstawie JEDNEJ sytuacji oceniliście mnie jakoś najgorszą świnię, egoistkę, niezdolną do ludzkich odruchów, która w dodatku nie kocha swoich rodziców. Nie liczyłam na głaskanie po głowie, ale pewne wyzwiska to też już przegięcie.

mala_mini to Ty widzisz filozofię tam gdzie jej nie ma , zapytałam po prostu, czy jedna odmowa jest równoznaczna z brakiem szacunku - po prostu, bez zadęcia, zapytałam. Na kafe dziennie powstaje pierdylion topików, każdy ma tu prawo sobie pisać, robić co chce i w czasie w jakim chce. Nie wchodzę tu codziennie, rzadko piszę, nie mam na to czasu, ani weny. I nie muszę się spowiadać ile mam lat, jak funkcjonuje w społeczeństwie i jak żyję - piszę to co chcę i ile chcę. Tyle.

no to ci odpowiadam - nie, oczywiscie, ze nie. Ale większośc osób na twoim miejscu by poszła, chyba, ze wcześniej miałoby np. coś zarezerwowane, było w pracy, miało dziecko chore itp. Przecież nikt cię nie zmusza, ale czasem warto zrobić cos dla drugiej osoby BLISKIEJ. Ja tu siedzę bo nie traktuję osoboliwie każdej minuty swojego życia przy okazji robiąc inne rzeczy, pijąc kawę, czytając wiadomości i odpoczywając ;D i potrafię się przemęczyć nawet tydzień w niekomfortowej sytuacji, jeśli trzeba.

Tak Ty tu siedzisz bo jak to ładnie nazwałaś " nie traktujesz osobliwie każdej minuty życia ... " a ja tu siedzę bo jestem aspołeczna idiotką, niekochającą swojej matki bo założyłam taki kretyński temat. :P W dodatku nie funkcjonuje w społeczeństwie i nie mam swojego życia. Zgadzam się, że warto robić coś dla kogoś, co więcej ja to bardzo lubię, wolę dawać niż brać, to daje mi większą satysfakcję - tak , tak to pisze egoistka, która jak to już ktoś napisał się tłumaczy, ale mimo wszystko uważam, że wolno mi odmówić, nawet własnej matce.

Wpieprza się w cudzy wątek jakieś niedorobione fdsa i od pierwszego słowa zaczyna wyzywać. Opanuj się człowieku, jaką chorą przyjemność dają ci te bluzgi. Nie masz nic do powiedzenia i nikt tego od ciebie nie oczekuje, a ty się napinasz i zaraz ci żyłka pierdząca pęknie. Jeśli chodzi o mnie też pewnie nie dałabym się namówić jeszcze kilka lat temu - nie umiałam i nie chciałam rozmawiać ze starszymi. Przyszło mi to z wiekiem, teraz mogę posłuchać tych wszystkich przemądrzałych ciotek, których poglądy mnie wcale nie obchodzą

Jakby pieniądze dawali to jsjsjs pewnie caly tydzień by siedziała. Współczuję mamie, że taką ma córkę egoistkę.

O zajebiście, to już mnie całkiem rozwaliło :D . Oczywiście jakby płacili to bym nie dość, że siedziała z nimi cały dzień to jeszcze wyznałabym im miłość i zdeklarowała, że na to spotkanie czekałam całe swoje życie :D . Paranoja :] .

wlasnie ma racje.... JAKby placili to bym siedzial .. aa tak to trace swoj cenny czas.... nikt na moja emeryture mi nie uzbiera na tej posiadowce , nic sie tam zwykle nie naucze... JA MAM CO ROBIC SAM ZE SOBA wczoraj bylem na czyms takim i byla rozkmina godzinna czy 55 zl to duzo za kwatere czy nie itp nic nie wnoszace do mojego zycia glupoty .... nie przejmuj sie opiniami .. ludzie maja nudne zycie i jak maja coookolwiek do opowiedzenia na drugi dzien w pracy ze nie siedzieli przed tv tylko spedzili 8 h z rodzina too uwazaja ze ich zycie jest bogatsze... aaa to zwykly brak kreatywnosci :)

Jesoo jakie wy głupie wszystkie jesteście.jednak kafe to moc.Uwielbiam " a co ci szkodzi" "nie zjedzą cię" itp.Ludzie w cywilizowanym świecie chodzą gdzie chcą, a matki lamentami na nich nic nie wymuszają, ale na wsiach mus być, bo się matula łobrazi. co za ludzie w tych czasach żyją, jedynie ma kafe, takie wiochmenki można poczytać.

Nie jesteś podłą świnią, matka tobą całe życie manipuluje, doradzający w większości to debile. Zwróć uwagę na to wymuszanie, może nie wiesz, a jesteś uzależniona podświadomie od zdania matki.Czy jak będzie dalej jęczeć, nie ulegniesz dla tzw 'świętego spokoju"? Rady i ocenę twojej osoby jakie tutaj uzyskałaś, to niziny umysłowe wypowiadających się, jakbyś na zapadłej wsi pod ich loklanym sklepem z babami gadała.

nie idz choc pewnie juz za pozno pisze. ja bym nie poszla. wystawiaja cie na pokaz jak rasowego psa. zenada. a za kazdy szantazyk mamusi odcinaj sie dopoki nie przeprosi. to poziom podstawowki przeciez. ale ja jestem z miasta a nie zapadlej wsi gdzie bycie asertywnym jest uwazane za nietrzymanie sie mamusinej spodnicy. zenua wiesnioki!