ide na rozmowę kwalifikacyjną będa się pytać ile chce zarabiac i....

co im powiedzieć jak mi to wszytko jedno po prostu chce dostac tę pracę

powiedz że wszystko Ci jedno :-) :D

nie wypadniesz dobrze w oczach pracodawcy jak powiesz wszystko mi jedno, podaj kwote w przedziale od do brutto, realne zarobki w twoim miescie nie jakies wygórowane

przypuszczasz, że płacą standardowe stawki i to Ci odpowiada

Powiedz że chcesz zapindalać 18 na dobę w świątek, piątek i niedzielę w ramach wolontariatu :D

Pierwszy raz spotykam się z osobą dla ktrej nie jest istotne wynagrodzenie ... No chyba że wygrałaś 6-tkę w totka, żyjesz z odsetek a praca jest Ci potrzebna bo wydawanie pieniędzy już Ci nie wystarcza ;-)

zależy co to za praca. Można owszem zgodzić się na niższą stawkę w okresie próbnym w celu sprawdzenia czy ja się nadaję i czy ja też pracodawcy podpasuję a potem można starać się o wyższe zarobki i jakaś umowę :) wszystko zależy gdzie mieszkasz i jaką masz profesje

to jedno z najdurniejsych pytan pracodawcow o i tak wiadomo ze nie dadza ci wiecej niz moga... wiec najlepiej unikac odp na to pytanie i odpowiadac wmijajaco - cos w stylu nie wiem ile sie u panstw zarabia na tym stanowisku... prosze tyle samo co inni - ani wiecej ani mniej...