czy wyjazd do Egiptu/Tunezji z roczniakiem to dobry pomysł?

czy któraś z Was była tam z takim małym dzieckiem w okresie wakacyjnym (czerwiec/lipiec)? Boję się jedzenia i że będzie za gorąco...A może wybrać coś bliżej? Chcemy na dniach wykupić wycieczkę.

zdajesz sobie sprawe ze do egiptu jedzie sie we wrzesniu albo najlepiej w pazdzierniku? w lipcu tam bedzie ok 50 stopni.... we wrzesniu bylo ponad 30

Autorko, z rocznymi dziećmi nawet tubylcy nie wychodzą w taki upał.

sa pary ktore spedzaja wakacje w egipcie z malutkim dzieckiem. ja bym nie poleciala z tak malym dzieckiem

bylam w zeszlym roku w czerwcu w egipcie temp. wynosila miedzy 35-40st. byla tam para z dwulatkiem i narzekali. dziecko sie spalilo i bolala go skora. do tego maly nie chcial jesc tego co mieli dla dzieci w restauracji. jej maz mial biegunke i cierpial a ona zajmowala sie dzieckiem. co to za urlop?

dzięki, w takim razie wybiorę coś innego. nie wiedziałam, że temp. aż taka wysoka. a co byście poleciły na początek? kilka lat z rzędu jeździliśmy nad polskie morze, na mazury, w góry i teraz jak już nie jestem w ciąży, a dzieci "odchowane", to chcemy w końcu zapuścić się gdzieś dalej

do : Bułgarii, Chorwacji, Turcji , Grecji rzeczywiście Tunezja,Egipt,Maroko itd jest za gorące

W Turcji też jest gorąco. Ja byłam w zeszłym roku we wrześniu i było ponad 30 stopni.

my byliśmy z mężem w czerwcu i było baaardzo gorąco, smarowaliśmy się filtrem 50, a i tak się zjaraliśmy. Nie polecam dla tak małych dzieci...tak od 3-4lat to jeszcze, ale nie 1-2 na pewno

chorwacja proponuje

to zależy, my byliśmy ze znajomymi w tym samym wieku, robiliśmy zmiany, np. jednego dnia ja z kumpelka się opalałyśmy, drugiego faceci, z dziećmi jak się schlodzilo, sa rozne opcje dużo ludzi jeżdzi z takimi dziecmi i radza sobie,ale sieroty zawsze napiszą ze nie jedź z maluchem:D

Dla mnie z roczniakiem wakacje to meczarnia; bylam z dwulatkiem w Egipcie i to juz zupelnie inne dziecko, inne potrzeby, inaczej sie nim zajmujesz... jakkolwiek, byla z nami tesciowa wiec mielismy z mezem na prawde fajnie, prawie wszystkie nocki "nasze" - z roczniakiem bym nie pojechala, bo to dla mnie nie odpoczynek, ale co kto lubi, widzialam rodziny w Egipcie z rocznymi dziecmi, choc byla ich doslownie garstka

my jedziemy teraz do hiszpanii,egipt w licu bym sobie darowała

mozna mozna - a mówisz tylko o Egipcie czy ogólnie o wakacjach z takim małym dzieckiem? Bo my byliśmy (co prawda nie Afryka i Egzotyki) z 8miesięcznym, a potem rok później jak miała rok i 8m-cy i się nie umęczyliśmy, a byliśmy sami. Dla mnie nie robiło różnicy czy te 2tyg spędzę z dzieckiem w domu czy w pensjonacie:)

dzięki za odpowiedzi. A tak z innej beczki, to zdradzicie ile wydajecie na wycieczkę i ile trzeba ze sobą zabrać kasy (ewentualnie ile pobieracie z kart)? To mój pierwszy wyjazd za granicę. Nad polskim morzem z jednym dzieckiem (teraz ma 4lata) traciliśmy 4tysiące, ale mieszkaliśmy w małych pensjonacikach bez luksusów. Zastanawiam się ile wyniosą nas wakacje, bo mamy zaplanowany na lipiec jeszcze właśnie roczek dziecka i wstawianie nowych okien latem:/

