Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama się zastanawia

Jakie zwierzę jest tańsze w utrzymaniu i mniej problemowe: pies czy kot?

Polecane posty

Gość 75648gfgf
Mogę polecić kota syjamskiego. Mam 2 okazy w domu:) Zwierzęta te są bardzo łagodne, mają krótką sierść, więc nie jest po nich dużo sprzątania. Podobno ich futerko jest przyjazne dla alergików.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja znajoma ma persa, kot jak kot, tylko trzeba go czesać i dużo siersci zostawia, zawsze cala uwalona od niej wracam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko jesli nie stac cie na to by przeznaczyc na wyzywienie kota minimum 200zl miesiecznie to sie za rasowego nie bierzesz, bo jak ci sie trafi kociak na specjalnej diecie to bedzie tyle jak nie wiecej kosztowal. Oczywiscie mozna karmic dobrze i tanio, ale to zalezy od tego co kotek bedzie jadl. Dachowce nie sa takie tez zle:) Moi rodzice maja 2 dachowce i swietnie sie sprawuja, ja mam zas rasowego i ma swoj charakterek:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy nie bedzie tak
Ze utrzymanie każdego psa to taki sam wydatek. Ja mam shih tzu w czerwcu skończy rok. Raz na półtora miesiaca fryzjer 80-90 zl. Karma je puszki po 8 zl za sztuke i ma sucha karme z puriny pro plan bo na royala jest uczulona. Sucha karma koszt ok 70 zl za 3 kg ale starcza na dosc dlugo. Oczywiście kupuje jej zabawki różne kosci smakołyki bo jeszcze szczeniak to zeby sie wybawila. Ale problem zaczal sie jak w święta Bożego narodzenia zachorowala. I wizyty codziennie koszta 150.100. 50 za wizyte zalezy jakie badania jej robili. Teraz place tylko za kontrol 30zl co 2 tygodnie. Ale myślę ze w styczniu to z 800 -1000 zl poszło na jej leczenie. Wiec zanim weźmiesz jakoekolwiek zwierzę pomysl co bedzie jesli kiedys zachoruje. ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fffwef
Każde zwierzę jest problemowe. Czasem trafi się na sztukę bez charakteru i zainteresowań, gotową jeść i spać, ale nie można się takiego trafu spodziewać. Koty mniej problemowe niż psy? To jakaś pomyłka. Gdy przeciętny pies dawno ma już za sobą okres niszczenia, to kot dopiero się rozkręca. Psocić lubią jeszcze dorosłe a nawet starzejące się koty, a nie schowasz przed nimi czegoś np stawiając na szafę. Bywa że przy kocie nie może być w domu żadnych roślin czy materiałów miękkich jak kanapy czy dywany przez całe lata. Kocią energię trudniej spożytkować niż psią. Zwykłemu psu wystarczą wyjścia z zabawą i ćwiczeniami, kot musi mieć więcej rozrywek i to w domu. I psy, i koty miewają koszmarne wady. Zmywałaś kiedyś ludzkie gówno z psa? Prawie każdy pies lubi się tarzać, prawie każdy znajdzie coś cuchnącego choćby za zwykłym, osiedlowym krzaczkiem bo mają do tego dar i pasję... Dużo by pisać. Uważam że psa lub kota powinien mieć WYŁĄCZNIE człowiek tak kochający zwierzęta, że bez nich nie wyobraża sobie funkcjonowania, gotów więc przyjąć je z wszystkimi wadami, ewentualnie człowiek który psa potrzebuje jako towarzysza, w psiej roli psa zaganiającego, przewodnika czy innej, więc takiego psa doceni. Inni niech sobie odpuszczą, dotyczy to m.in. osób które pytają o problemowość jakiegoś gatunku - bo każdy problemowy jest. A, co tańsze? Te które szczęśliwie jest zdrowsze. Najpoważniejsze są opłaty gdy zdarzy się choroba. Może być i tak że znienacka trzeba od ręki wydać 1000 złotych na jakąś ratującą życie operację. I co wtedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ano wlasnie choroby jeszcze. Moja suczka jak zachorowala to tez wydatek spory, ja mam mopsa, smieszna rasa:D ale delikatna strasznie mimo, ze jak wspomnialam moja jest wszystkozerna:P Leczenie jej przez ta wszystkozernosc wyniosla nas w miesiacu 950zl:O i od tamtej pory zmiana diety, tylko karma dla mopsow, a jak chce jej cos dac to tylko gotowane miesko (najlepiej kurczak) bez przypraw oczywiscie. Kot jak zezarl jakies swinstwo niechcacy to jego leczenie wynioslo nas 500zl ale do tego musial byc 2 miesiace na diecie, witaminy to zarcie kosztowalo sporo. Takze zwierzeta to ogromny wydatek w razie choroby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja coś napiszę na temat kota
