chce mężczyznę, który mnie zdominuje...

a nie jakieś ciepłe kluchy. Chce takiego, który umie podjąc decyzje, jest stanowczy i w dzień i w nocy:)

moj nawet nie umie powiedziec do jakiego lokalu pojdziemy tylko czeka na moje ostatnie słowo, w łózku tak samo, sama musze zaczac i próbowac czegos nowego a on na wszystko sie godzi... wiekszosc facetów teraz to takie pizdy. A ja potrzebuje prawdziwego faceta, który potrafi twardo zadecydowac i sprawic ze zmiekną mi kolana

ale piszesz o dominacji ;p

obok mnie się też taki jeden kręci, po prostu jest na każde moje skinienie, zero własne inicjatywy, faceci, wy musicie wreszcie zrozumieć, że nikt romantyków nie kocha, chyba, że romantyzm z pazurem, to wtedy i owszem. z 90% kobiet lubi się czuć w związku jako ta słabsza, a niestety teraz jest tak, że to kobiety w związkach noszą spodnie

boksera taki jest stanowczy i zdominuje cię w łóżku chyba też jest dobry

w pewnym sensie tez o dominacje łózkową chodzi ale nie taką:) niech mnie weźmie szalenie z zaskoczenia az mi sie w głowie zawróci a nie tylko pocaluje i bedzie czekał na reszte z mojej strony.... niech podejmuje stanowcze decyzje a nie tylko mówi "zrobimy, pojdziemy gdzie chcesz". Niech pokaze jaja! A kiedy rzucam fochy o nic kiedy sie czepiam niech powie stanowcze NIE a nie ucieka przestraszony:P

a może następnym razem jak ktoś cię zapyta jaki jest twój ideał faceta to zamiast odpowiedzi : uczciwy wierny , ciepły , miły, romantyczny bla bla bla to odpowiesz : szalony , dominujący, nieobliczalny , niegrzeczny myslisz , że naprawdę jesteśmy tacy byle jacy ? nie , to tylko dlatego ,żeby wam się przypodobać i mieć seks czego to się nie robi ,żeby zaliczyć !

można być stanowczym i dominujący, nikogo nie straszyć ani nie poniżać :o a być też delikatnym jak trzeba stanowczy nie znaczy damski bokser szalony nie znaczy świr tak można kontorować każdy argument prawików, tylko że i tak nie zrozumieją. Ciap nikt nie weźmie, damskich bokserów też nie. No ale przecież niektórzy nic poza tym nie widzą...

samotny twoj dialog wyraźnie cos pokazał... powiedziała ze nawet cie nie lubi więc dlatego nie chciała isc z tobą:) albo ona woli cieple kluchy :) a kobieta nie chce czuc strachu tylko dominacje. Romantyzm swoja droga ale facet musi byc stanowczy!

mój mnie nigdzie nie zabiera chyba ze ja powiem ze idziemy to chetnie, zero starania, na wszystko sie godzi, nie pokazuje pazura;/ w łózku zero dominacji, a ja chciała bym uległa (nie mylic znowu z biciem i ponizaniem!)

ja tez zawsze trafialam na takie ciapy, co nawet baly sie wyrazic swojego zdania w obawie, ze sie zafocham. moich dwoch ostatnich facetow mowilo wszystko co tylko chcialam uslyszec byleby tylko bylo po mojemu, dobrze i spokojnie. na wszystko sie zgadzali, zero jakiejs takiej asertywnosci w kontaktach ze mna, zero inicjatywy i stanowczosci co ostatecznie doprowadzalo do tego, ze zaczynalo mi sie nudzic. masakra... ale ostatnio poznalam takiego faceta co wlasnie twardo stawia na swoim i mimo, ze czasem mnie wkurza to wole byc wkurzona niz brak jakichkolwiek emocji! nie ulega moim humorkom i nie daje sie manipulowac, co nie znaczy, ze nie liczy sie z moimi uczuciami. po prostu potrafi odroznic gierki od tego gdy jestem powazna. a co do lozka... to jeszcze nie bylismy, ale wczoraj gdy sie zegnalismy to bez slowa przyciagnal mnie do siebie i wzial na rece tak, ze musialam oplesc go nogami a pozniej usiadl ze mna na krzesle i tak sie calowalismy... az ciarki mnie przechodza jak sobie pomysle :)

faceta bo sama nie potrafi pokierować swoim życiem i nic osiągnąć i dlatego szuka takiego faceta co weźmie ster i pokieruje jej życiem jak tylko będzie chciał.

ja tez znam takiego jednego, spotykam sie z nim i tez jest taki stanowczy i nie daje sie manipulowac, a poniewaz z moim mi sie nie układa i to od dawna a obecnie jestesmy na etapie rozstania to zamierzam znajomosc kontunuowac a nóż okaże sie takim jakiego chce :)

nie dawać kobiecie dojść do głosu i zrobić z niej niewolnice swojego pana

ja tam sie zgadzam z autorka i tez wole zdecydowanych mezczyzn niz placzące pizdy. a facet z jajami wcale nie rowna sie brutal. stanowczy facet tez potrafi byc delikatny kiedy trzeba ;)

moj nowy "kolega" taki jest i bardzo mi sie jego charakter podoba, teraz wiem, ze kogos takiego szukalam tylko trafialam zawsze na nieudacznikow.

