psychiatra potrzebny od zaraz............

zaczyna mnie drażnić to wszystko co mnie otacza...wariackie tempo życia, sztuczność, nachalność reklam, konsumpcjonizm, egoizm ludzi,... Nie umiem odnaleźć się w tych chorych czasach, męczy mnie to!!!!!!!!!

w branży zyja tylko zaprawieni

... ciekawe czy na prawdę są szczęśliwi ???

a po chÓÓj psychiAtra..?

Mnie też. Chciałabym rzucić to wszystko i na bezludną wyspę albo głęboko w Bieszczady ...

Też tak mam...

nie tylko ciebie , mnóstwo ludzi ma dosyć , po prostu ty jesteś wrażliwsza i stąd tak bardzo cię to boli , są ludzie którzy potrafią się od tego odgrodzić , ja niestety do nich nie należę i wspomagam się antydepresantami :(

Śmieszy mnie ta pazerność -więcej i więcej. A przyjdzie dzień, gdzie trzeba zamknąć drzwi i pójść boso (jak w piosence). I ta wszechobecna zawiść... albo wtrącanie się w czyjeś życie.

ojjj, takie urokliwe miejsce gdzieś w Bieszczadach mi rownież chodzi po głowie...;) I myślę, że to wcale nie jest takie nierealne...

mnie tez drażni pogoń za kasą i wszechobecny seks i gole dziwy :/

taa, wszechobecny seks, kariera oparta na dupie i potęga chirurgii estetycznej. Bo być normalnym w dzisiejszych czasach - tak bez botoksu, silikonu, kwasów hialuronowych i innych świństw to znaczy być nienormalnym. Wszyscy muszą być szczupli, sztuczni, nawet jeśli puści w środku - i tak doskonali. JA CHCĘ BYĆ SOBĄ.

Na co dzień odnoszę wrażenie że otaczają mnie wyłącznie ludzie, którzy nie dostrzegają takiego problemu i świetnie się odnajdują w obecnym życiu, ale może to tylko pozory ? Może głupio się im im przyznać do tego , że tak nie jest? Właściwie ja też taka jestem...gram...

chciałabym mieszkac w bieszczadach i dlatego ganiam sie z innymi szczurami laboratoryjnymi. Ucieklismy z klatki a przynajmniej tak mamy mysleć w ramach kolejnego eksperymentu:P Aha...Ale zeby w tych bieszczadach był prąd i samochód i ulice i klub i ogólnie najlepiej jakby było tak jak jest ino co by sie to bieszczady nazywało

Ulżyłeś sobie miszczu ?Już dobrze? Lepiej się czujesz jak wylejesz z siebie trochę jadu i pogardy dla otoczenia? Idź dalej swoją drogą i koniecznie wstąp do klubu o którym wspomniałeś, poczekaj w kiblu - może trafi Ci się jakaś sekretarka (może nawet nie zblazowana). To jest Twój świat najwyraźniej. Ja z Twojej propozycji nie skorzystam.

wole Tobą gardzić niż się dołować dylematami typu miec czy byc;) Poza tym to Ty tu wołasz o psychiatrę i wylewasz pomyje zakładajac takie topiki. Katharsis? Pomogło? Pewnie na chwile a i tak za chwile powrócisz do swojej roli bo Cie na nic innego nie stać.

Odpowiedzieliśmy już sobie. Miłego dnia.

nie odpowiedzieliśmy ale to dlatego, ze Ty nie chcesz ospowiedzi. Wolisz popierdolić jak komendanci obozów w Norymberdze, że "wykonywałaś tylko rozkazy" Twoje sumienie to Twoja sprawa a jeżeli mierzi Cie taki model zycia, o którym piszesz to po prostu zyj inaczej. Pewnie jest to troszke bardziej ryzykowne, trudniejsze i w dodatku mało popularne no le kurfa cos za cos:P Miłego

Jasne. Zyję inaczej, ale pewnych rzeczy nie przeskoczę, bo stykam się na co dzień z czymś czego ja nie akceptuję. Nie sposób się od tego odizolować, nie sposób zaakceptować. Dzięki za rady.

a ja znalazlam taki blog ...laska pisze ze tez ma problem w zyciu , i ze chce wykrzesac z siebie energie ...eh psychiatra... ja tez ostatnio mialam tak. dlatego grzebalam w necie odnosnie pozytywnych stron zycia. bo ciezko mi bylo.. to stronka, zobacz sobei: www.pozytywneklimaty.pl :):) moze cie podniesie na duchu jak mnie... ehh

ja ostatnio ze 3 razy umawialm sie do psycho i zodwolywalam. jakos sobie jeszcze radze. moze to tez ta durna zima..co sie ciagnie.. zeby to slonce juz bardziej swiecilo...

