Wrena Tesciowa -jak sobie z nia poradzic?

oczywiscie kazdy kto sie broni przed takimi jak tu na forum zaraz zostaje wulgarnym. pozwolcie na swoje dzieci najezdzac :)

Ty jesteś matką? Co przekażesz swojemu dziecku jak w każdym zdaniu jakieś bluzgi? Jestem w tym samym wieku co Ty ale w życiu nie używałam takiego języka :O I nic Ciebie nie tłumaczy,ani zmęczenie ani nic. Skoro jesteś tak wulgarna to nie dziwię się, że są konflikty. Normalnie slums i patologia. Ludzie na poziomie nawet pod wpływem emocji tak się nie wyrażają... Wstyd.

na dzien dzisiejszy moj syn ma 18 lat ale jakby mi cos takiego jak autorka przywlokl kiedys do domu, to pognalabym oboje rowno z domu :O Coz....licze jednak na rozsadek wlasnego dziecka ;-)

Autorko, ja ci wierze. sama znam rodzine, w ktorej podobne rzeczy sie wyprawialy. na takich ludzi nie ma sily. jedyne wyjscie to sie wyprowadzic. ja rozumiem, ze wlozyliscie tam pieniadze, ale innej opcji nie widze. no i uwierz mi, ze jesli nie ugniesz sie pod jej naciskiem i nie bedziesz robila tego co chce, to bedzie lepiej. ona widzi, ze ma nad toba przewage i robi co chce. pokaz jej swoja sile. a z tym nagrywaniem to dobry pomysl. jesli beda gadac na ciebie wsrod rodziny to zawsze mozesz innym pokazac, jaka naprawde kochana tesciowa jest.

DZIEKI CHOCIAZ JEDNA DOBRA A dla poprzednie pani ma pani syna w ieku 18 lat i gdyby pani przyprowadzil synowa ktora pani pierze sprzata robi zakupy placi sama za wszystko bylaby pani zla i pogonilaby pani? czy w zamian za to urzadzalaby pani codziennie awantury ,rozliczala z zakupow ktore za swoje pieniadze robimy ja jak zyje nie przeklelam do tesciowej chodze jak mi zagra dla swietego spokoju tu na forum przeklelam bo na dziecko mi jedna najezdzala a nie pozwole. Latwo jest oceniac i ponizac ale tak naprawde nikt nie wie ze naprawde moja tesciowa juz taka jest dlatego ja nie szukam tu wspolczucia i moze za to wszystko co robie jestem zla tylko co mam jeszcze zrobic zeby byc lepsza bo nie rozumiem taka wdziecznosc za pomoc ktorej nie powinnam niesc bo na dole sprzatac nie musze i na dwie rodziny gotowac tez bo moja tesciowwa wiecznie chora jak tak mozna ??

PANI TEZ BY WCHODZILA DO DOMU SWOICH DZIECI BEZ PUKANIA RZADZILA SIE JAK U SIEBIE. wYZYWALA OD NAJROZNIEJSZYCH TYLKO DLATEGO ZE OBIAD Z JEDNEGO DANIA BYL BO JA JETSEM LENIEM? blagam czy ja jetsem nienormalna? no przeciez ona potrafi w smieciach grzebac i mowi mi po co to czy tamto kupujemy bo w smieciach widziala i ze na glupoty kase wydaje. Czy jak sobie pozwole na czekolade itp to glupota oni nam na to nie daja. Nie mam szacunku do niej i nigdy bezposredni bym do niej nie powiedziala jak tu na forum ale lzej mi ze moglam chociaz tu powiedziec jak moj maz nieraz sie kloci to ja jeszcze na niego krzycze bo jak on na zajutrz pojedzie do pracy to mi taki poranek przyszykuje ze brak slow. Moze jestem zla nie wiem. Nie zwraca uwagi na dziecko ze jest tylko sie drze ze jest u siebie i wszystko moze i mam byc wdzieczna ze gore dostalismy iagle to slysze a gore od podstaw z wlasnych pieniedzy wyremontowalismy lacznie z ogrzewaniem w jesami malowalismy panele kladlismy w drugim pokoju mala spala a my robilismy po nocach zeby na robotnikach zaosczedzic opal my kupilismy nie oni tez sie grzali ale zeby dolozyc z raz do pieca nie zamykaja piwnice jak im sie cos nie spodoba i w zimnym z amla siedze to taka pani chce byc dla synowej??/

uwierz mi kochana, jedyne wyjscie to tego wlasnie nie robic. czy tesciowa jest obloznie chora? nie potrafi chodzic, ruszac rekami? jesli tak to co innego. no ale jesli ona Cie po prostu wykorzystuje to tego nie rob. najpierw powiedz to mezowi, przygotuj go, ze chcesz zmienic wasze zycie i nie daj soba pomiatac.

