Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czuje sie dennieee

mam 24 lata i nigdy nie pracowalam :(

Polecane posty

Gość tesknie za prl....
ja wam cos powiem! kiedys wybrzydzałam na pracę za 5 zł za godzinę (w Warszawie!gdzie za 5zł to nawet kawy nie kupisz) ...a tymczasem okazuje sie,że pracodawcy - jesli mozna ich tak gornolotnie nazwac lepiej sie wcywanili - teraz zatrudniaja za darmo, moja kolezanka poszla na staz, bezplatny 3 miesieczny...przedluzyli jej owszem, ale nadal to bezplatny staz! ja bym zrezgynowala, ona biega, dzwiga, odwala czarna robote i nic z tego nie ma, a nie sorrry ma ! wpisik na papierku zwanym CV,CVrynek pracy to wszystko wymysły... kiedys bylo lepiej, mozna bylo dostac prace bez zanjomosci i bez cv...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oleogqa
praca za darmo? szok, jestem temu przeciwna, to jest jawne niewolnictwo pod płaszczykiem niby wzbogacenia CV a pracodawcy to zwyczajne HIENY i tyle praca za darmo to niewolnictwo!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelly
ja mam 23 lata i od 3 msc jestem na bezrobociu :( dostaje już szału ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oleogqa
zresztą gdybym ja była pracodawcą ( niestety nie jestem) nie chciałabym przyjąć pracownika który pracował na stażu u kogoś...za darmo bo zwyczajnie uznałabym , że dał się wykorzystywać...czyli że ma małe ambicje i tyle w temacie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelly
w naszym kraju praca za darmo jest nielegalna... (chyba ,że mówimy o praktykach) i bardzo łatwo takiego "pracodawce" upodlić ... ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oleogqa
a dlaczego dostajesz szału?masz na życie? to się nie przejmuj i szukaj na spokojnie, to wszystko jest po to żeby ludzi zaszczuć i spowodować żeby bez pracy czuli się nikim, NIE ZGADZAM SIĘ, każdy człowiek jest indywidualnością i zasługuje na dobre samopoczucie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oleogqa
praca za darmo ma nazwę staż....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oleogqa
denerwując się brakiem pracy tracicie siły witalne, a nerwy odbierają odporność...a bogacze tylko czekają aby taki desperat błagał o pracę... głowa do góry, damy radę!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uyyyuty
oleogqa masz racje ale sama powiedz, z czego oplacic rachunki jak co meisiac coraz wyższe? trzeba niestety pracowac u tych wyzyskiwaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelly
Łatwo powiedzieć :( gdyby nie studia to już kompletnie bym się załamała. A tak to przynajmniej wyjdę do ludzi 3 razy w tygodniu :] Niby mam za co żyć, ale czuje że się nie rozwijam, że marnuje czas i chodzę na te rozmowy ze skutkiem fatalnym to mnie dobija najbardziej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ju88888
ja lat 25 pracuje od lat conajmniej 8śmiu chcieć to móc tylko nie ma co wybrzdzać że za 1000 zł gdzieś trzeba doświadczenie zdowbyć, nawet za kasą można później mówić o dobrych kontaktach z klientem, sumeinnym wykonywaniu obowiązku i zorganizowaniu lepiej cokolwiek robić niż nic :) ja zaczynałam jako hostessa i rozdawanie ulotek, pracowałam w solarium, metkowałam ciuchy, dodatkowo byłam ankieterką, kelnerką, siedziałam na szatni w klubach, pracowałam w archiwum. obecnie mam całkiem fajną pracę biurową i zarobki :D studia skończyłam zaoczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rwrerere
Mam to samo;/ skonczylam szkole w 2010 i od tamtej pory pracowalam tylko na dwoch stazach ;/ teraz wysylam cv gdzie sie da i nic ;( zalamka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uyyyuty
ju88888-> Ok, ale proszę cie o jedno, tylko się nie zesraj OK?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oleogqa
w uczciwym państwie jest uczciwa władza a co za tym idzie uczciwi pracodawcy, których pańtwo uczciwie traktuje a oni są uczciwi i szanują pracownika-to ideał..., dopóki będzie przyzwolenie na wyzysk nas zwykłych ludzi nie będzie dobrze a frustracja zwłaszcza młodych będzie rosła, ja jestem bezrobotna, mam 40 lat studia wyższe zaoczne, 8 lat temu straciłam pracę w biurze prywatnej firmy handlowej, urodziłam dziecko a potem już się na rynku pracy nie odnalazłam...nie znam angielskiego bo nie mam na naukę pieniędzy... dla mnie w tym kraju jest tylko praca w sklepie spożywczym, na kasach lub po znajomości, których nie mam, dopóki pracuje mąż jakoś żyjemy ,nie mam zamiaru tracić zdrowia i nerwów na chory system, uwierzcie mi ostatnio bylam w przychodni psychiatrycznej, z koleżanką-potrzebuje pomocy...i co?mnóstwo fajnych młodych ludzi czekało w kolejce do psychiatry, nie możemy tak żyć musimy uwierzyć że nie jesteśmy maszynami w trybiku państwa i pracodawców, jesteśmy indywidualnościami i mamy prawo do marzeń i do godnej egzystencji!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umgabunmgda
