Mam 20 lat i zwyrodnienie kręgosłupa, nie dam rady chodzić!

tam gdzie ja byłam w sanatorium najpierw były tylko same dzieciaki a teraz dzieciaki i dorośli to nie jest uzdrowisko tylko sanatorium gdzie sie robi operacje i rehabilitacje

pow 50 stopni to by ktoś chyba miła juz nos nizej od pępka.... nie wyobrazam sobie takiego skrzywienia, szkoda ze pomagają tylko w takich ekstremalnych przypadkach. 20 stopni to juz chyba ogromne skrzywienie

a powiedzcie, gdzie isc zeby sie zbadac na początek? do rodzinnego?

nie ma co sie wstydzic tego ze jestes chora za bardzo do tego podchodzisz a i mamę doprowadzisz do płaczu chodzisz matka jeżeli zabroniłaś o tym mówić powinna uszanować twoje zdanie

20 stopni to mało bardzo dużo ma powyżej 50 stopni a nawet powyżej 100 stopni tyle razy byłam w sanatorium to sie chyba znam miałam dużo operacji

rodzinny powinien ci dac skierowanie do ortopedy jeżeli to małe skrzywienie to możesz isc do zwyczajnego ortopedy jezeli duże jedz do specjalisty

20 stopni to ćwiczenia korekcyjne i gorset

Na razie zobaczę co mi powiedzą lekarze a i czy zabiegi pomoga. A jeśli nie to pewnie wybiore sie do poleconego lekarza. Matka sie na mnie wyzywa, nie pierwszy raz (to skomplikowana sytuacja rodzinna) ale jak doszedł mój kręgosłup to całkiem sie posypałam. Najgorzej ze nie mam w nikim oparcia. Tak poza tym to powinnam sie jeszcze wybrać do psychologa lub psychiatry. Jak czytałam to lekarze różnie mówią, jedni że operacja to ostatecznosc a inni że lepiej operowac wcześniej póki zwyrodnienie jest mniejsze a organizm młodszy. I bądź tu mądry.

no niektóre rodzaje rehabilitacji są juz niewskazane w skrzywieniu pow. 20 stopni, np. hipoterapia, więc dla mnei to by bylo duzo, ale to oczywiscie względne. Ktoś moze powiedziec, że jak sie chodzi to juz jest duzo, a inny że chodzenie ledwo że powłóczysz nogami to tragedia...

a na przeswietlenie mnie wysle dopiero ortopeda, czy rodzinny? bo moze lepiej isc do ortopedy od razy z wynikiem przeswietlenia?

rodzinny moze dać skierowanie na rtg i w sumie nawet pownien

Na rtg moze dać skierowanie rodzinny ale na rezonans tylko specjalista.

Nie przejmuj się ja jak chodziłam na rehabilitacje to tez same emerytki i rencistki, patrzylky na mnie dziwnie. Jedna mi nawet powiedziała "Dziecko Ty chyba nie wiesz jak boli kregosłup" :D A ja miałam juz tak ze nie mogłam sie nawet na łózku obrócic. Boje sie operacji strasznie, w dodatku za trzy miesiace mam obronę. A po operacji podobno 2 miesiace nie mozna siedziec schylac sie nic dzwigac i ktos musi sie Toba zajmowac. Moi rodzice sa za granica, facet pracuje i uczy sie...kurde i nie wiem jak to rozegrac. A Ty sie na mame nie gniewaj ona pewnie z troski cos komus powiedziala. Moze nawet dobrze bo moze ktos z rodziny zna jakiegos dobrego fizjoterapeute, lub lekarza?

Też tak teraz mam, na fizjoterapii zaniżam im srednia wiekowa. Ja to nie wiem, jak mi powiedzą że operacja nie wiem, chyba sie załamie, ogólnie jestem słaba psychicznie. Gdybyś znała moja sytuację rodzinna, nie broniła byś matki, smutne że muszę pisać na forum do obcych ludzi bo w realu nie mam na kogo liczyć.

a powiedzcie jeszcze jedno, czy ten ból wam sie powiększa przy chodzeniu, ruchu, czy np. jest najgorszy jak lezycie, w nocy, a od ruchu sie zmniejsza?

Zle mnie zrozumiałas, nie bronie Twojej mamy starałam sie tylko zrozumiec Ciebie i troche złagodzic Twoją złość, tym bardziej ze wiem jak cierpisz fizycznie. Wiesz czasami gdy człowiek cierpi to chyba lepsza juz ta operacja, ja gdyby mnie bolało pewnie zgodziłabym sie od razu i na wszystko...ja mam bardzo niski próg odpornosci na ból czasami gdy mam okres i bardzo mnie boli to placze i robie histerię. Musisz byc wytrwała w cwiczeniu, cwiczyc tez w domu ale tylko te cwiczenia które nie sprawiaja Ci bólu. Niestety nie znam lekarzy w lubelskim, wiec nie jestem w stanie Ci pomóc. Ale jak chcesz sie wygadac i wypłakać to jestem tutaj. Ja cały piatek i sobote przepłakałam.