A taka bieda niby w Polsce?

to sa indywidualne kwoty, każdy ma inne wymagania, my np. lubimy luksus i za 3 os, płaciliśmy kolo 10tys +1000euro ze sobą, ale trochę nam zostało

my zawsze bierzemy hotele z all inclusive. wtedy potrzebujesz kase tylko na jakies wycieczki, zwiedzanie, pamiatki itd. my nie wydajemy duzo ok 500-1000 zl.

są biedni, średni i bogaci...tak było, jest i będzie...co tu więcej mówić...my wiele lat jako studenci jeździliśmy nad polskie morze biorąc ze sobą po 1500 na głowę. Teraz mamy firmę, powoli się rozkręcającą, więc możemy wziąć na początek wakacje za 5-6tys i kieszonkowe. w końcu cały rok się na to pracuje, żeby potem tydzień czy 2 odpocząć. Znam bardzo dużo osób nas otaczających, którzy zarabiają niewiele i ciągle mają jakieś nieprzewidziane wydatki i nawet nad Bałtyk nie pojadą:/ A wracając do wycieczki, to ja też chcę all inclusive i właśnie wyczaiłam na koniec czerwca na Itace za ok.5tys (2+1, drugie dziecko gratis) do Chorwacji,Bułgarii,Grecji,Turcji właśnie. Opinie 4,6-4,9/6 pkt, hotele 3-4 gwiazdkowe. Także myślę, że na początek to nam wystarczy, bo na razie nie stać nas na Meksyk czy Tajlandię za 20tys:D

Meskyk i Tajlandia to nie te pieniądze:D widać ze laiczka:D

moim zdaniem dziecko bardzo się umeczy w takiej temperaturze, a Wy razem z nim, ale zrobicie jak uważacie. Ja ze swojej strony również bardziej polecam Chorwację, upał jest tam zwykle w godzinach popludniowych, tj, od 13-14, wiec do tej godziny spokojnie możecie się pokrecic przy plazy a potem chlosek w pokoju z klimą:)

chłodek*

oo, obyta się odezwała:o sama jesteś laiczką! to, że nie byłam na wczasach za granicą nie znaczy, że nie wiem jakie są ceny wycieczek. sprawdzałam i mam też znajomych, którzy teraz po Świętach stamtąd wrócili... chociażby oferta z alfastar, 26czerwca 7dni 3* hotel 3 posiłki 1 osoba dorosła 7850zł z dzieckiem i kieszonkowym wychodzi ok.20tys, więc nie wiem co mi próbujesz zarzucić :o

pisałam o Tajlandii (Pattaya ) ceny Meksyku podobne, droższe : 25 czerwca na TUI za 8600zł/os. (all incl.)

no chyba,ze 3*, ale mnie takie nie interesuja wie nie wiem nawet,ze mozna tak tanio:D

no i ja/my wyjeżdzamy na 2 tyg, bo na tydzień sie nie opłaca:P

proponuje zmienic kierunek, bo tam pogoda w sezonie to masakra, zawsze mozecie tam sie wybrać za 2-3 lata, teraz coś chłodniejszego, ta Chorwacja to nie jest głupi pomysł, tylko,że jest droższa niz Egipt

o czym ty piszesz... - No wiesz, nie wszystkich stać, żeby się rozbijać po hotelach 5* przez 2tyg i tracić na wczasy po 50tys dwa razy do roku, zejdźmy na ziemię, bo żyjemy w kraju, w którym ludzie zarabiają po 1200zł i nie mogą sobie nawet pozwolić na wakacje nad jeziorem 50km od miasta zamieszkania.... Jak dla mnie wystarczy Chorwacja czy Bułgaria. Nie mam wysokich wymagań. Cieszę się, że mogę chociaż w takich państwach spędzić fajne wakacje z rodziną:)

miejsca* zamieszkania miało być

moim zdaniem dziecko jest za male, ja jedziecie tylko sami z dzieckim to nie polecam, moi znajomi byli, ale brali nianię ze sobą:D powaga, nie wierzylam,ze ludzie maja takie pomysły:D