Nie chiałbym podważac rangi waszych zaburzeń. Ale psychiatrzy nie zajmują sie światopoglądem...

hee he he - miszcz_kozery - dobre to bylo ! ... bo dzisiaj to takie czasy ze kto sie nie rozwija TEN SIE COFA !!! - HEEEH ! - aaaa - juz broniewski pisal ze trzeba z zywymi naprzod isc! ...

xantrypa to były inne czasy i inna mentalność ludzi. Wtedy niepełnoletni jeszcze chłopcy chwytali za broń i narażali życie, podczas gdy dzisiejsi dwukrotnie starsi "mężczyźni" nie widzą nic poza ekranem komputera, rozgrywając kolejne idiotyczne gierki, lub rozpaleni do czerwoności buszują po erotycznych stronkach, albo piszą posty w stylu "mój k..as do oceny..." widzisz różnicę? Z racji wykonywanej pracy stykam się poźniej z kobietami, gdzie 8/10 to rozwódki, a od ich pokręconej przeszłości jeży się włos na głowie... Całe to forum też jest przykładem społecznego upadku. I moralnego i intelektualnego. Patrząc na nastoletnią córkę sąsiadów, mam wrażenie że widzę starą kobietę...tylko zmarszczek jej brakuje...jeszcze. Ewidentnie coś umyka dzisiaj dzieciom z dzieciństwa z wielką szkodą dla nich w późniejszym życiu. I to mnie między innymi dołuje. A Ty miszczu na psychoterapeutę się nie nadajesz, więc nie wiem co tu jeszcze robisz...

białykruk pięknie to napisałaś, zgadzam sie z Tobą w 100%. Też tęskno mi za tymi normalnymi wartosciowymi facetami, ktorzy szanowali kobiety i nie bali sie zginąc w obronie ojczyzny. Nie wstydzili sie isc do kosciola, pomodlic, nosic krzyż na szyi, wierzyc w Boga, mieli jakies wartosci. A teraz to tacy ruchacze co wlasnie czczą tylko swojego kutasa (strony porno, fuckfriendy, nic zlego w tym nie widzą), zero tozsamosci narodowej, zero patriotyzmu, zasad moralnych, śmieją się z krzyża, z katynia, ze smoleńska. jak dziewczyna nie da dupy na trzeciej randce to niech spada, szukają kolejnej. owszem może są jeszcze ci wartosciowi ale coraz mniej ich. moj ojciec jest wlasnie z tych wartosciowych, ale to inne pokolenie. a teraz jest coraz gorzej. dlatego ja wlasnie wole byc sama do konca zycia niz z kims kto zamiast wieczorem poczytac jakąs mądrą ksiązkę, siedzi na necie i oglada pornusy.

bialykruk - ah ! - o czy ty mowisz ? - ja mowie o tym ze - ( przeciez dawne czasy mnie nie interesuja zupelnie !) wiec ja mowie ze - trzeba z zywymi naprzod isc !!! - czy ty mozesz zrozumiec ta metamorfoze - dawniej bylo tak - ale MY MAMY DZISIAJ - I TEZ TRZEBA Z ZYWYMI ISC NAPRZOD !!! ( tu nie chodzi juz o wojne - WOJNY NIE MA !) - KOBIETO - ty musisz sie wybudzic ze snu ! przespisz zycie i nic dobrego nie zaznasz w nim !!! - A SZKODA ZYCIE JEST TAKIE PIEKNE ... - ty musisz zaczac rozumiec ze gdybysmy tak mysleli na przestrzeni wiekow to bysmy dzis - byc moze zatrzymali sie na sredniowieczu !!! - KOBIETO !!! swiat sie rozwija a ty nie umiesz prostych slow zinterpretowac !!! ... swiat sie rozwija a ty ...

xantrypo- a o czym Ty mówisz ? Pewnie chodziło Ci o metaforę, a nie metamorfozę, ale mniejsza o to. Widzę że Ty nie potrafisz czytać między wierszami i bierzesz wszystko bardzo dosłownie. Mi chodzi o sposób myślenia, podejście do życiowych wyzwań, dojrzałość emocjonalną i społeczną... Ty w ogóle przeczytałaś dalszą część zdania /bo już nie mowię o całym poście/ ???

bo życie jest sumą masek które nakładamy na siebie każdego dnia