Co mam zrobić? Zgubiłam telefon...

Poza mną w mieszkaniu jest tylko moja współlokatorka, która nie ma kasy na koncie, więc nie mam jak zadzwonić na swoją komórkę... Znam zresztą na pamięć tylko nry do rodziców, którzy mieszkają 150 km ode mnie... Pisałam do kilku znajomych na gg, ale nikogo nie ma. Facebooka nie posiadam. Cholerne roztargnienie!

Dawaj numer, zadzwonie... ale jeśli zrobisz mnie w jajo to marny twój los. Daj też adres, jeśli ktoś odbierze to przekaże.

nie ja nie mogę tak bezczynnie siedzieć.... lecę do galerii handlowej. Tam jakiś miły starszy pan zakupi mi nowy telefon wzamian za drobną obsłu...ekhm przysługę. Nara