Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przestaję to ogarniać :(

Ile Wasi mężowie pomagają w domu? Mój teraz wcale :\

Polecane posty

Gość przestaję to ogarniać :(

Witam. Do tej pory było tak,że mąż mnie odciążał w obowiązkach domowych: -wynosił śmieci -robił pranie -odkurzał Resztę robiliśmy na zmianę. Ale teraz mąż przygotowuje bardzo ważny projekt,przez to siedzi w pracy po godzinach, jak wraca do domu,to dalej ślęczy w papierach i lapie. Czasem mu coś pomogę (pracujemy w tym samym zawodzie ale w innych firmach). Ale ja zostałam kompletnie sama z całym domem na głowie. Wiem,że cały weekend będzie pracował i tak do końca kwietnia... Teraz wszystko (prócz wozenia dziecka do przedszkola)należy do mnie i choć robię wszystko regularnie to niestety zaczyna mi się wszystko rozjeżdża. Dziś ponownie obiad kupię w garmażerce, pranie leży od wtorku, ostatnio sprzątałam na święta :( Na dodatek siedzę w pracy i się nudzę... Wysiadł nam system i nic nie można zrobić a szefowa nas nie puści wcześniej,bo przecież w każdej chwili mogą usunąć awarię :O A ja myślę ile to rzeczy mogłabym teraz zrobić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mąż robi wszystko to co moze robic pelnosprawny czlowiek ,nie jest inwalidą ani nie ma zadnej ulomnosci aby z jakis obowiązkow go zwalniac.To samo tyczy się mnie Pracujemy oboje .Meza tez trzeba sobie odpowiednio wychowac, naszczescie w mojej sytuacji tyranem,ani despotką do męża nie musze byc, bo poganiac go nie trzeba,bardziej dzieciaki jak już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestaję to ogarniać :(
Toksyczna,wychowywać męża nie muszę,bo on od 9 lat dzielił ze mną obowiązki domowe. Sytuacja jest tymczasowa. Zastanawiam się po prostu jak dają sobie radę kobiety które zostały z całym domem same,bo może ja coś źle robię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro ma teraz ważny projekt, do dotrwaj do kwietnia, nie rozumiem problemu. Pomóż meżowi i tyle. Jak ja mam zamkniecie projektu albo odbiór to mój facet nawet potrafi tak pokombinowac, zeby córe z przedszkola odebrać (zawsze robie to ja, on zawozi). Wstawi pranie, chate ogarnie. jeśli Twój maz na codzień pomaga to nie rób problemów tam, gdzie ich nie ma!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
obiad z garmazerki to nie koniec świata, do sprzątania kogoś wynajmij, pranie to chyba najmniejsza filozofia, najgorzej, że człowiek w pracy nic nie robi, a wyjść nie może