przedsiebiorcy tez maja przekichane, co za kraj, jedyni ktorzy sie dorobili musi obejsc prawo, zeby cos zyskac, wyobrazcie sobie - cale zycie biedujecie dostajecie mieszkanie i - musicie placic podatek, a to wasza wlasnosc!!!!! choooy , to samo wynajmujecie miezkanie komus - macie podpisac umowe z prawnikiem za 10tys i placic podatek, w koncu nie wychodzicie na swoje żeby nawet nie mowic o zysku, to ma byc kraj?! :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umgabunmgda
ju888 niektorzy mają wieksze ambicje niz hostessa czy solarka :) tam raczej panie o wygladzie Damy oraz inteligencji Marie Curie nie pracują, zwykle puste dziołchy więc sie tu nie wywyższaj, my przynajmniej bedziemy miec obycie, wyższe wykształcenie, kulturę, a ty bedziesz sobie tipsiki obgryzala :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sweet888
ja byłam na stazu z bezrobocia ale u chlopaka... to nic nie robilam tylko kase dostawalam 800 zl przez 4 miesiace ... no i dupa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oleogqa
to nie tak do końca, bo owszem mały pracodawca na dorobku musi być ostrozny, kombinować, żeby się utrzymać i samemu nie stać się bezrobotnym.. ale są też pręzne firmy, duże, bogate a pomimo wszystko kombinują, prezesi i personel ważniejszy...są dobrze opłacani a oszczędza się na personelu najniższym dlaczego? a wymagania mają kosmiczne za marne 1000zł na rękę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oleogqa
do umgabunmgda przecież ona napisała że ma wykszt.wyższe zaoczne .... dziewczyna ambitna i chciała pracować, teraz pracuje w biurze...przy okazji ciekawe w jakim...teraz raczej tylko urzędy maja biura:) i raczej tylko po znajomości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjjjjjjjj
ja mam 27 lat i od 8 pracuje:( zmeczona jestem ale musze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oleogqa
wszystkim życzę aby znaleźli pracę którą będą lubili i która da im zadowolenie, wiem , że to raczej mało prawdopodobne ale warto mieć marzenia bez nich nie ma juz nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oleogqa
a tak na marginesie to wielu młodych na tym forum dołuje sie brakiem pracy..a jakoś mnóstwo dzieci bogatych i sławnych nie pracuje, lub działa w firmach swoich rodziców...lub znajomych rodziców..., ci co nie pracują korzystaja z bogactw rodziców, prowadza beztroskie zycie i ciesza sie uznaniem w społeczeństwie....podejrzewam ze do głowy im nie przyjdzie zeby sie czymkolwiek martwić, czuja sie lepsi...dlaczego my bezrobotni mamy wpadac we frustracje?jedynym argumentem nerwów jest brak środków na egzystencję...a tak w ogóle w centrach handlowych mnóstwo młodych ludzi robi zakupy...ciuchy...buty...perfumy...niby skąd na to mają??? i to w godzinach poludniowych, wiecie co?świat jest bardziej skomplikowany niż myslicie, cieszcie się życiem i jak nie macie na ciuchy ale starcza na jedzenie to też się cieszcie-przynajmniej mozecie sie czuc wolni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makeyouunhappy
Ja mam 21 lat, za kilka miesięcy skończę 22 i też nigdy nie pracowałam, nawet jakoś dorywczo... Od razu po liceum poszłam na studia dzienne, teraz zaczęłam 3 rok. Wiadomo jak jest, zajęcia od poniedziałku do piątku, w weekendy też jednak trzeba nauką się zająć, chciałam też mieć czas żeby spędzić go z rodzicami - którzy już nie są młodzi i pomocy w domu często potrzebują... i tak życie się toczyło. Teraz żałuję, że nigdy nie podjęłam żadnej pracy nawet dorywczej np w wakacje tak jak większość znajomych, uważałam że mam jeszcze czas. Mój chłopak ma 24 lata i odkąd skończył ogólniak pracuje, wypomina mi sytuację w której jestem, a większość ludzi których znam też już gdzieś pracowało, przez co czuję się totalnie przytłoczona (wiem, że z własnej winy!). Do tego jestem osobą strasznie nieśmiałą, ciężko nawiązuję kontakty z ludźmi... Mam nadzieję, że nie jest dla mnie za późno i uda mi się coś zmienić, przełamać barierę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co u? E tam, masz znajomości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hieny? Jak kiedyś praktykowało się u czeladnika, to płacilo mu się za to, bo to pracownik miał interes, by zdobyć praktykę i umiejętności, a nie pracodawca, by użerać się z kimś, któremu trzeba wszystko po drobno pokazywać, poprawiać, tracić czas i nerwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale totalnie nie pracowaliście, nawet w ramach stażu ? Ja pierwszy raz podjąłem pracę jako magazynier w wieku 19 lat. Co prawda rzuciłem tę robotę po 3 tygodniach, ale jednak. Później byłem w wojsku (3 miesiące), później byłem stażystą w szpitalu (7 miesięcy), 3 lata studiowałem, później pracowałem trochę jako ochroniarz (w sumie 8 miesięcy na 3 obiektach). Przeważnie jestem bezrobotny (zarejestrowany) ale jakieś tam doświadczenie mam. Obecnie mam 26 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słyszałem o czymś takim jak fobia społeczna, ale bez przesady. Jak można mieć np. 29 lat i nie przepracować ani miesiąca ? Nie mówię żeby od razu mieć własne mieszkanie bo np. we Włoszech ludzie do 30-tki mieszkają z rodzicami, ale jakąś dorywczą pracę przynajmniej od czasu do czasu wypada podjąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×