Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Celobreya

wasze fobie i to czego najbardziej się boicie

Polecane posty

To tak jak ja ...brzydze sie pajakow i martwch robakow.... Bostaje cholery gdy w lesie wleze glowa z pajeczyne lun ide przez most gdzie widze co jest na dole.... Kazdy ma cos swojego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HFDKJS
OGÓLNIE BOJE SIE CHORY SMIERCI SAMOTNOŚĆI, A TAK NA "CODZIEN" TO NIE WEJDE SAMA DO WINDY I WOGOLE MAŁYCH POMIESZCZEŃ- ALE PONOĆ TO WYNIKA Z MOJEGO PORODU - AK PRZYNAJMNIEJ DOWIEDZIALAM SIE OD PSYCHOLOGA- BOJE SIE TEŻ PAJĄKÓW ALE TAKICH DUŻYCH KLESZCZY I SZERSZENI\:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nxndhewyu
Najbardziej boję się tego że pewnego dnia usiądę na sedesie i po chwili poczuję jak w mój odbyt wbija się wielki penis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viki022
Ja strasznie się brzydzę ślimaków,dżdżownic,wszelkich larw i biedronek :D , ogólnie nie cierpię robali, ale co może niektórych dziwić lubię pająki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alfa lejla
ja też się boję ślimaków ale chyba bardziej od ciebie nie ma mowy abym go dotknęła - boje sie nawet pustej skorupy od ślimaka jak jakiegos zobacze od razu łapie się za ubranie mam wrażenie że sie jaiś do mnie przyczepił boje sie nawet jak zobacze w telewizji przez dwa dni nic nie moge jeść :(( chyba już nigdy sie nie przełamie :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do koleżanki zielonej i nie tylko: Już tu pisałam kilka razy, że nie zbieram ich tak na serio :) czasem przenosze jakiegoś za skorupke z chodnika na trawę i wszystko. Te bez skorupek faktycznie nie wyglądają apetycznie, ale spokojnie, nie gryza. W przeciwieństwie do pająków :/ domyślam się że źle znosicie spacery po deszczu... najlepsze co można zrobić, to próbować pokonać fobie. Dlatego myślę że pomysł biest jest super :). Lek wysokości też mam minimalny, ale nie paraliżujacy... jak muszę to na drabinę wejdę, na dach też. Umiem z tym żyć i to pokonać. Pająków nigdy nie polubie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×