Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hghgh namamamdamm

jest sens wiązać się z kimś strasznie brzydkim?

Polecane posty

Gość hghgh namamamdamm

poznałam faceta. z charakteru jest po prostu moim ideałem. nigdy nie spotkałam takiego wspanialego mezczyzny jak i pewnie już nie spotkam. jest tylko jeden problem. jest naprawde bardzo bardzo brzydki i nie chodzi o to, co pomyślą znajomi, bo to mam naprawdę gdzies, a juz i tak od bardzo dawna wszyscy uwazają nas za parę. spotykam się z mocno niemilymi komentarzami, ale zawsze potrafie takim osobom dogadac. problem leży u mnie. miedzy nami jest cudownie.. czuje ze mnie kreci intelektualnie i charakterologicznie. ciagnie mnie do niego i chce z nim spedzac jak najwiecej czasu. wszystko jest super do momentu,gdy on próbuje się do mnie zblizyć fizycznie. ja też tego bym chciała i naprawdę pragnę się przełamac, ale nie mogę. po prostu mnie troche obrzydza i nie czuję kompletnie pociągu fizycznego. wręcz nie chce by mnie przytulał czy łapał za rękę. nie wiem czemu tak jest i co sie dzieje i czy tak mi już zostanie? nie chce aby był tylko moim przyjacielem, ale widać jestem na tyle płytka, że nie ma innego wyjscia. :( smutno mi z tego powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wrzask Berserkera
a co ci się dokładnie nie podoba w nim ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hghgh namamamdamm
ciezko mi to okreslic. prawdopodobnie wszystko do kupy. ma mase mankamentow, ktore pewnie pojedynczo by mi nie przeszkadzaly, ale razem tworza fatalny widok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 54rtyujhjh
nie ma sensu, moj byly byl strasznie brzydki ale z początku tez bardzo fajny, sympatyczny, zaufalam mu, choc sie wstydzilam jego wyglądu przed rodzicami, no ale jak to sie mowi: ladna miska jesc nie daje. I ja tez se myslalam, ze skoro brzydki to pewnie bedzie wartosciowy. a potem pokazal swoją prawdziwą twarz, czyli skurwiel, egoista, mial cos z psychiką. zostawil mnie... brzydal zostawil ladną dziewczynę, bylam w szoku jakie koles mial o sobie mniemanie :O brzydal a uwazal sie za ksiecia. dlatego: nigdy więcej brzydali!!!! teraz mam chlopaka, ktory jest ladny, choc nie wygląda jak mister universum ;) ale nie jest brzydki, nie ma takiej odrażającej twarzy jak tamtem, ze naprawde dziecko mogloby sie przestraszyc, takie skrzyżowanie szczura z jokerem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hghgh namamamdamm
staram sie nigdy nikogo nie oceniac przez pryzmat wygladu. powiem wiecej, malo mnie w ogole obchodzi jak kto wyglada, zawsze staram sie patrzeć na charakter. tutaj tez mi jego wyglad nie przeszkadza jako tako, tylko mimowolnie czuje jakiś wstręt i niechęc, gdy on próbuje się do mnie zbliżyć. jest to silniejsze ode mnie. paralizuje mnie to wręcz i gdy tylko mnie dotknie czuje jakies mega spięcie i staram się jak najszybciej ten kontakt fizyczny przerwac. nigdy tak nie mialam i nie mam w stosunku do innych ludzi i swoich poprzednich facetow czy kochankow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ovad
lepiej byc samemu niz babrać się w takie coś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hghgh namamamdamm
uwazanie sie za ksiecia, to przesada.. i nie ma tu znaczenia wyglad, ale tez bez przesady, ze ktos kto jest nieurodziwy musi miec zanizone poczucie wlasnej wartosci i ma chodzic i calowac wszystkich po stopach, dlatego ze chca z nim przebywac. znam go juz niecaly rok. bylismy na stopie kolezenskiej, on od poczatku probowal mnie zdobyc, ja jednak dopiero od niedawna zaczelam chyba cos do niego czuc. nigdy mnie przez ten caly okres czasu nie zawiodl. zawsze moglam na niego liczyc i zawsze zachowal się tak (sam z siebie) jakbym oczekiwala tego od mężczyzny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodam do tego tyle
