Gdzie poznaliście swoją połówkę ? Gdzie i jak szukać !?

Jestem młoda, 23 lata, uważam że ładna/przeciętna. Imrezuję w granicach rozsądku. Studiuję zaocznie na raczej kobiecym kierunku, w pracy tez nie ma co szukać... Jedyni faceci, których poznaję to w drodze przypadku, ale niestety jeszcze zaden mnie nie oczarował. Czas leci... Mam wyjśc na ulicę i szukać ?:D Na necie to porazka z tego co słyszała, a w ogóle kojarzy mi się z desperacją :) Jak było u Was dziewczyny?

w kanadzie

i nie zartuje

na konferencji

przez me3

A drugie powiedzcie jeszcze w jakim to było wieku...? Czy mam sie martwić, że najlepszy sort już zajęty ?:p

w monopolowym.

Ja szukałam wszędzie, gdzie tylko się dało - wszelkie portale randkowe, czaterie , imprezy itd, itp... w koncu dałam sobie spokój. poszłam na imprezę typowo posiedzieć z koleżanką, wypić i co... gdy wyszla do WC dosiadł sie do mnie facet,,, oczarował mnie i juz tak 4 lata ;)

Czyli zupełny przypadek... :) Pewnie miło wspominacie

27, teraz mam 28 i za miesiąc biorę ślub ;)

ufff :) czyli chyba nie ma co sie dołować, singlowaniem w moim wieku ?

Na imprezach, przez znajomych, w necie się zdarzało, na ulicy, w lokalach typu kawiarnia/pub etc. w pracy... Trzeba się rozglądać dookoła siebie i znajomych trochę męczyć. Wybrać się gdzieś to z jedną ekipą to z drugą. Nie ograniczać się do jednego miejsca.

ja pozbnalam mojego meza w pracy majac 22 lata on 23. mamy cudowna coreczke i jestem szczesliwa z nim

Grabka mam ochote sie poznac z toba . Skad jestes?

Gdy sie szuka sie nie zjandzie :-( ja dwego poznaam na urodzinach szefowej.

nie ma, lepiej jest być samemu niż mieć faceta idiotę.... wiem co mówię, 4 lata miałam takiego ;) rozstałam się z nim i dobrze na tym wyszłam choć 2 lata dochodziłam do siebie. Narzeczonego poznałam przypadkiem w momencie w którym stwierdziłam ze mam dość facetów i wolę być sama ;)

w necie ,big love:)

Jednego poznałam w knajpie, kilka razy się spotkaliśmy przypadkowo, wreszcie się odważył i do mnie zagadał. Innego przez znajomych na imprezie. Kumpel gospodarza. Jeszcze innego poznałam na portalu randkowym, fajny facet ale miał totalnie inne priorytety, więc się rozstaliśmy.

grabka chodz sie poznamy napisz na gg 45560355

poznałam Go w pracy, w wieku 23 lat, ale zaskoczyło między nami dopiero po roku wspólnej pracy, więc można liczyć, że w wieku 24 lat ;) Mój Mąż aktualnie kochany :) A zaskoczyło u nas wtedy, kiedy ja już totalnie uznałam facetów za kretynów i postanowiłam być dożywotnią singielką ;)

"Mój mąż aktualnie kochany" - w sensie, że już aktualnie jest moim mężem, a nie, że wcześniej nie był kochany :P :D:D

Ja mojego meza poznalam na odowisku;P tam tez mi sie oswiadczyl:D

*lodowisku

Co to za głupie określenie "desperacja". Pomiędzy pragnieniem poznania kogoś, szukaniem a desperacją jest duża różnica. Desperat, to nie ktoś kto szuka, tylko kto się godzi na kogoś, kto mu zupełnie nie pasuje.

czarna gorzka Skąd jest ten cytat z twojej stopki? Mam wrażenie, że to chyba coś kabaretowego?

kurde a ja jeszcze nie poznalem dziawcyny fajnej ;d

szok :O ale teraz juz koniec z takim towarzystwem i uzywkami, dlugo walczylismy o siebie nawzajem by z tego wyjsc, duzo sie nauczylisy ;) poczatki byly okropne.... pozdrawiam i szczescia!

@jedną nogą...: a nie mam pojęcia ;) kumpela mi to wkleiła na tablicę ze specjalną dedykacją dla mnie z okazji dołączenia na fejsa jakiś czas temu i zaiste bardzo dobrze trafiła ;) podoba mi się i pasuje niezmiennie ;)

na osiedlu Robi wrażenie :D I w sensie, że to niezły numer :D I dlatego, zupełnie poważnie, że się staracie

czarna gorzka Ja już szukałem skąd się to wzięło i nic. Coś mi chodzi po głowie, ale jeszcze tego nie sprawdziłem. Czyli nikt nic nie wie :D Dzięki