Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kociarka ania

Czy zabieracie swoje koty na urlop?

Polecane posty

Gość kociarka ania

Chcemy jechac na miesiac czasu na urlop, a mamy w domu 2 koty. Nie chcemy ich zostawiac na tyle czasu samych w domu. Jak myslicie warto zabrac je ze soba? Czy one dobrze to zniosa? Prosze, podzielcie sie swoimi doswiadczeniami🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kota do piwnicy
i spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kociarka ania
Prosze o powazne odpowiedzi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezimienna dziewczyna
Kotów się nie zabiera, bo kot przywiązuje się do miejsca. Dla niego to zbyt duży stres. Jeszcze zwieje przez niedomknięte okno i już go nie znajdziesz. Lepiej, gdy ktoś raz dziennie do nich zajrzy, nasypie karmy, świeżego żwirku do kuwety...Powinny zostać w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kociarka ania
W sumie tez o tym slyszalam, ale jak pomysle, ze zostalyby same przez miesiac czasu, to az mi sie przykro robi na ta mysl :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezimienna dziewczyna
Spokojnie, skoro to nie kot-jedynak...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kociarka ania
No niby nic zlego by im sie w domu nie stalo podczas naszej nieobecnosci, ale jestem bardzo zwiazana emocjonalna z naszymi zwierzakami i wiem, ze podczas naszej nieobecnosci czesto bym o nach myslala i miala obawy czy na 100% jest z nimi wszystko w porzadku. Moze sie to komus wydawac glupie, ale ja tak juz mam :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kociarka ania
*o nich myslala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kociarka ania
A moze ktos z Was jednak zabral swojego pupila na wakacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kociarka ania
Podnosze temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agatanogozamiata
my psa zawsze bierzemy, a z kotem nie ma kloptow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rzęsa
ja swoje kociaki zabieram na urlop, tzn planuje na razie, bo od 2 lat nie byłam na urlopie, w tym roku wybieram się nad jezioro i kociaki jadą razem ze mną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kociarka ania
Agata, to znaczy, ze zostawiasz kota w domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kociarka ania
zostaw ścierwo w piwnicy, sam chyba jestes scierwem:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kociarka ania
zostaw ścierwo w piwnicy, jak mozna takie chore rzeczy wypisywac na forum:O Wiesz, ze znecanie sie nad zwierzetami jest karalne? Czlowiek, ktory zneca sie nad bezbronnymi istaotami, jakimi sa zwierzaki, jest nieludzki i wyzuty ze wszelakich uczuc wyzszych:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kociarka ania
Moze ktos jeszcze ma jakies doswiadczenia w tej kwestii? Bardzo prosze o wypowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kota do piwnicy
no juz sie nie podniecaj tak, jak nie masz co zrobić ze sierściuchami to do wora i do jeziora:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kociarka ania
Sam wskocz do jeziora, ignorancie:O W przeciwienstwie do Ciebie, szanuje zwierzeta i o nie dbam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my kotę zabieramy ze sobą w Polskę, raz nie zabraliśmy gdy lecieliśmy do Egiptu na tydzień- bałam się jej tam brać. TO BZDURA że kot się przywiązuje do miejsca i lepiej jak raz dziennie ktoś do niego zajrzy i napełni michę :/ Jak my byliśmy w tym Egipcie moja siostra się wprowadziła do mnie by kota nie była sama, a i tak przez pierwsze 2 dni nie jadła. Podróż znosi dobrze, w hotelach nie ma problemu z aklimatyzacją, i jest szczęśliwa że jest przy nas :) To jedynaczka, niewychodząca, więc inna kwestia że straszny przytulas ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na przemiał do Bakutilu je
daj bedzie spokój ze sierściuchami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×