ja tez spotykalam sie z brzydkim chlopakiem, jego poczucie humoru i charakter ktory wydawal sie ok mnie urzekly....charakter okazal sie paskudny , facet przyszedl do mnie i oznajmil ze jeste zajebista ale ze mna zrywa...a wtedy wszyscy sie dziwli co taka ladna dziewczyna robi z takim brzudalem, mowili o nas PIEKNA I BESTIA...ja sie tym nie przejmowalam bo na poczatku wydawalo mi sie ze fajny z niego gosc ale potem...egoista, zapatrzyony w siebie, z ciezkim charakterkiem nie lubiacy zmian ani poswiecen....musisz zdecydowac jesli ma dobry charakter to przemysl to bo moze warto, ale nic na siłe, a ksiecia z okladki nie szukaj bo z ladnej miski sie nie najesz...znam to z doswiadczenia bo i ci ladni w mym zyciu sie pojawiali a charakterki tez do dupy mieli....moj obecny maz jest taki w sam raz, dziewczyny sie czasem za nim obejrza,ale nie jest pieknoscia z" żurnala",dla mnie liczy sie jego charakter i pracowitosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kosa na kamyk
a ty taka ładna jesteś - jaka jesteś ..???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hghgh namamamdamm
super przystojniaka rowniez nie szukam. ja w ogole nie zwracam uwagi na wyglad. moi poprzedni faceci byli przecietni, ale mnie sie podobali i krecili mnie fizycznie. z takim super przystojnym, ze sie kazda za nim ogladala, rowniez bylam, ale odpowiadal mi z charakteru wiec dlatego z nim bylam, na pewno nie dlatego ze byl przystojny. to jak ja wygladam chyba nie ma wiekszego znaczenia. nawet jesli bylabym brzydsza od niego, to i tak nadal mialabym problem, jesli odczuwałabym jakiś wewnętrzny wstręt. prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzasasasawqa
potrzebujesz zainteresowania dugiej osoby, chcesz żeby ktos sie toba opiekował ale nie chcesz z nim miłości wg mnie powinnas mu o tym powiedziec bo w ten sposób oszukujesz go nie pociaga cie fizycznie i czujesz wstret nie powinnaś sie do niego zmuszać ale tu go WYKORZYSTUJESZ uczuciowo i mentalnie :O on liczy na związek a ty nie powiedz mu że nie będzie związlu, bądź uczciwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 54rtyujhjh
ja sie tego swojego nie brzydzilam, bo cialo mial ok, szczuply, tylko ta twarz taka masakryczna, normalnie taka demoniczna, ten usmiech jak u jokera, dziecko by sie moglo poplakac jakby go zobaczylo, zwlaszcza jak sie usmiechal wlasnie. i troche sie wstydzilam go przed ludźmi, rodzicami, bo mial taką dziwną twarz. ale ja naprawde sie w nim zakochalam, byl bardzo zaradny, praca, samochod, wiec nie patrzylam tak bardzo na jego wygląd, bo przeciez ladna miska jesc nie daje. ale po jakims czasie okazalo sie ze to egoista, zimny, myslący tylko o sobie, nie potrafiący byc z jedną kobietą. skonczyl ze mną, a juz szukal nowej dziewczyny po roznych portalach. On sie naprawde uwazal za takiego pieknisia i nie dostrzegal swojej brzydoty, bo nawet zdjęcia na ktorych wyszedl koszmarnie dawal na neta. a ja akurat jestem z tych ladnych, a on mnie olal tak po prostu, bo uznal, ze woli byc sam. tylko czemu zaraz po zerwaniu szukal nowej dzoewczyny? wiec mniemanie mial o sobie bardzo duze. gadkę mial niezlą, ze jestes moją księżniczką, zakochalem sie w tobie, kupowal prezenty. ale to tylko na poczatku bo potem pokazywal swoją prawdziwą twarz. żałuję, ze sie z nim zadalam, ze nie posluchalam intuicji, ktora od samego początku mi mowila, ze ten koles jest odrażający. jaki wygląd, taki charakter.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dew2edw
jesli facet mi sie nie spodoba na 1 rzut z wygladu to nawet nie am co sie angazowac bo i tak z tego nic nie bedzie. Ja sie nie umialam rpzemoc bo dla mnie pociag fizyczny jest wazny i nie wyobrazam sobie kochac sie z kims kto mnie odraża ale za to ma fajny charakter