mój jest mega spokojny-nie chodzi po meblach (ma jeden na który wolno mu wejść), nie obgryza kwiatków, nie wchodzi na pościel, upatrzył sobie na narożniku jedno miejsce do spania i tylko tam śpi, nie wiesza się na firankach itp, ALE potrafi nagle wymiotować i zdarzało się że wracałam do domu i musiałam sprzątać...,POTWORNIE gubi sierść, dlatego na miejscu gdzie śpi ma położone stare jeansy.nauczyłam go że nie wolno kłaść się na łóżku, fotelu itp (sama nie lubię wracać od kogoś będąc w sierści dlatego gdy ktoś do mnie przychodzi może ją mieć tylko na skarpetkach) a jeśli chodzi o karmę to koszt miesięczny 200 zł (tylko sucha i tylko royal canin) plus żwirek hilton raz na mc.jakbym miała ponownie brać kota do domu, to bym nie wzięła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja coś napiszę na temat kota
i jeszcze dodam, że jeśli ktoś bierze kota to tylko po sterylizacji!!! koty mają w naturze znaczenie terenu (gdzie popadnie) i smród jest przy tym niemiłosierny. mój jest na szczęście po sterylizacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorka chce rasowego wiec takie tylko po sterylizacji sa sprzedawane badz sterylizacji dokonac trzeba w okreslonym czasie, bo rasowce rozmnazac sie nie moga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kociarek
kot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cjb djb
zależy od tego, czy chcesz mieć psa, który wygląda i zachowuje się jak pies czy interesuje się jakaś imitacja psa, wyglądająca jak włochaty szczur i wiecznie ujadająca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam kota i powiem ci ze
nie każdy kot lubi resztki z obiadu. Po co brać rasowego kota i karmić go resztkami i ścinkami? Mój od młodego był wybredny, ale ja też nie szaleję z drogimi puszkami. Puszki kupuję mu w biedronce, lidlu i rossmanie - zależy od rpomocji, kupuję też w różnych miejscach, żeby miał odmianę. Jak człowiek ma swoje ulubione smaki i te które je, bo je. Obawiam się, ze Ty nie dorosłaś do zwierzaka i będziesz bardzo rozczarowana posiadaniem takowego. Musisz zwrócić uwagę, że kot owszem jest mniej problematyczny niż pies, ale pierwsyz rok życia kota to istne szaleństwo. Mój wariował, nie spał po nocach i się bawił. Codziennie o 22 siadałam i się z nim bawiłam żeby się wybiegał a i tak w nocy o 4 już zaczynał buszować. Często po wejściu do mieszkania widziałam rzeczy na ziemi, stłuczone wazony itp. Obecnie jego największa pasja to spanie i tulanie się, ale zanim do tego doszedł minęły ok. 3 lata tak naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kociarek
Ja mam kota maine coona. Bardzo lagodny do dziecka, z tym ze non stop biegam z odkurzaczem -duzo siersci zostawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydaje mi się że piesek bo np nie musisz zwirka kupować. Ja mam 2 kotki i kupuje im co 2 miesiąć zwirek drewniany za 70 zl (40l),codziennie zjadają jedna puszke mokrego(zazwyczaj kupuje im w rosmanie puszki w promocji,czesto robie zapas im puszek bo w promocji naprawde tanio wychodzą). Zawsze w misce mają suchą karmę i mniej wiecej im 2 kg starcza na miesięc. Jedzienie mniej wiecej 80 zl plus co drugi miesiąc 70 zl za żwirek.Aaa i jeszcze jak były młode to poddałam je sterylizacji 2x150zl. Tabletki na odrobaczanie kupuje co 6 miesiecy u weterynarza i za 1 tab płace 20 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko zastanawiam się nad je
