Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Anda #1

Które z was mają podłogę z desek z sękami?

Polecane posty

Gość Anda #1

/WIEM, ŻE TO NIE TEN DZIAŁ, ALE TU JEST NAJWIĘKSZY RUCH I DUŻO MŁODYCH, KTÓRZY SIĘ REMONTUJĄ LUB BUDUJĄ/ Mają może niektóre z was w domach/mieszkaniach podłogi ze zwykłych dech, które posiadają sęki? Mam w związku z tym pytanie: Czy jeśli takie deski się wycyklinuje po ułożeniu i pokryje lakierem, to czy mimo wszytko sęki pozostają chropowate i można np. chodząc po takiej podłodze bez kapci zahaczać o nie i zaciągać cobie pończochy/rajstopy/skarpety? Albo jak ma się w domu małe dzieci często chodzące na czworakach i bawiące się na podłodze to mogą mieć jakieś zadrapania na kończynach (rączkach, kolanach itp.) od szurania po takich sękach? Od razu uprzedzam, że nigdy nie miałam takich podług stąd moja niewiedza, a na obecnym wynajmie mam panele. Dostaliśmy dom po rodzinie i chcemy go wyremontować tanim kosztem, żeby już do niego wejść już we wrześniu ale mamy napięty budżet, a nie chcemy brać kredytu, więc szukamy oszczędności gdzie się da. Znaleźliśmy najtańsze dechy w Leroyu: http://www.leroymerlin.pl/podlogi-drewniane-boazerie/panele-deski-parkiety/deski-podlogowe/deska-podlogowa-lita-sosna-rustic,p171229,l189.html Jak widzicie recenzje ma niezbyt zachęcające, głównie przez to, że ma sęk na sęku, ale nam to wizualnie nie przeszkadza bo chcemy położyć biały lakier z Juli (żeby było po szwedzku), także nie zależy nam na wyglądzie samych desek, ale zaczęłam się zastanawiać co jeśli po wyszlifowaniu sęki będą przeszkadzały w użytkowaniu podłogi, bo wiadomo, że nie wszędzie się rzuci jakiś dywan/bieżnik, a lubimy często łazić po mieszkaniu bez kapci, a dzieci to już w ogóle. Jakie macie doświadczenia? Czy mój plan przejdzie? Czy moje obawy są słuszne? Czy zaczepiacie o sęki na swoich podłogach? Może dla niektórych z was głupie pytania i obawy, ale proszę o wyrozumiałość, bo my ludzie z bloków i to nasz pierwszy dom w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filifionka.
Mam takie deski sosnowe w całym domu, choć może mniej sękate :P Nie są polakierowane tylko olejowane i to najpiękniejsza podłoga jaką mogłam sobie wymarzyć :P Wadą sosny jest to, że jest miękka i przy dzieciach łatwo o wgniecenie jednak mamy stary wiejski domek i nic innego nie pasuje do niego :P Sęki nie wystają, bo mąż układając dziurawe deski przycinał i omijał a większość sęków jest gładka. Jeszcze wadą pewnie dla wielu zwolenników paneli jest powstawanie szpar między deskami, czego nie da się uniknąć przy ogrzewaniu domu zimą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anda #1
Wielkie dzięki za odpowiedź! Myśleliśmy przez jakiś czas o olejowaniu ale musielibyśmy wcześniej ługować te deski i wcierać bejce z pigmentem, żeby uzyskać efekt bielonej dechy, bo nie chcemy żeby podłogi były żółte (niestety sosna ma to do siebie, że się szybko utlenia ..widzę po meblach), a to zdecydowanie wykracza poza nasze obecne możliwości finansowe. Tak, wiem wiem, niestety sosna jest miękka i łatwo o odciski, ale jest najtańsza, a mamy kupę metrów w domu do wyłożenia i po prostu nie stać by nas było na nic droższego bez kredytu (czego nie chcemy robić), albo kosztem pozostałych rzeczy w domu, w które również musimy zainwestować, żeby móc się wprowadzić na jesieni i jakoś w miarę normalnie funkcjonować. My też mamy stary domek, z tym że podmiejski (datowany jakoś na okres powojenny ..ponoć nawet z cegieł wywożonych ze zburzonej Warszawy). Niestety jest bardzo zaniedbany, bo poprzedni właściciele niczego z nim nie robili i jest tona rzeczy do naprawy i wymiany. Dobrze wiedzieć, że sęki nie będą wystawać i są gładkie, ale piszesz że większość. A co z pozostałymi? Zdarzają się jakieś nie gładkie? Co do szpar między deskami, to czytając recenzje klientów na str. Leroya, ktoś polecił (przy innych ale podobnych deskach) ściskanie ich pasami w czasie układania w celu zniwelowania szczelin. Nie bardzo wiem o jakie pasy dokładnie chodzi, ale muszę jeszcze poczytać i poszukać info.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filifionka.
