Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość polkanaukrainie

Mąż Ukrainiec nie chce mieszkać w Polsce;(

Polecane posty

Gość polkanaukrainie

Hej, mam problem. Mam męza Ukraińca. Jesteśmy małżeństwem od 8 lat, mamy 5,5 letnią córkę. Poznaliśmy się w Polsce, a później wyprowadziliśmy na Ukrainę. Mieszkamy w fajnym mieśćie,ale tesknię za Polską, rodzicami, znajomymi. Mam fajnych teściów, nieźle mówią po polsku. Ja całkiem dobrze po ukraińsku też. Mała urodziła się w Polsce. Chciałabym wrócić, codziennie go do tego namawiam,ale mąż nie chce slyszeć. Mówi,ze tutaj mamy wszystkich (czytaj on ma) i ,że nie ma takiej potrzeby, a do Polski nie mam tak daleko . Moja rodzina nie znosi zięcia,ale to odmienna historia. Mnie on irytuje swoim uporem, trudnością jakichkolwiek negocjacji no i,że jak popije to jest nie do zniesienia. Pije ze swoim pier***nym bratem, moim szwagrem,a potem slyszę jak to napewno mam kochanków. Rano przeprasza, ale jest to samo później. Chciałam namówić go na tearapie,ale według męża to ja mam problem. Bardzo go kocham i nie chcę się rozwodzić. Poza tym nie chcę rozwalać rodziny dziecku Nie mam pojęcia jak z nim rozmawiać. Myslę,że w Polsce bym miała więcej do powiedzenia w kwestii jego picia. Jego brat alkoholik rozwala naszą rodzinę:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opsjannuniaki
super, Ukrainiec to na pewno jest przystojny, jak poznalas? masz daleko do odessy? jak tam jest z przyrodą? piekne widoki? coreczka umie juz 2 jezyki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ccscacscsac
wpierdolilas sie w nwjaiwkesze bagno czyli pojscie mieszkac do meza. i to jeszcze ukraina haha. jak cie przekonal? tzn czym? przeciez tam jest gorzej niz w Polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wzrok..
Wspolczuje ale sory zgodzilas sie na wyjazd itp...ja na swoim miejscu spierniczalabym az by sie za mna kurzylo...jesteś tam sama bez rodziny bez wsparcia facet pijak...a,jego brat wam rodziny nie rozwala bo mu alkoholu do ryja nie leje to wybor tojego meza chce pic i będzie pil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polkanaukrainie
Sorki, pomagałam córce robić rysunek.Poznałam go na studiach w Polsce. On też tutaj skończył studia. To było dobre pare lat temu. Wkurzony był gadaniem moich rodziców i ja też,że " rusek chce tylko papier" i powiedział,że on ma gdzieś mój papier i,że wyjeżdżamy. Ja na to przystałam. Córka mówi głownie po ukraińsku, po polsku rozumie,ale słabo mówi, bo niestety całe życie mieszka na Ukrainie. Tak, mąż jest przystojny;) urzekł mnie w nim taki..ogień. No i ten jego akcent. To,co kiedyś miało magię, ta jego gorąca krew, teraz doprowadza mnie do rezygnacji. Do Odessy mam daleko:(. Mieszkamy pod Lwowem. Mieszkamy z teściami,ale oni są akurat w porządku. Nigdy nie ingerują w nasze sprawy, a nawet trzymają moją stronę jak on wraca nawalony od brata. Brat mieszka 8km od nas, u zony. Nie układa im się,ale ja się nie mieszam. Ostatnio pojechał sam z dzieckiem na wycieczkę na 2 dni do znajomych. Jej nie zabrał, bo się skarżyła,a nawet nam oferował,ale obydwoje pracujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szuczu
W TEN SPOSÓB ROZWALASZ ŻYCIE DZIECKU! CO Z TEGO ŻE TATA JEST BLISKO JAK NIE MA ONO PRZEZ NIEGO WSPARCIA I NORMALNEJ RODZINY UPRZYKRZASZ ZYCIE JEMU I SOBIE JEŚLI CHCESZ MYŚLEĆ O DZIECKU ZOSTAW KRETYNA I POPIEPRZEŃCA BO NIE MA PRAWA TAK CIE TRAKTOWAĆ OBUDZCIE SIĘ KOBIETY SKOŃCZYŁY SIĘ CZASY NIEWONICTWA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polkanaukrainie