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przecież się nie obija
tylko pracuje jak sama powiedziałaś nad bardzo ważnym projektem. Projekt się za 3 tygodnie skończy to wszystko wróci do normy, a od nieupranych rzeczy i jedzenia na wynos nie umrzecie. Wrzuć na luz i nie dręcz go ani siebie pierdołami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takie podejście mąż pomaga? A może Ty pomagasz? Nie powinno być w ogole takiego pojęcia..praca powinna byc dzielona na oboje, na pol, jesli oboje pracujecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie pomaga bo to by znaczyło że to mój obowiązek a on może wykazać się dobrą wolą :) robi dokładnie połowę tego co ja, przy czym mamy "ulubione" zajęcia i ja np nie cierpię wieszać prania a on go składać, więc mamy pracę zespołową :) aha i ja układam zabawki i książki zazwyczaj a mąż myje okna, bo ja za niska jestem a okna nam sięgają do 3 m. no i jeszcze on gotuje a ja wkładam do zmywarki brudne naczynia i je wyciągam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i o co to wielkie halo
u nas było podobnie jak jest nawał pracy to mam w dupie porzadki robie ile zrobie i tyle skonczy sie praca to sie posprzata ale masz problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie ostatnio prawie 3 tyg w domu nie bylo, i to nie byla jedna taka sytuacja, mąż mimo ze pracuje po 10-12 h jakos dal sobie rade z prowadzeniem domu ,do tego dzieci tez angazowal w pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księżna dajanna
ja pierniczęęęęę jakie dzisiaj księzniczki sie narodziły:-( Co to nie możesz wytrzymac przez miesiac??? Facet nie siedzi na dupie przed TV i nie grzebie sobie w majtkach a zapiernicza z projektem!! Nie rozumiem jak mozna miec o cos takiego pretensje??? I nie wiedziec czemu fraceci na zony wybierają takie idiotki a mogliby miec fajną normlaną żonę rpzy boku gdyby nie mysleli fiutem🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestaję to ogarniać :(
Ale ja go nie męczę-nawet mu jeszcze z papierami pomagam! Fajny pomysł z wynajęciem kogoś do sprzątania-o takie wskazówki mi chodziło-DZIĘKI!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księżna dajanna
Pretensje można miec do kogos kto wraca z pracy do domu i nic nie robi ale twoj mąż CHARUJE w domu po rpacy!!Trzeba byc idiotką zeby od niego jeszcze wymagać takich peirdół rpzez meisiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heloiza999
Jaheira- pochwal się jakiego masz kota- jak się wabi, jakiej jest rasy i ile ma lat. Masz jednego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księżna dajanna
buhahahah tak wynajmij pania do sprzatania na miesiać bo ci tipsy odlecą gdy sama będziesz musiała dom ogarnąc:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księżna dajanna
Nie rozumiem jak facet może brac na zonę taką idiotkę??:-( moze mi to ktos wytłumaczyć??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooooo jestem jaka jestem
Mój mąż nic nie robi :p ale ciężko pracuje, a ja póki co nie, więc nie mam do niego żalu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i o co to wielkie halo
kurwa baba musi wynajac kogos do sprzatania no nie wytrzymam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lalika z kurnika
z mężem mamy bardzo podobną potrzebę porządku i rzeczy do zrobienia i priorytetów domowych co ułatwia sprawę :) Choc z dwa razy mój mąz coś tam powiedział że jako kobieta powinnam byc bardziej wymagająca haha..ale powiedziałam że widziały gały co brały i nigdy nie udawałam że od rana do nocy będę sprzątac albo gotować.. A więc: gotujemy - obecnie ja więcej, bo siedzę w domu, wracam do pracy za mc albo dwa. Ale i on przez weekend coś ugotuje, albo wieczorem jak i ja padam po dniu z dzieckiem .....mój maż lubi gotowac i dobrze mu to wychodzi, więc spoko. Sprzątanie - w trakcie tygodnia to głównie ja sprzątam, a raczej mniej więcej ogarniam dom ze zwykłych rzeczy - typu załadowanie zmywarki, pranie, mniej więcej sprzątnięcie. Raz na tydzień robimy porządki bardziej gruntowne, albo i raz na dwa tygodnie.... wtedy szorujemy łazienkę, podłogi, zmieniamy posciel itp itd - to już robimy wtedy razem i jakos tak lecie szybciej :) Zakupy - z reguły w tygodniu robi je mąz po pracy. W weekendy czasami razem wyskoczymy by je zrobić. i tyle, jest ok ogólnie :) ale jak mówię - nigdy nie udawałam że będę sama się zajmwoać domem. Sądzę gdybym zaczęła tak robić, to mój mąż byłby bardzo zadowolony i na pewno by się nie sprzeciwiał, gdybym ten dom pucowała od rana do nocy, do tego podstawiała ciepłe obiadki pod nos.... potem mogłabym płakać że on nic nie robi, ale to byłaby tylko moja wina. A tak to mniej więcej jest po równo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xxxbbbxxx
Mój zrobi co ma zrobić zazwyczaj ale trzeba go do tego gonić, przypominać co mnie drażni niemiłosiernie... Ty masz o tyle dobrze że to przejściowa sytuacja i niebawem wszystko wróci do normy więc nie widzę problemu: ogarniaj wszystko na tyle na ile dasz radę i nie obwiniaj się że pranie parę dni dłużej poleży czy że obiad jest na wynos- człowiek nie robot, więc podejdź do sprawy na luzie i przeczekaj ten okres :) powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księżna dajanna
Tak samo jak te idiotki co siedza w domu na utrzymaniu męża, mąz zapierdala na nie i dzieci a one wymagaja od nich jeszcze wstawania do dziecka, sprzatania i wszelkiej pomocy:-( Jak mozna być taka idiotką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestaję to ogarniać :(
Co innego jak ma się nastoletnie dzieci a co innego jak w domu jest 2.5 letnie dziecko. Ja zawsze odbieram z przedszkola,mąż zawozi. I nie jestem księżniczką,po prostu drażni mnie to,że nie jestem w stanie wszystkiego ogarnąć! Tutaj ciągle takie super kobiety piszą co to dzieckiem się zajmują, karierę robią, dom na błysk, codziennie obiad z dwóch dań i ciasto upieczone-to liczyłam,że podpowiedzą co robię źle i jak tą sytuację poprawić. Ale chyba jedynym sensownym pomysłem jest umówienie na sobotę kogoś do sprzątania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heloiza mam dwa , uratowane, bo z mezaliansu :) matka była persem ale się puściła z dachowcem i miały iść do potopienia, akurat byłam na wakacjach w Zakopcu więc tą durną babę przekonałam że je zabiorę byle tylko dała je chwilę odkarmić :) od 4 tygodnia życia 2 u mnie, resztę udało mi się dobrze wydać :) kotka jest długowłosa i podobna do mamy, kotek wdał się w tatusia:P ona to Księżniczka, bo tylko leży i tyje, a on to Ramzes, bo się zachowuje jakbyśmy wszyscy byli po to, żeby mu służyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księżna dajanna
XxxxxbbbXXX a czemu ona ma to zostawić?? Co to rączek nie ma zeby dom ogarnąc rpzez miesiąc???? Mówicie tak jakby to była conajmniej rpaca jak w kamieniołomach🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze jedno, na Twoim miejscu autorko, bardziej martwiłabym się, że dziecko ojca nie widzi, a nie, ze obiad nie ma dwóch dań..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księżna dajanna
Tak koniecznie zamów pania do sprzątania bo inaczej ci tipsy podopadają a szkoda zeby się zniszczyły🖐️ Co sie z wami baby porobiło...🖐️:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestaję to ogarniać :(
Księżna dajanna-domyślam się że jesteś starą panną której żaden facet nawet kijem ruszyć nie chce :D Ja też zarabiam i to nawet więcej niż mąż,więc wyobraź sobie że stać mnie na wynajęcie pani do sprzątania,bo w weekend wolę bawić się z dzieckiem a nie szorować kibel. Tipsów nie noszę jeśli tak bardzo Cię to interesuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xxxbbbxxx
A w sobotę też pracujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niby jesteś autorko taka super, zarabiasz kupe kasy, a jak maz musi w pracy przysiedzieć to sie gubisz, bo nie ma Ci kto smieci wynieść :):) Dobra jesteś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestaję to ogarniać :(
Dla dziecka mąż zawsze znajdzie czas,jak coś robi,to bierze małego na kolana i choć nie jest to edukacyjne czy efektywne spędzanie czasu,to jednak są razem i to się liczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×