po co w ogole wdajesz sie w dyskusje z kretynami????? bedziesz zdenerwowane caly dzien nawet malenkie dziecko odczuwa kiedy matka jest zdenerwowana a jak karmisz piersia to juz na bank przenisiesz swoje emocje na malucha... malo Ci uzerania sie z debilmi pod dachem??? po co CI dodatkowe atrakcje na forum... Ja naszczescie z mezem i dzieckiem mieszkamy sami w domu szeregowym tak zwanym blizniaku.. za sciana para homo z drugiej strony bezdzietne malzenstwo i bloga cisza....

do autorki: jestem w podobnej sytucaji, tyle, że moj dom rodzinny jest 30 km stąd i nie mam dziecka. Ja i mój mąż musimy robić wszystko wokół domu: gotowanie, zmywanie, palenie, wożenie opału pomimo, że mieszka z nami jeszcze 2 braci męża. Teściowie są całkiem młodzi a dom prowadzę w sumie ja. A żeby było śmieszniej - kiedy ja potrzebuję pomocy nikogo nie ma. Moja sytuacja jest o tyle skomplikowana, ze moj M pracuje w delegacji i z reguły jest w weekendy tylko w domu. I nawet jak jest w domu to nie odpocznie bo musi opału nawozić do ktołowni, uporządkować podwórko itd itp, średnia temperatura w domu to 17-18 stopni bo więcej rozpalić nie mozna z powodu oszczednosci :D Ja juz nie mam sily z nimi wlaczyc, bo to nic nie daje. Bracia męża tak zostali nauczeni, że jak zjedza, to nawet po sobie talerza do zlewu nie wstawia a jak narozwalaja na i wokol stolu to tez pojda i tak zostawia. A moja tesciowa oczekuje ze ja bede za nia caly dom prowadzila. Ehhhhhh Ja juz nie wlacze, za pol roku planujemy sie juz wyprowadzic, zaciskam zeby i jakos mijaja kolejne dni. Ostrzegam tylko wszystkie znajome dziewczyny zeby niegy nie godziły się mieszkać z którymikowliek rodzicami.

Przeczytałam cały wątek i zaczne od tego, że jestem w szoku, wszyscy naskoczyli na autorkę. a za co ? że ma problem, ludzie są naprawde rozni i ja wierze ze ma z ta tesciowa taki problem Pokaz mezowi nagrania, jesli nic on nie wskura to pomyscie nad wyprowadzką, ciekawe czy wtedy tesciowej bedzie lepiej jak przyjdzie jej wszystko samej robić i płacić...

wlasnie zrobila mi kolejna awanture bo zamuwilam dzieciakowi bujaczek przez internet i kurier przywiozl to awantura ze nie zyczy sobie zeby duize samochody pod dom podjezdzaly kochana mamo 18 letniego syna i co pani na to? jak pani moze mnie w ten sposob oceniac?

do: ROALENA - nie przejmuj się głupim gadaniem jeszcze głupszych ludzi. Z głupimi nie wygrasz. Koniec - kropka. Z teściową tym bardziej nie taki ma charakter. Mnie po roku mieszkania to już nawet nie denerwuje jej zachowanie tylko smieszy jej głupota...

maz wszystkie odsluchuje pokazuje mu ale musialby drzec sie z nimi codziennie a tez po 12 h wraca padniety a po druge ile mozna jezeli o opal i temp w domu chodzi to doprawadzali do takich momentow ze w dzien jak maz do pracy pojechal zamykaliu piwnice nie moglam sobie dolozyc do pieca-opal my kupilismy- bylo tak zimno ze woda ktora stala na szwce w micsce zamarzala bo gora latami pusta stala sciany wyziebione i jak sie napali nie jest dosc cieplo a jak sie nie napali to co dopiero powiedziec.maz z nimi walczy al;e ile mozna plakac sioe chce nie mamy gdzie sie wyprowadzic cala ciaze wynaajmowalismy mieszkanie bo bylismy przed weseklem i wstydzila sie luydzi ze nieslubne dziecko nosze a ja w ciazy byla 4 tyg u niej ta miala charowke taka bo wtedy jeszcze na dole pomieszkiwaliusmy a za godzine znowu pierdzielnik. jak przysnelam za dnia to mialamn krzyk maz ma rodzenstwo i wszyscy uciekli do innego miasta nikt im nie pomoze ale mojego meza to zganiaja jak wola a i tak potem go wyzywaja