zarabiamy bardzo dobrze bo po przeliczeniu około 100 euro na gowę co na ukranie jest obiektem zazdrości, jednak tęsknię za polską Tym bardziej że mąz kiedyś po pijaku sie wygadał że jego dziadek był w UPA i "rizał Lachiw"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polkanaukrainie
Jego brat wali wódę non stop. Nie pamiętam kiedy go widziałam trzeźwego. Nie jest agesywny czy coś,ale po prostu rozpija mi męża. Jego zona jest też przygaszona, w dodatku jest w ciązy. Mam z nim niby normalny, on mnie lubi,bo szuka kontaktu,ja jestem przemiła, ale w głębi duszy to on mnie denerwuje. Jako człowiek nie jest zły. Dość inteligentny też. No,ale jest takim niesamowitym alkoholikiem. Wyobrażacie sobie,że jak u nas są te małe wódki, takie piersióweczki, to on taką rano, przed śniadaniem na kaca wali?. I popala fajką. No obrzydlistwo. Nie jestem jakaś święta, czasem wypije lampkę wina,zawsze mamy jakiś likier czy wódkę w domu na wypadek gości,ale sami nie pijemy. Raz na miesiąc może wino wieczorem po lampce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polkanaukrainie
19.54 podszyw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szuczu
TO NIE JEGO BRAT ROZWALA TWOJĄ RODZINĘ LECZ TWÓJ MĄŻ, NIKT MU NIE ROZKAZUJE JEST WOLNYM CZŁOWIEKIEM MA RODZINĘ TO NIE TYLKO STATUS ALE OBOWIĄZKI I PRZYKRO MI TO MÓWIĆ ALE TY RÓWNIEŻ JESTEŚ WSPÓŁWINNA PONIEWAŻ PRZEKŁADASZ SZCZĘŚCIE DZIECKA SZCZĘŚCIEM TWOJEGO MĘŻA WRESZCIE KTO TU JEST NAJWAŻNIEJSZY? UCIEKAJ DALEKO OD NIEGO I PRZESTAŃ MARNOWAĆ ŻYCIE NA JEGO ROZRYWKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość utility000
a ja Ci zazdroszcze i tak nie wiem po co bys chciala mieszkac w Polsce... tez chce miec faceta Ukrainca albo Rosjanina w Polsce same geje albo zaniedbani, Ukraincy mają piekne wydatne usta, duze oczy, normalne nosy ;) w Polsce faceci - małe oczy z wytrzeszczem, cienkie usta, wąsy, wielkie uszy, krzywe głowy i nosy jak Krokwia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
muszę przyznać,że na Ukrainie faceci sa przystojniejsi niż w Polsce z zdecydowanej większości. Wcześniej byłam z Polakiem,ale jak poznałam mojego męża, to się rozstaliśmy, bo on od razu skradł mi serce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polaqo
Jak polscy mężczyźni są źli to siedź ze swoim zapijaczonym ukraińskim haziajem i nie miej do nikogo pretensji. Po co tu chcesz wracac? nie dziwie się rodzicom,że są źli. To jest obciach mięc męża ukraińca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W końcu dziecko bez ojca ma gorzej niż dziecko z ojcem alkoholikiem w patologicznej rodzinie, gdzie rodzice się kłócą. Idiotka :O Ukraince to nie ludzie, nie zorientowałaś się wcześniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jesteśmy patologiczną rodziną. Mąż pije tylko z bratem. Ja naprawdę bardzo go kocham. Jest dobrym ojcem dla naszej córki. Po prostu chciałabym,aby zaczął się leczyć,bo obawiam się,że alkohol zniszczy naszą rodzinę. Mąż nigdy nie pił nałogowo. Na studiach pił w normalnych ilościach, jak większość moich polskich kumpli. Ja nigdy za alko nie przepadałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale sie wczoraj pozarliśmy. Wrócił na takim gazie,że szok. A właściwie to po niego pojechałam. Do brata, siedzieli z kilkoma kumplami jeszcze. Jego brat po pijaku wyznawal mi milosc. Mój tylko kazał mu się zamknac.To jest jakas patologia. Wczoraj mąż jeszcze zaczął się do mnie dobierać, argumentując,że "ma prawo" no zupełnie jak niesmieszny dowcip na nudnym tle. Pokłóciliśmy się, powiedizał,że jesli tak tęsknie za polską bo pewnie mam tam jakiegoś kochanka i,że ogólnie na pewno się k****e i,ze on dojdzie do tego kto to jest i bedzie niewesolo. Obudził tymi pijackimi wrzaskami małą, rozpłakała sie, wpadł teść i dał mu w morde i kazał iść spać(ojcu nie