Mnie teraz nie boli ale gdy bolało, ulge przynosiło mi lerzenie na zwinietym w rulon reczniku podłozonym pod ledzwia i nogi na krzesle zgiete w kolanach pod kątem prostym. Stac w ogole nie moglam siedziec i schylac sie tez nie. W ogole zadnych ruchów nie mogłam wykonywac bo ból był przerażajacy. A chciałam jeszcze zapytac czy któras z was stosowała kompiele w soli Iwonskiej lub bohenskiej? Oraz plastry borowinowe takie które mozna w aptece kupic?

leżenie ozywiscie :P

"20lattotakdużo”, skąd jesteś? Jeśli jesteś wstanie, to przyjedź do Poznania na wizytę do Kręg Clinic, przedtem umów się z nimi telefonicznie. To jedna z najlepszych klinik w kraju , maja świetnych specjalistów i na pewno ci pomogą. Ja chodziłam tam na zabiegi chiropraktyczne, bo mam dyskopatie, bardzo mi pomogli i wiem ze innym tez. Wybierz się chociaż na konsultację do prof.Poslusznego i zobacz co Ci powie.

ja mam zwyrodnienie kregoslupa ( odc szyjny i ledzwiowy ) od wczesnej mlodosci i od wielu, wielu lat zupelnie dobrze funkcjonuje, nawet nilkt o tym nie wie. Trzeba sie nauczyc prawidlowej postawy, ruchow, stoswac odpowiednie cwiczenia, rehabilitant wskaze. wieszosc dorosluch ludzi ( moze troche starszych, niz 20 lat), na zwyrodnienie.

Mnie lekarz powiedział że zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa zaczynają się po 30stce. Najgorsze dla kręgosłupa to brak ruchu. Gdy pisałam o zdrowych tłuszczach zapomniałam napisać o tranie, mnie lekarz zalecił też imbir (dobrze działa na bóle stawowe), awokado (ma zdrowe tłuszcze), tłuste ryby: sardynki, makrela, łosoś, owoce cytrusowe, maliny, borówki (witamina C) wszystkiego dobrego autorko

Witam

ćwiczcie jogę, rytualy tybetanskie, to bzdura z tym że zmiany zwyrodnieniowe sie zaczynaja po 30tce. Jogini co mają 80 lat a są wyprostowani i zginają kregoslup na wszystkie strony.

Witajcie, niewiele osób w wieku dwudziestu lat ma takie problemy.U mnie zaczęły się w wieku 14 lat kiedy koleżanka odsunęła mi kszesło a ja upadłam na kość ogonową. Teraz mam dwadziescia lat,dwa wysunięte dyski w odcinku lędźwiowym, jeden uciska nerwy, zwyrodnienia, bole w kość ogonowej drętwienie nóg i rąk, chore kolano, ból w górnych partiach kręgosłupa od paru tygodni dowiedziałam się, że mam skolioze, kifoze i wiele innych zmian. Godzina stania lub siedzenie to dla mnie męczarnia, tak samo długie prostowanie pleców. Ciężko podjąć mi jaką kolwiek prace, są prace fizyczne ale się nie nadaje bo po godzinie pracy ból i drętwienie jest niedozniesienia. Pozdrawiam wszystkich, którzy maja podobne problemy :)

na rehabitacjie nawet jak nie jesteś zapisana idz do osoby która przyjmuje na rehabilitacjie- lekarz rehabilitant , powiedz jaka jest sytuacja, ja tak zrobiłam i wpuścił na rehabilitację na drugi dzień, poza tym kiedyś też mnie bolał lędzwiowy dostałam prochy ale i kartkę z ćwiczeniami jakie mam robić codziennie jakoś w nie nie wierzyłam ale zaczełam ćwiczyć codzinnie przed snem po 3 tygodniach ból zniknął,

tylko weź ze sobą skierowanie nawet jak bedzie kolejka tych zapisanych to czekaj wejdz z kimś i spytaj się czy cię przyjmie bez zapisów jeśli tak to czekaj a potem powiedz mu co i jak

Operacji nie polecam jeśli nie ma konieczności bezwzględnej,ja miałam przszlam przez prawdziwe piekło...skończyło się depresja i trauma pourazowa

Wiem jak to jest i co sie czuje ja mam 43 lata i od kilku lat mam to samo schorzeni i jeszcze przepukline wielkosci kurzego jajka tez nie moge juz chodzic i coraz czesciej mysle ze za chwile zostane sama i na wozku bol nie do wytrzymania same lzy leca ale jedyne wyjscie to operacja i tak sie boje widzialam ludzi ktorzy po takiej operacji wcale sie bol nie zmniejszyl wrecz przeciwnie nasila

Moja odpowiedz jesli chodzi własnei o wszystkie problemy zwiazane własnei z kregosłupem http://www.lepszylek.pl/czytelnia/artykul/750,vitafon-skuteczne-leczenie-bolu-stawow-i-kregoslupa-terapia-medyczna-we-wlasnym-domu-

Ja natrafiłam na dobry materac Viscotherapy i spokojnym sumieniem mogę go polecać. Natomiast wcześniej używałam za twardego, kupionego w sieciówce i to nie było to. Często budziłam się jak po jakichś torturach. Myślę, że najlepiej testować i dobierać indywidualnie z pomocą ekspertów.