zazdrość ? czy prawda ?

Hej. Sprawa dotyczy mojej przyjaciółki. Spotkaliśmy się w starej paczce ze szkoły średniej. Każda baba ma kilkoro dzieci, ale są nie wykształcone. Moja przyjaciółka ma 28 lat jej mąż 33 lata. Ona jest stomatologem, a on chirurgiem. No ale do żeczy. Na tym spotkaniu wszystkie baby zazdrościły jej że dobrze zarabia że jeździ nowym volvo, a one ledwo wiążą koniec z końcem. I niestety dogadały jej że nie ma dzieci. One twierdzą, że juź powinna mieć. Że juź jest stara na ciąże. Ja jestem w ciąży i uważam że to jej sprawa kiedy będzie miała dziecko. I pytanie do Was one mówiły to z zazdrości czy mają rację że 28 lat to jest wiek na dziecko? Mnie bolało jak one się do niej odnosiły i że niby egoistką jest.

po pierwsze "rzeczy" nie "zeczy" po drugie pisza to z zazdrości, proste, tez mam znajome, kotre zrobily karierę zawodowa i nie maja jeszcze dzieci a sa już kolo i po 30-stce bo to nie moja sprawa, nigdy bym nic takiego nikomu nie powiedziała:)

Zazdrosc Zazdrosc i jeszcze raz zazdrosc.A co te plotkary o niej wogole wiedza.Moze kobitka ma problem z zajsciem wciaze(takie osoby czeto mowia ze nie chca dzieci,bo sie wstydza)A nawet jak i nie chca ich zycie ich wola.

widzisz, bo sprawa się tyczy tego,ze dobrze jej się w zyciu powodzi, jakby same jeżdzily bmka to by ich i te Volvo nie razilo, ale takich pustaków i zazdrośnic nie brakuje:D

Oczywiście, że to zazdrość. Trzeba mieć naprawdę masę szczęścia, żeby się rozwijać i to jeszcze w tak wymagającym zawodzie i jednocześnie wychowywać dzieci. Zazdroszczą jej kasy, męża, który też coś sobą reprezentuje i wolności. One mają tylko kupki, pieluszki, mężusia, który zapitala na cały ten bajzel i puste konto 1-go każdego miesiąca.

Przepraszam ,r' mi zajadło. Ja absolutnie nie jestem zazdrosna. Tak myślę dlaczego nasze znajome tak mówią. A pamiętam jak one znalazły jej męża to jest myślałam że one go zaraz porwią. I takie matki polki i żony

Mnie szlak trafiał. Przyjaciółka Podjechała pod restaurację i jedna ,, no pani stomatolog nowym volvo przyjechała ja to takie auto to z reklam znam" oczywiście broniłam przyjaciółki. Ale no Kurde niedawno siedziało się w jednej ławce a teraz takie teksty.

Jak powiedziałam jej o ciąży to ona powiedziała mi że podziwia mnie że zdecydowałam się bo ona nie chciałaby pakować się w pieluchy. Ona nigdy nie lubiała dzieci i tak jej zostało.

Każda oczywiście tylko o swoich dzieciach gadała.

zazdrośnice, które nic w życiu nie osiągnęły. I chociaz tym, że dziecko mają moga sie pochwalic. Głupie dogadywania...to indywidualna sprawa każdego kiedy będzie miał dziecko i czy w ogóle chce je miec. Baby to zazdrosne pipy. Faceci sa lepsi...a dorosłe baby sa gorsze niż dzieci

oczywiście, ze zazdrość przez nie przemawia, jak ja nie lubię takich kretynek, nie ogarniam tematu, tez bylam na klasowym zjeżdzie i było podobnie wobec jednej dziewczyny. A w sumie zbyt madra to ona nigdy nie była, ale skonczyla dobre studia i dziś jest prezesem banku:) a tamte dzieci narobiły z jakimiś robolami i teraz biede klepią:D

a jak ja z ta kolezanka zamowilysmy sobie drinka to patrzyły na nas jak na burżujki:D, bo te miały swoja flaszkę w torebce - co za obciach:D

Przyjaciółka jest szczupł, a kolegą z klasy to ślinka ciekła na jej widok a znajome oczywiście swoje. No Kurde. Nie rozumiem tych kobiet

szczupła*

Ludzie są naprawdę durni

To jest zazdrość.

A te nowe volvo to Volvo V 40?

ale dziwi mnie jedno, skoro Tobie się to nie podobalo, to czemu się nie odezwałaś? Mi jak to co ktoś mówi się nie podoba-chodzi o obgadywanie to od razu coś wynajdę. Nawet głupi tekst "zazdrościcie jej czy co" i by zeszły z tematu.

Nienawidzę jak tak mówią, większość małżeństw które dzieci nie mają, ma po prostu problem.

Mówiłam im że chyba zazdroszczą. Oni nie mają problemów. Przyjaciółka bierze tabletki anty. Ona cały czas się rozwija, a on co chwila coś nowego jakieś staże czy to tam nie orientuje się. Ona chce dziecko ale po 30 i jeśli będzie czuła instynkt bo jak narazie nie czuje. I z dziećmi sobie nie radzi.

Dla niej nie jest to właściwy czas na dziecko. Ona ceni sobie wolność, nie zależność.

Zazdrość

A pewnie,ze zazdrość!!!! Baby to są jednak wredne!

Aj te kobiety