Myślę, że tymi pasami to można ściskać, jak przybija się do legarów, a my kleiliśmy na posadzkę, bo mamy bardzo niskie pomieszczenia i każdy centymetr się liczy. Co do sęków to zdarzały się jakieś nieprawidłowości w tych deskach, dziury krzywizny itp. ale układa się je na zakładkę i można wtedy według potrzeb docinać. Wiadomo trzeba mieć jakiś zapas desek a nie kupować na styk. My mamy domek przedwojenny, poniemiecki i też wszystko było do zrobienia od nowa. Zostały tylko ściany zewnętrzne i dach :D Co do olejowania to my przyciemniliśmy deski, bo można wybrać kolor i wcale nie trzeba ługować. A olejowanie wyszło o wiele taniej niż byśmy musieli lakierować. Zresztą lakier nie pasuje u nas ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anda #1
Mnie też się tak wydaje, ale musimy się jeszcze upewnić. Nawet nie wiem dokładnie czy mamy tam legary czy beton pod starymi dechami, bo jeszcze ich nie zerwaliśmy. Sprawdzimy jak podjedziemy tam w weekend. Legary na pewno są na strychu (przyszłym poddaszu. Co znaczy układać na zakładkę? My chcielibyśmy ułożyć deski w całości (nie cięte) na całą długość pomieszczenia aż do progu (nie wiem, czy jasno się tutaj wyrażam, bo nie wiem za bardzo jak to opisać, ale chodzi mi o całe deski ułożone równolegle jedna przy drugiej w pomieszczeniu z poprzeczną dechą w miejscu progu; pozostałe pomieszczenia analogicznie). Obawiam się, że mogą być dziury i szczeliny w niektórych sękach i że raczej sobie nie pozwolimy na zbyt duży odrzut (wiadomo, to kosztuje), a kupując w markecie raczej nie można wybierać po jednej desce, tylko dostaje się całą partię losowych. Pewnie trzeba będzie użyć gdzieniegdzie jakiejś szpachlówki do drewna czy czego tam.. Przedwojenne poniemieckie domy są bardzo atrakcyjne! Zawsze mi się podobały. Nasz leży na terenach byłego zaboru rosyjskiego, a nie pruskiego, więc nie jest zbudowany z dbałością o detal i jego architektura jest bardziej skromna i oszczędna, ale podobnie jak te poniemieckie jest zbudowany z czerwonej cegły i ma wysokie okna. Sufity również wysokie jak w kamienicach. Trochę zdziwiło mnie, że piszesz, że wasze sufity są niskie, bo wydawało mi się, że w tego typu domach dominują wnętrza kamieniczne... U nas na szczęście zachowało się trochę więcej niż ściany zewnętrzne, za to trzeba robić dach bo cieknie (i ciekł przez długi czas, przez co całą resztę szlag trafił), co niestety pochłonie większą część dostępnego budżetu. Z tego co się dowiedzieliśmy do nie da się bielić desek bez ługowania, dlatego bo ta ich żółć po prostu z czasem wychodzi, a ługowanie temu zapobiega.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anda #1
Tzn. może nawet nie tyle żółć, co chodzi o to, że one z czasem się utleniają i ciemnieją (brązowieją).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam sosnowe deski lakierowane. sęki nie wystają :-) ale fakt, że mimo że lakier był jakiś niby super twardy to po 15 latach podłoga jest nieźle powgniatana. więc obowiązkowo podkładki pod krzesła. ale wszystko ma swój urok i wolę takie deski od paneli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filifionka.
W dawnych Prusach wschodnich nie wszystkie domy są z czerwonej cegły a raczej większość z białej, klejone na glinę. Tu gdzie mieszkam oprócz dużych domów z podmurówką kamienną jest dużo malutkich na tym samym planie zabudowy i niskich :( Dodatkowo baaardzo krzywych. Jak wylewaliśmy nową posadzkę do w 1 miejscu trzeba było dużo betonu a w drugim kącie praktycznie nic :D stąd musimy dbać o każdy centymetr, bo i sufit trzeba było trochę spuścić by był równy :D. Byłam w wielu takich domach i większość jest niskich. Żaden tu nie przypomina kamienicy. Moja tak wygląda, ten sam kolor po olejowaniu. http://gdynia.olx.pl/montaz-podlog-paneli-podlogowych-deski-trojwarstwowej-na-terenie-trojmiasta-i-okolic-iid-375038049 A na zdjęciu obok widać jak układać deski. Jedna długa druga krótsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filifionka.