dnym po co ci kot czy pies rasowy skoro nie masz kasy? chcesz zwierzaka i chcesz tanio to wez sobie dachowca kotka malego i juz, rasowe zwierzeta sa delikatne, i one nei zjedza suchej karmy poza tym czesto choruja wymagaja szczegolnej opieki a zwykly kot zje cokolwiek ja mam kota wlasnei takiego i wydaje na niego max 50zl na mc, zwirek ma pelet drewniany 25zl za 30kg i to styknie na dobre 3mce jak nie dluzej, poza tym wychodzi na zewnatrz i czasami nie ma go caly dzien, jesc je puszki z aldi i to co zostaje w domu jakies parowki czy resztki po dziecku i nie zgodze sie ze dzieci robia krzywde kotu, nie wiem skad bierzecie takei dzieci, mam 2,5 latka ktory sie tuli i bawi z kotem ale nigdy go kot nie podrapal a maly mu nie robi krzywdy, czasami kotu sie nie chce bawic to zwyczajnie odchodzi i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dojrzała babeczka
Ja polecam przygarnięcie młodej, wysterylizowanej kotki-dachowca z jakiegoś towarzystwa przyjaciół zwierząt, itp. Koty od nich są zdrowe, szczepione, odrobaczone i wysterylizowane. Dodatkowo mają tymczasowe domy i opiekunowie mogą na temat charakteru pupila duuużo powiedzieć :) U mnie jest tak, że kociaka można oddać, gdybyśmy zauważyli, że jest "niereformowalny"...:D Ja i moi znajomi przygarnialiśmy koty w Krakowie a wcześniej poczytaliśmy o wadach i zaletach adopcji kociaków i dorosłych kotów. Poczytaj bo warto... http://www.zwierzetakrakowa.pl/index.php?p=1 Jeszcze jedno: Koty tzw.nierasowe nie są drogie w utrzymaniu. Nie trzeba wyszukanych karm, nie chorują, nie chodzą do fryzjera...:D Jak tak sobie liczę to na pewno jego koszty utrzymania nie przekraczają 80 zł/mies. Tylko na początku, jednorazowo więcej-kuweta, drapak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ano właśnie :)
kot dachowiec to wydaje się być najlepsza opcja dla autorki nie wyobrażam sobie wydawać 200-300zł na jedzenie dla kota, kiedy sama zjadam za tyle, czy dziecko, owszem mogę wydać tyle na kota jeśli mnie na to stać i mam w cholerę pieniędzy na zbyciu to podobnie jak na wszystko mogę dać i na kota czy rasowego psa ale gdy autorka myśli o tym, zeby nie wydać więcej jak 120zł...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko wez pod uwage, ze kot rasowy (zreszta nie tylko, bo dachowiec takze) moze nie chciec jesc resztek z obiadow, zreszta czy wiesz, ze kot powinien jak najmniej jesc wieprzowiny? Moj to nawet wachac wieprzowego miesa nie chce. Koty rasowe czesto sa wybredne, a co jak ci sie trafi taki, ktorego karme sucha musisz kupowac najdrozsza. rasowego kota nie pryzwyczaisz, bo on nawyki ma juz wyniesione z hodowli. Co do psa rasowego to jest tak samo. Moj mops jest malutki, a wydaje na niego jak na jakies bydle, ktore je nie wiadomo ile. Jak sie nie ma pieniedzy to sie zwierzecia w ogole nie powinno brac, bo to ogromna odpowiedzialnosc nie tylko finansowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dużo zależy też od gatunku zwierzęcia i o zwierzę trzeba dbać, by nie chorowało, chodzić do dobrego weterynarza np. http://www.wetjaneczek.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kot jest dużo tańszy, zwłaszcza jeśli jest wychodzący, mamy w domu trzy koty i psa i wszystkie naraz tak nie absorbują jak pies. Kocia sierść razy trzy to pikuś przy psiej, ale mamy malamuta więc on cholernie dużo gubi. A co do lazenia po stołach - bzdura, jak go nauczysz że nie wolno to nie będzie łazić. Ale trzeba być konsekwentnym. Kota najlepiej wychowywać tak jak psa, mówiąc do niego :D koty rozumieją dużo słów tak jak psy. "mięsko" przynajmniej na pewno rozpoznają :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest prawda, że dachowce są takie tanie w utrzymaniu. mam dachowca, który zachowuje się jak hrabianka. Żwirek toleruje tylko 1 rodzaj - koszt ok. 30 zł/7 litrów. Jedzenia tez nie zje każdego. Jeżeli jej nie smakuje, to zgnije w misce, ale tego nie ruszy. Na szczęście smakują jej feliksy, które drogie nie są, ale kiedy wyjeżdżamy na wakacje, to muszę jej brać jedzenie, bo inaczej jest problem. U mnie tylko kot wchodził w grę, bo nienawidzę spacerów i zrywanie się rano z łóżka, aby połazić w kółko z psem, to koszmar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×