odda). Teściowa zrobiła mi herbatę z prądem i zabrała do kuchni, gadałyśmy do rana, nie mogłam się uspokoić. Dzisiaj jedziemy na zakupy, bo mamy za tydzień w sobote wesele u znajomych i musimy sie jakos ubrac. A co? niech spie*****, zarabiam to mam i nie przepijam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze lump bedzie mi mówił,że max 2 godzinki w galerii bo ON jest zmęczony a tyle mi wystarczy na znalezienie sukienki dla siebie i malej, on w miedzyczasie ma sobie znalezc jakies buty no i spozywka. Fajne wyprzedaże są we Lwowie i ogólnie fajne sklepy,polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
k***a, w co ja się wpakowałam:( kocham go, ale już nie mam siły, ciągle się kłocimy. Nie przewidzialabym,ze bede mowic do meza"lumpie, menelu" a on do mnie,ze sie "k***e". Zawsze mi sugeruje zdrady jak wraca od brata. Nie wiem co ten cieć ode mnie chce. Moi teściowie są ok, naprawde, dziwią się,że go chciałam. Słyszałam kiedys jak tesc mu mowil,ze wkoncu go kopne w d***,zabiore dziecko i wyjade do polski i moze wtedy zmadrzeje. Wszystko jest zle. Chodze na fitness codziennie po pracy, dbam o siebie, dom i domownikow. Ale dbalosc o wyglad to k*** sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loreenb
aaaa z ciekawosci, jak nazwaliscie córkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mądralla---------
on jest alkoholikiem i to jest powód, żeby się rozstać. A ty też się nadajesz na terapię, bo jesteś współuzalezniona. www.dda.pl poczytaj sobie na tej stronie co fundujesz dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja go naprawde bardzo kocham. Sama dorastałam w pełnej rodzinie i nie chcę zapewniać dziecku dzieciństwa bez taty. Nie umniejszam absolutnie wartośc takich dzieci,one są często bardziej zaradne, są wspaniałymi ludźmi,nie w tym rzecz, ale po prostu kobieta nie może być matką i ojcem jednocześnie. I ja męża bardzo kocham. Boję się też,że jesli wrócę do polski to tęsknota za mezem mnie zabije. No i mój ojciec bedzie wysnuwal te swoje madrosci jak to on przewidzial,ze rusek to zrobi mi z domu rynsztok. Nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mądralla---------
pjanycja - tak się nazywa pijak po ukraińsku. Może mu przemów w jego języku. To jest alkoholik. Alkoholik a nie zmusisz do leczenia jak ona sam nie chce a nawet jak się będzie leczył to do końca życia jest alkoholikiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego na tym forum jest tylu popaprańców, ktorzy uniemozliwiaja normalnym ludziom dyskusje. Ja sie nie wylogowuje to jakis cwel sie podszywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój mąż uważa,ze nie ma problemu z alkoholem. Nie wiem skad sie to wzielo. Na studiach i pozniej pil w normalnych ilosciach, mniej wiecej tak jak ja. Baaardzo okazyjnie i ekonomicznie. Probowalam zapytac czy ma jakis problem, nie tylko z alkoholem,czy moze jest cos co mu nie pozwala zyc na trzezwo. Powiedzial,ze jestem cudowna kobieta i oddalby za mnie zycie,ale to ja wszedzie szukam problemow i probuje mu robic jakies psychoanalizy a jego to denerwuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mądralla---------
właśnie przez to, że tam tylu mężczyzna pije kobiety tam muszą być takie silne. W każdym razie alkoholik może nawet próbować się powiesić, bo po iluś latach picie ludzie sobie próbują odebrać życie. Muszę iść. Trzymaj się i poszukaj informacji w internecie o wspólnotach AA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mądralla---------
*tam tylu mężczyzn pije. U nich jest w kraju chyba taka tradycja z tym piciem, bo mi znajome mówiły, że tam faceci się rozpijają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×