Zgadzam się z maaalaaa miiiiiiiiiiiiiiiiiiii facet, który o co kolwiek pyta partnerki to ciota Facet wbrew jakichkolwiek protestów kobiety powinien robić to co on chce i jak chce. Męskość na tym polega jak facet chce zdradzić to zdradza i kobieta nic nie może z tym zrobić, jak facet chce iść się upić to idzie a kobieta ma siedzieć w domu, jak zupa jest przesolona to facet ma prawo uderzyć kobiecie by pokazać kto w tym domu zajmuje dominującą pozycje, jeśli facet ma chęć na seks kobieta nie ma prawa odmówić tego mężczyźnie.

dokładnie mała mi popieram cie, facet musi byc meski i sprawic zeby kobiecie ugieły sie nogi i zeby wiedziała ze moze na niego liczyc w kazdej sytuacji, powienien miec jaja i twardo stapac po ziemi. Powinien byc tez oparciem dla swojej kobiety ale tu nie chodzi o kierowanie jej zyciem. Chodzi o to zeby bezpiecznie czula sie w jego ramionach i wiedziała ze chłop to nie jakas bojaca pizda. Delikatny tez musi byc, przeciez nikt nie chce brutala, ale kiedy trzeba musi tez twardy :)

chłopak z którym sie spotykam jest całkowicie inny od mojego poprzedniego. Ten od razu wie gdzie zabrac, jest bardzo meski i nie czeka az ja cos zaproponuje. Tez potrafi pokazac ze jest stanowczy ale w niektórych momentach bardzo delikatny i czuły :) miła odmiana po roku zwiazku z facetem bez jaj

zrozumcie jedno - my jesteśmy kobietami i lubimy się czuć, jak kobiety! i wcale nie szukamy brutali, tylko normalnych, prawdziwych, męskich facetów jestem osobą zaradną życiowo, nie potrzebuję sponsora lub kogoś w tym typie, tylko normalnego mężczyzny, przy którym będę mogła czuć się jak prawdziwa kobieta, niestety, jak na razie, to na mojej drodze spotykam tylko pantoflarzy

wypisz wymaluj opis mojej osoby. ja tam wolę dominować z dziewczyną...jej zostawiam mniejsze decyzje w sprawie jakiś pierdół np ja wybieram lokal ,a jej daje wybrać miejsce gdzie usiądziemy. I broń boże nie mówie jej co by chciała usłyszeć. Raczej ładnie i odpowiednio ubieram w słowa swoje zdanie.

wam dojść do głosu sory ale to już patologia

każdego po mordzie lał

a moze któras z pan podzieli sie jeszcze swoimi doswiadczeniami? :)

niech was leje ile wlezie, poniza i wyzywa, nasra wam na twarz bo to przeciez super jak facet rzadzi głupie dziwki

a ja powiem od siebie niech sie dziewice juz tu nie wypowiadaj o sraniu na twarz bo chyba nie wiedza o czym mowa w temacie. Ja ze swoja dziewczyna jestesmy juz od 3 lat razem, teraz to juz moja narzeczona i powiem wam ze kobieta jest zupełnie inna jesli facet dominuje w zwiazku, wie ze on stara sie tak samo jak ona. Do tej pory widze w jej oczach ogien pozadnia gdy sie do niej zblizam, nie pytam sie codzien czy bedziemy sie kochac, gdy mam na nia ochote po prostu podchodze do niej z zaskoczenia i robie swoje a ona mi nigdy jeszcze nie odmowila. Lubi we mnie to ze jestem stanowczy i twardo stawiam na swoim, choc do niczego jej nie zmuszam. Potrafie zrobic jej kolacje gdy wraca zmeczona do domu, jestem tez romantyczny, zabieram ja na spacery i zapalam swiece wieczorem a mimo to nie jestm jak mówia dziewczyny pizda. Bo ja wiem, ze nawet jak moja na mnie krzyczy i strzela babskiego focha to lubi to ze nie uciekam przerazony a podchodze i przyciagam ja mocno do siebie nawet gdy mnie odpycha i umiem powiedziec nie, zamykając usta pocałunkiem...

Jest to co kobiety mówią, co myślą i na co rzeczywiście reagują. I jeśli ktoś nie chce mieć złamanego serducha to niech sugeruje się tylko tym ostatnim. Przykro mi się robi jak widzę tych naprawdę dobrych chłopaków którzy robią to do czego zaprogramowało ich społeczeństwo i rodzina ślepo wierząc, że tym samym zdobędą sympatię kobiety. Kilku wyjątkowo rozgoryczonych wylądowało chyba nawet na tym forum

upośledzona.Co do tych fochów,jak przeciwstawia się fochom psychopatki,to mogą nawet z jej strony pięści pójść w ruch.To musi być niebywała wręcz przyjemność,znosić fochy jakiejś naprawdę dziwnej osoby.

Poza co to jest dominacja.Pokaż mi kogoś kto pod czyjąś dominacją będzie postępował wbrew sobie,a jak coś jest zgodne z twoją wolą,to po co ktoś nad tobą dominować.

pewne cechy charakteru się wykluczają. Mężczyźni o silnej osobowości czy nawet despotyczni są bardziej skłonni do ryzyka, agresji, częściej zdradzają, są mniej empatyczni. To zasługa testosteronu. Coś za coś.