Źle się wkleiło, 3 obrazek to jak moja podłoga ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anda #1
To ułożenie z linku to jest pod panele. Dechy układa się trochę inaczej. U nas te stare nie są ułożone naprzemiennie tylko równo i właśnie coś takiego chcemy odtworzyć (na ile tylko pozwoli nam długość tych marketowych desek ..a już wiemy, że na zbyt wiele nie pozwoli bo mają tylko po 2 metry). Chodzi nam o taki układ: http://www.gulvteknikk.no/wp-content/uploads/2010/04/Gulv-051-Endret.jpg http://2.bp.blogspot.com/_D_z8p0bANhQ/TErqUmZrzbI/AAAAAAAAC6U/E1vS5lfD9Ss/s1600/009.JPG http://3.bp.blogspot.com/-cobsPgWID9s/UTIC2H2AAQI/AAAAAAAADFo/kh8tysAlskc/s640/9ac8e076a0dd6b3ee099fc707c184a51.jpg http://4.bp.blogspot.com/_IbqxKC12toU/TQpks3YwP4I/AAAAAAAAAXw/wtddGOMVExM/s640/kontor+sort+hvitt.jpg http://2.bp.blogspot.com/_D_z8p0bANhQ/TERKX1-kbZI/AAAAAAAAC5s/Rc0emkvCLec/s1600/003.JPG http://3.bp.blogspot.com/-bnQBbO1Z3es/Tt-qdrivl4I/AAAAAAAAATs/ApY9UBSqh4w/s1600/IMG_9270.JPG Niestety dechy z Leroya są trochę krótkawe, więc nie poszalejemy, ale większość pomieszczeń w domu jest niewielka (tyle tylko, że wysokością nadrabia). Jeszcze nie mamy do końca pomysłu jak wykrzesać powyższy układ z tych 2 metrowych tanich desek, ale coś się pomyśli. Nie znam dobrze terenów Prus Wschodnich, ale oglądałam sporo takich domów w necie i jakoś zapamiętałam tą czerwoną cegłę. :) Pewnie masz rację. Co do krzywizny waszego domu, to mogło być też tak, że dom był pierwotnie skonstruowany prawidłowo, ale posadowiony na grząskim gruncie i jak osiadał przez lata, to po prostu się naturalnie lekko osunął. To się zdarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anda #1
Podkładki już kupione. :) Kupione, bo kupiliśmy już taborety do nieistniejącej jeszcze kuchni. Tak człowiek czasami zaczyna od d... strony. Nakupowaliśmy 2 mies. temu dużo budżetowych pierdółek w Ikei i Jysku w ramach podstawowego wyposażenia domu zamiast się skupić na materiałach budowlanych i pilniejszych potrzebach. Tak człowiek czasem nie myśli. Teraz wszytko leży i czeka u rodziców w tzw. graciarni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filifionka.
Nie osunął się :D on ma wszystko tak krzywe w każdym kierunku :D Co do desek to chyba muszą być robione na wymiar by starczały od ściany do ściany. Mu mieliśmy 1,5 m i duże powierzchnie i nie byłoby siły nawet przy tych 2 metrowych tak równolegle ułożyć bo by gdzieś zawsze wychodziła krecha od kończących się desek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooooo jestem jaka jestem
moi rodzice mają taką podłogę w nowym domu i jest to najpiękniejsza podłoga w całym domu, panele się przy tym kryją z tym, że mają wycyklinowane i polakierowane lakierem bezbarwnym, sęków nie czuć wcale, podłoga jest gładka jak pupcia niemowlaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anda #1
No na pewno są na wymiar, ale mnie na takie imprezy nie stać, dlatego muszę pokombinować z alternatywnym rozwiązaniem, żeby podobnie wyglądało. Jeszcze nie mam pomysłu, ale coś pewnie wymyślimy. :) Pocieszające, że piszecie że nie czuć sęków. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Można kupić deskę podłogową, np. w http://www.mat-bud.szczecin.pl/ i sobie przygotować elegancką podłogę. Wymaga to trochę roboty, ale mieszkanie będzie super przygotowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ażurek
Anda #1 zaglądasz tu jeszcze? miałabym kilka pytań odnośnie podłogi sosnowej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Eleganckie deski w korzystnych cenach mają w firmie Siekierki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też mam podłogę z Siekierek. Wygląda fenomenalnie, ma dużą wytrzymałość i co najważniejsze łatwo się ją sprząta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie w kupionym mieszkaniu pod linoleum były płyty pilśniowe, a pod nimi podłoga z desek z sękami, zostały wycyklinowane i polakierowane- nic nie wystawało przy kolejnym remoncie, aby wyrównać poziom podłogi położyliśmy na deski panele, podłoga z desek, nawet sękatych, była ładniejsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czym myc taka sosnowa podloge bo wlasnie sie wprowadzilam do domu gdzie taka podloga jest ale nie wiem jak ja umyc, czym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
woda, szare mydlo i ocet :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo ważna jest prawidłowa pielęgnacja drewnianej połogi. My jak kupowaliśmy deski podłogowe w firmie http://drewnohurt.com.pl/ to powiedzili nam, aby regularnie używać tylko i wyłącznie preparatów przeznaczonych do pielęgnacji drewna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Akurat na podłodze nie ma co oszczędzać. To inwestycja na lata. Jeśli chcesz mieć podłogę drewnianą, to nie z marketu, ale coś markowego. Ja mogę Ci zaproponować podłogi z Maharajah Parquet. Tutaj https://maharajahparquet.com/ możesz sprawdzić jak wyglądają. To podłogi z drewna merbau. Widać wyjątkowy układ słojów na tych deskach. Więc efekt jest fenomenalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×