nie ukrywam ze juz i zmezem sie poklocilismy przez nich potrafila namieszac nklamac ale on doskonale wie jacy sa. przy rodzinie udaje super babcie dla mojej corki super tesciowa ze wtedy wychodze z pokoju bo nie moge tego sluchac. Ja naprawde wspolczucia tu nie szukalam wierzcie mi ciagle truje mojemu mezowi a on tez jest juz tym zmeczony. Musialam pogadac, Czekam jak zaraz pewnie znowu wpadnie dzrwi na klucz nie moge zamknac bo mi zapowiedziala ze nie jestem tu zameldowana nie jestem u siebie i zadzwonipo policje jak tak zrobie. Bardzo kocham mojego meza i dla niego zniose wszystko bo jest dla mnie dobry i to nie jego wina ze ma takich rodzicow widze jak sie z tym meczy i gdybysmy mogli dawno bysmy stad uciekli. Zapeniala nas jak remonty byly ze wszystko b. dobrze itd byla mila a potem pokazala swoja twarz chociaz ja i tak w jej zapewnienia nie wierzylam bo zdazylam ja juz wczesniej poznac jak te 4 tyg mieszkalm. Ja nawet do sklepu nie moglam isc bo juz brzuszek bylo mi widac bo ona do kosciola chodzi i co ludzie powiedza i co ksiadz powie. Jak dowiedzialam sie ze w ciazy jestem bylismy szczesliwi ale ona jak sie dowiedziala ....powiedziala ze narazie dla benkarta babcia nie bedzie. Plakalam noce i dnie tym bardziej ze moi rodzice nie zyja i chcialam zeby miala moja corka dziadkow chociaz ze strony meza. W ciazy grozil mi przedwczesny poro i mala sie wczesnie urodzila lezala w inkubatorku nigdy nie zadzwonila nie zapytala o mla ja to ja ale o mala.

sliwkawkompocie..........dzieki ze napisalas. Ja swoja walke przegrywam i nie wiem co robic nie da sie olac bo gdyby mi tu na gore nie wlazila to jeszcze ale wlazi wykloca sie o wszystko nie zwracajac uwagi, ze dziecko spi. Opal my kupilismy a i tak kazali oszczednie bo moze na przyszly rok wystarczy

8765 nie tesciowa nie jest obloznie chora nie przyjmuje zadnych lekow zadnuch cukrzyc miazdzyc itp. Lata jak fryga nie wiem czy kiedykolwiek u lekarza byla ale dzien dnia wszystko ja boli i ona w zyciu sie napracowala teraz czas zeby ja ktos zastapil..tylko dlaczego mam byc to ja...zrobila ze mnie sluzaca i dla swietego spokoju robie wszystko albo mi dym robi

ona mowi ze mam byc wdzieczna za gore ktora nam dali-nawet nie skomentuje w jakim stanie ta gora byla- i ta wdziecznosc chyba chce zeby jej okazac tym ze bede jej uslugiwac nie wiem...

jestem z tobą również mam podobny problem ... i rownież bez możliwości wyprowadzki. gdy założyłam podobny wątek zostałam potraktowana podobnie jak ty ....

gugusia dzieki :)

chcialam chociaz tu na forum znalezc nie tyle wspolczucie a zrozumienie kogos z kim mozna pogadac czasem wiecej niz moze sie komus wydawac

ale z tego co czytam to twoja sytuacja jest jeszcze gorsza od mojej.... z tym ze ty masz całą góre dla siebie a ja tylko jeden pokój...

wiesz co wolalabym dostac jeden pokoj i spoko tesciow niz cala gore i takie pieklo a gora byla w surowym stanie zapozyczylismy sie i sami ja odpodstaw wyremontowalismy bo nie bylo tam nic zupelnie nic

a jaka ty masz sytuacje?

wstaw sobie grzejnik, kuchenke i olej babsko załóżcie osobne liczniki, zamki w drzwi, mąż niech Cie zamelduje, bo w końcu tam z dzieckiem mieszkasz szukajcie innej chaty i wynoście się czym prędzej szkoda zycia i nerwów na takie zmory

Autorko. A kiedy będziesz mogła tam się zameldować? Jak już tak będzie to wtedy wzywać policję, założyć niebieską kartę. Bo to podchodzi pod znęcanie się, nawet to zamknięcie piwnicy. Nie siedz bezczynnie tylko działaj

jak z niej taki moher , to idź do proboszcza , pogadaj z nim , żeby wpadł z wizytą, opisz mu sytuację, tak jak nam tutaj, wierz mi on coś wskóra, sama za chuja nie dasz rady z debilem

mieszkamy w dwupokojowym mieszkaniu, z małą łazienką . teściu cały czas narzeka ze musi pracować ... teściowa to wiecznie chora na głowe kobieta leczy sie na depresje ale ja by sie wzieła za jakąś robote to nie miała by kiedy myśleć o głupotach. ja za nia wszytsko robie nawet jej gacie musze prać ... jak na obiad coś ugotuje to wiecznie zle .. a to za słone a to za mało doprawione i wez tu takim dogódź

nie wiem kiedy mnie pozwola zameldowac narazie sie nie zanosi do ksiedza jak bym poszla to juz moge pakowac walizki to jest tak zaklamana osoba ze i do niego by nagadala hipokrytka wierzcie mi na nia nie ma chyba sposobu trzeba myslec o innym lokum jak najszybciej chyba juz wole placic za stancje i spokoj miec bo jezeli ja tu zostane doprowadzi mnie do tego ze wkoncu nie wiem na linke sie walne..powinnam sie corenka cieszyc a tym czasem......

a propos moherow, to moj tesc i szwagier biegaja do kosciola az sie za nimi kurzy a do sniadania wielkanocnego wcale nie usiedli bo spieszyli sie do kosciola

Mama18 letniego syna będzie taką samą teściową jak Twoja ;) Już ma zadatki na chore babsko. Nie przejmuj się takimi wypowiedziami :)