Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ffsafsa

mama monotematycznie nudna

Polecane posty

Gość ffsafsa

która z was nie żyje tylko kupkami i zupkami, która ma czas dla przyjaciół, która żyje samą sobą a nie rodziną????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja, ale to juz drugie dziecko
wiec tak się nim nie rajcuje ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym sie zgodzila
zaraz sie zleca kwoki i beda sie przekrzykiwac,ze kazda z nich. Bo one same czesto nie dostrzegaja tego,ze sa monotematyczne. A zaczyna sie u nich to juz od STARANEK,FASOLECZEK,SLUZIKOW,TEMPERATUREK W POCHWINCE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja dobra znajoma, więc jako osoba trzecia mogę zapewnić, że jej nie odbiło ;) Trudno pewnie ocenić samego siebie. Z moimi przyjaciółkami przyrzekłyśmy sobie, że jak będziemy mieć dzieci i nam nagle zacznie zanikać kontakt z rzeczywistością przez kupki i zupki to dajemy sobie oficjalne błogosławieństwo na "plaskacza na otrzeźwienie: :P bo zazwyczaj sama zainteresowana zauważa to jako ostatnia, kiedy już straci kontakt z większością znajomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spotakalam kiedys taka monotematyczna matke ( lezala ze mna na poporodowym) to byly najgorsze 2 dni w moim zyciu ;) wrrr jak sobie przypomne ta dzoewuche to mam dreszcze na plecach. Caly czas nawijala o swoejj corcecze ( ktora nota bene nie potrafila sie zajac, chciala sie wyspac a dziecko jej nie pozwalalo, chciala ja upchnac do pielegniarek ale te ja ochrzanily, ze ma sie sama nia zajmowac) :D naokradlo o swoim slubie, o dziecku o tym jakie kosmetyki kupila , jakie butelki ... juz myslalam, ze oszaleje :( Na szczescie szybko poszlam ze szpitala bo gdybym musiala tam zostac dluzej to nie recze za siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak dla mnie slaby
ales Ty nerwowa Jagodko:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie się wydaje, że żadna z nas nie uważa, ze jest nudna :P Trudno siebie ocenić. Nawet te dziewczyny, które my postrzegamy jako te monotematyczne, na pewno też sądzą, ze mają coś ciekawego do powiedzenia a ich życie to coś więcej niż tylko dziecko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proponuję na to spojrzec
z innej strony. Gdy sie cos robi z pasją i z przekonania, nie patrzy się na świat dookoła. Ja np jak robie wazny projekt ( jestem architektem) , nie widzę swiata, myślę tylko o nim. To daje efekty. Gdy urodziłam, ten pierwszy, najważniejszy okres pochlonął mnie bez reszty. Nie odczuwałam tego (mązż zreszta tez) jak "monotematycznej nudy", raczej jak fascynujące zaangażowanie w temat. Nie widzę powodu, żeby się wstydzić zastanawiania nad kupkami - jest to jedna z najważniejszych informacji o zdrowiu dziecka , które przeciez nie mówi. Karmienie tez trzeba przemysleć . A w miarę, jak dziecko robi sie starsze, kiedy zaczyna się, choćby w minimalny sposób usamodzielnia - stopniowo się "odpuszcza". Nie żaluję pasji i wysiłku, które włożylam w wychowanie dzieci, to dało efekty i radość - tak , jak pasja wlożona w każdą inna czynność, której człowiek sie podejmie z wlasnego wyboru. Jeśli sie ktoś już za cos zabiera, nie warto tego robić byle jak, uwazając to za poświecenie i licząc dni, kiedy sie skończy męka - po co się decydować na coś, co ma być nudą i udreką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×