Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie umiem po prostu i tyle.s

Tak bardzo się boję

Polecane posty

Gość nie umiem po prostu i tyle.s

Tak strasznie się boję życia.. Tego wszystkiego. Do tej pory wszystko jest zrujnowane, więc jak mam zacząć życie, samodzielne życie skoro nie umiem nic zbudować? Zawsze uciekam.. Co ja mam zrobić z życiem? Chciałabym mieć kogoś, wiedzieć że mnie nie zostawi, jakieś oparcie w kimś nie wiem.. A tak to tylko pustka, samotność i strach. Zyc mi sie nie chce.. Nie umiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piszesz "nie umiem nic zbudować". To, że ci coś nie wyszło - nie oznacza że nie zacznie wychodzić. Szukasz oparcia w innych. Wiesz kto jest najpewniejszym i najlepszym wsparciem dla ciebie? Ty sama. Jeśli uważasz się za niedojdę i nie lubisz siebie, jak inni mają cię polubić i docenić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie umiem po prostu i tyle.s
Fakt.. nie znaczy ze nie zacznie wychodzic, ale rozumiesz chce skoczyc na gleboką wodę - i boję się, że jeszcze bardziej wszystko zniszcze.. Bo chodzi o to, że teraz jest i tak do kitu,NIC NIE MAM ale przynajmniej jest BEZPIECZNIE,stabilnie, jestem do tego już przyzwyczajona ,ale mam NADZIEJE, że jak "skoczę" na tą głeboką wodę to mi coś wyjdzie.. Ale jeśli nie.. to wtedy dalej bedzie do kitu ale dodatkowo nie będzie już nadzieji. Czyli stracę to co mnie trzyma przy zdrowych zmysłach.. Nie umiem budować, nigdy nie umiałam.. Szukam oparcia w innych.. szukam. Wiem, że nie powinnam.. Jestem nikim. Jak to zmienić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sweetlips
Czasami nie ma wyjscia. Musisz sie zlamac. Do tego trzeba czasu, morza wylanych lez, wielu nieorzespanych nocy i zastanowienia sie czy bycie bezpiecznym jest wazniejsze od bycia szczesliwym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oglandajcie wronkesmiesnie muw
kto nie ma boga w sobie ten nie ma zycia w sobie wronka uczy myslec to nie zart bo gdy rozum spi to demony sie budza i człowiek wtedy wierzy w ruzne głupoty http://www.youtube.com/watch?v=axTZTiJRlrQ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja.cie.krece
Zacznij od siebie, najpierw zbuduj poczucie własnej wartości. I nie myśl, że facet będzie ratunkiem na wszystko, bo życie z kimś w związku to też nie jest bajka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie umiem po prostu i tyle.s
Nie umiem być pewna siebie, pewna swojej wartości - bo wiem, ze jestem nikim, za duzo rzeczy zepsulam, po prostu nic nie znacze nic nie mam.. I jak tu miec jakiekolwiek poczucie własnej wartosci? Nie mam wartosci. Ale kiedy sa chwile gdy czuje sie lepiej z samą sobą, gdy jestem pewniejsza siebie, mysle sobie ze moze nie jestem taka zła to wtedy czuje sie jeszcze gorzej i próbuje sama sobie wybić te mysli z glowy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sweetlips
Ja bylam bezpieczna przez 19 lat ale pod koniec nie bylam szczesliwa. Strasznie trudno podjac drastyczna decyzje ale nie moglam sie meczyc w tej malignie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sweetlips
Sama siebie nakrecasz. Przede wszystkim zmien podejscie do szarej codziennosci. Kazdego wieczoru pomysl o 3 rzeczach ktore byly mile, wartosciowe i sprawily ci przyjemnosc... Pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie umiem po prostu i tyle.s
No pewnie tak.. mam za duzo czasu na takie myslenie, dreczenie samej siebie.. Pomysle o tych 3 rzeczach - dzięki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to sie nie zanosi
coz taka masz wiare w siebie. zrob cos z tym, nie badz meczydupa i swirem probujacym wpierdalac sie tam gdzie nikt jej nie chce. wypierdalaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sweetlips
Myslenie tylko pietrzy problemy. Im wiecej myslisz i sie zastanawiasz tym wiecej balastu na siebie nakladasz. Jesli jest ci zle... Posluchaj muzyki ktora cie rozkreci a nie zdoluje. Kiedy jest ci zle nie ogladaj melodramatow i nie bez w poduszke... Wlacz komedie! Rob wszystko to co jest przeciwnoscia smutku. Zawsze sie usmiechaj. Nawet jak ci ciezko. Zobaczysz jak zyczliwi sa ludzie w kolo ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×