DZIEWCZYNA, LAT PRAWIE 19. GINEKOLOG POWIEDZIAL ZE POZOSTAŁO MI POL ROKU NA DZIE

Witajcie... W związku z moim dylematem życiowym, weszlam na to forum aby poczytać wasze opinie na temat mojego problemu...:( Mam prawie 19 lat, jestem z chlopakiem starszym ode mnie o sześć lat. Jesteśmy ze soba prawie pół roku. Do rzeczy... Od pewnego czasu zaczelam miec problemy z miesiaczka, zaczelam plamic krwią coraz częściej i więcej. Wybralam sie prywatnie do ginekologa do którego chodzę od dłuższego czasu. Przedstawiłam mu swój problem. Wykonal badania. I jak sie okazalo...:( W gabinecie u niego wczoraj powiedział mi ze wie ze mam nascie lat, ze jestem młoda, ale chce być wobec mnie w porządku. Powiedział mi ze badania wskazuja na to ze krwawie coraz więcej, a po jakimś czasie stracę misiaczke i płodność. Powiedział ze najbliższe miesiace to podjecie decyzji przez nas o dziecku. Albo teraz albo w ogóle. Jestem zalamana :( Chce dzieci ale jeszcze to nie ten czas... co mam zrobic????