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hghgh namamamdamm
niezaleznie od tego czy jestem brzydka, czy super piekna.. problem pozostaje problemem. nie chce też o sobie pisac, bo zaraz beda jakies komentarze typu pokaz zdjecie, pewnie jestes paskudna itp bla bla, a to nie o to tutaj chodzi. ja siebie oceniam całkiem ok. geny po rodzicach dostałam fajne. mam symetryczne, równe i drobne rysy twarzy, a o reszte po prostu mocno dbam. na tle kobiet, które o siebie dbają, wyglądam przeciętnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kosa na kamyk
to po co sobie głowę zawracasz i komuś nadzieję robisz...nienawidzę takich dziewuch ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 54rtyujhjh
takich super przystojniakow co mają buźkę lalusia i cialo wyrzeźbione na silowni, to ja za takimi tez nie przepadam, wole tych normalnych, nie brzydal, nie pieknis, tylko taki normalny po prostu, moj chlopak jest taki. i wizualnie pasujemy do siebie, bo z tamtym nie pasowalam taki byl wstrętny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hghgh namamamdamm
a skad wiesz, ze robie nadzieje? na poczatku postawilam sprawe jasno, ze jest dla mnie przyjacielem i na stopie przyjacielskiej jestesmy do tej pory. tez uwazam, ze to bez sensu, by robil sobie nadzieje. ja mu ich w zaden sposob nie daje. nawet sie nie całowalismy ani nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 54rtyujhjh
skoro ci intuicja mowi, zebys sobie dala z nim spokoj to sobie daj spokoj, bo jak nie posluchasz intuicji to źle na tym wyjdziesz, on cie wykorzysta i zostawi, tak jak ten moj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hghgh namamamdamm
moja intuicja mowi mi, ze to najlepszy facet jakiego spotkalam w zyciu :P szkoda, ze nie umiem sie wewnetrznie przelamac :( a idiota i egoista, to sie moze okazać każdy. czy ładny czy brzydki. nie bede z gory zakladac, ze ten moj taki sie okaze, tylko dlatego, bo jest nieurodziwy. do tej pory wszystko bylo na + i nigdy mnie nie zawiódł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 54rtyujhjh
a może rozum ci tak mowi, a nie intuicja? ja tez myslalam, ze to fajny facet a potem sie okazalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeese
intuicja ważna rzecz mi mój chłopak nie spodobał się na początku... to i seks - niechętnie do tego podchodziłam bo brak pożądania ale co się stało, pokochałam go, i po czasie zaczęłam dostrzegać piękno w wyglądzie ale skoro masz takie dylematy to daj sobie spokój, po co się dręczyć i do czegoś zmuszać i wyrzuć z głowy stereotyp że brzydkie to zawsze dobre, uczciwe a piękne to nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diabeł ratujsiektomoze
znam ten temat a ten pan, który tak szukał pań raz za razem po prostu pewnie leczy kompleksy. Znałam takiego i w końcu udało mi się zerwać kontakt. Nie tylko miał coś z głową (manipulator, bez uczuć wyższych, paranoik), ale jeszcze tak mnie za przeproszeniem zeszmacił, tak mną pomiatał po jakimś czasie, oskarżał o k..enie się, że nie chcę go znać i nie będę chciała. Jedno co umiał, to umiał ukraść, kombinować, wiecznie miał jakieś interesy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hghgh namamamdamm
no to najlepszym rozwiazaniem chyba bedzie byc samej wdlg ciebie. bo ja nie raz sie sparzyłam i to na takich przystojnych badz calkiem przecietnych. tez byl na poczatku super, a potem okazał sie draniem i to wlasnie w tamtych syt intuicja mi mowila "nie pakuj sie w to, przeciez widzisz ze juz teraz jest juz cos nie tak" intuicja polega na wylapywaniu drobnych szczegółów ktore na podstawie doswiadczen z przeszlosci zapala nam w glowie czerwone lampki. tutaj sie takie nie zapalają, bo w kazdej syt ten facet zachowuje sie tak, jak ja tego oczekuje od faceta, gdzie zdecydowana wiekszosc facetow w ogole na to nie wpadnie, a jak sie im palcem pokaze, to są zdziwieni, ze cos takiego moze byc dla mnie problemem czy ze mi przeszkadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diabeł ratujsiektomoze
