Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaborcza?

JESTEM ZABORCZA???

Polecane posty

Gość zaborcza?

Witam chyba nie nadaje sie już do zwiążku( jestem po 20 latach małżeńskich zdrad itd rozwiodłam się. zaczełam się spotykać z facetem którego znam od 10 lat,wszystko było pięknie otworzyliśmy wspolny interes...postanowiliśmy zamieszkac razem .. i nagle coś zaczyna się dziać ,przeszkadza mi ''koleżanka'' mojego ukochanego.....po ostatniej sprzeczce obiecał ze zerwie z nia kontakty itd....tym czasem natknełam się na wiadomość gdzie zwroty-ślicznotko ,perełko(i zwroty którymi mnie raczy) są normalne , to że umawiają sie i ona swój dzien wolny poświeca żeby 40km przyjechac na pogaduchy do niego do pracy to też nic...dokładnie napisał jej grafik pracy kiedy może go zastać.. próbowałam rozmawiac z nim -on twierdzi że jest jego koleżką znaja się 15lat nigdy nic ich nie łączyło i nie bedzie łączyć,a to że zwraca się do niej tak jak do mnie to nic takiego,to że pijają kawcie to też nic ...stwierdził że ma dośc mojej zaborczej zazdrośći!!! nie podaba mi się to dla mnie to dziwne,nie zwracam sie kochanie do osob trzecich ...nie spotykam nigdzie na kawach.. możę ja jestem nie normalna ???? co sądzicie o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nalot na Bolonię
Jeśli są przyjaciółmi od 15 lat, to może taki mają styl kontaktów między sobą. Nie ma co przesądzać z góry o charakterze ich znajomości. Ale jeśli obiecał, że zerwie kontakt a nie zerwał, to jest kłamcą i to jest zły znak. Jeśli ona jest tylko jego przyjacielem, to powinien poznać Cię z nią i na wszelkie spotkania z nią Ciebie również zapraszać. Ja tak robię i żona nie ma powodów do obaw - wie, że nie robię nic za jej plecami i nic przed nią nie ukrywam na takich spotkaniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niedlugo bedzie ja posuwal i tez powie ze to nic wielkiego a ja myślę , że już to robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od Dawna. A że jest w tym dobry to ona jedzie 40 km. Nie ma co owijać w bawełnę. Moja żona jeździła 230 km i było git. Ja się z nią kochałem a ona się z nim rżnęła. Już dawno puściłem jej to w niepamięć. Ale tak jest gdy ktoś ma dobre techniki i doskonale czuje się w roli reproduktora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaborcza?
właśnie ....tez jestem tego zdania...nie daje wiary że laska poświęca czas i zapycha tyle km bo ma ochotę na kawę!! jest to o tyle przykre że zaufałam ...a to znów boli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaborcza?
wrednymizogingynofob---chyba za mało w zyciu przeszłeś...szystko przed tobą..każdy mądry jak go to nie dotyczy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaborcza?
ta wiem uciekłam mi literka W

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaborcza?
i to chyba fest uciekło .....tylko mnie dziwi to że facet który tyle lat zabiegał o mnie ..bo byciu w końcu razem robi takie cuda.....no według niego nie robi nic ...masakra i tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sldd
tu ci tez cos ucieklo " x i to chyba fest uciekło ." x wysiew kretynskich nieukow na wiosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×