k...enie się to było jego określenie. A moich kolegów nazywał "fagasami", dorwał mój telefon, poprzeglądał mi kontakty, pokasował, podzwonił do ludzi i im naubliżał...a ja do dziś leczęsię u ginekologa, bo mnie czymś zaraził. Byłam wtedy jak bezwolna lalka, miałam kryzys i akurat on o sobie przypomniał. Nigdy więcej takiego czegoś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 54rtyujhjh
a jak mnie zostawil to zrobilam cos strasznego, dalam jego zdjecie na neta i wiecie co? osoby pisaly komentarze w stylu, że " dziwna twarz", "taki szczur", jakas kobieta napisala "za malo inteligencji w oczach" i że nigdy by na niego uwagi nie zwrocila... wiec kurcze, jak to ludzie mają czasem rację oceniając czlowieka po samej twarzy, ktorego nawet nie znają... a ja glupia mu zaufalam bo przeciez wmawie sie nam kobietom zeby nie byc pustym i nie patrzec na wygląd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hghgh namamamdamm
powiem wam wiecej. bylam u niego w domu nie raz i widziałam jak sie zachowuje jego ojciec wzgledem jego matki. na tej podstawie tez moge jasno wysnuwac wnioski w jaki sposob moj tytulowy "brzydal" zostal wychowany i jakie zaczerpnął wzorce. po obiedzie dla takiego faceta oczywistoscia jest fakt, ze skoro zona nameczyla sie gotowajac, to on pojdzie pozmywac. jeszcze buzi jej da w policzek i powie, ze jest najcudowniejsza kobieta pod sloncem. ktory facet sie tak zachowuje po 20 latach malzenstwa? no ktory? bo ja takie cos tylko raz widzialam na wlasne oczy, a o reszcie to sie conajwyzej na kafeterii naczytalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 54rtyujhjh
ale co to ma rzeczy? ja u tego swojego bylego tez bylam w domu i poznalam rodzicow, bardzo fajni ludzie. a on tez dobrze sie do nich odnosil. jak ja raz cos brzydko powiedzialam do mojej mamy a on byl przy tym to mnie skarcil. jak do pubu weszlo jakies towarzystwo co halasowalo to powiedzial o nich bydlo. a sam tez byl takim bydlęciem bez zasad. aha i jeszcze biednym na ulicy dawal kasę... po prostu dwulicowy koles.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diabeł ratujsiektomoze
skoro ojciec mamę szanuje u niego to jest inna sytuacja, bo u tego, o którym ja pisałam matka to była taka baba sponiewierana, z którą się nie rozmawiało. Jego ojciec umarł w miarę młodo, to kobieta odetchnęła, ale z tego co on mówił, to ona z nim łatwego życia nie miała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hghgh namamamdamm
no to sama widzisz. w przypadku mojego brzydala, nie ma w ogole mowy, by mnie przy kim kolwiek "skarcił". zwracanie mi uwagi przez faceta przy innych ludziach automatycznie go u mnie skresla :o i to sa wlasnie takie sytuacjie, ktorych wiekszosc facetow nie rozumie i trzeba im palcem pokazac, przeliterowac, wyrecytowac i zaspiewac to moze cudem zalapie, a i tak w choy nerwów idzie stracic. moj "brzydal" po prostu wie, ze swojej ukochanej nie zwraca sie uwagi przy innych ludziach wystawiając ją na osmieszenie. nigdy mnie nie postawil w tak idiotycznej sytuacji. dlatego mowie, ze sie nigdy na nim nie zawiodlam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 54rtyujhjh
ten moj mial kilku braci, wszyscy juz pozenieni, w stalych związkach, tylko ten takie zero ktory co chwila zmienial dziewczyny. nawet na jego profilu na naszej klasie co jakis czas widzę go z inną... dodam jeszcze ze jego bracia mieli normalne twarze, tylko on taki wstrętny. rodzice tez byli dosc ladni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×