pieniądze demoralizują, zgadzacie sie z tym ?

stałam sie bogata i zrobiłam się w pracy bezczelna, olewam rodzinę, uważam ze skoro nic nikomu nie zawdzięczam to nie musze byc miła , zaniedbałam przyjacól, wczoraj w nocy az sie popłakałam co sie ze mną stało :(

jak sie zrobilas bgata

ale czy to wazne ? może wygrałam, moze dostalam spadek, może sprzedalam pałac który odziedziczyłam mam kasę i tyle w dodatku dosyc dobrze zarabiałam i sie uzbieralo teraz rzuciłam pracę

demoralizują w mniemaniu tych, którzy ich nie mają szczególnie.

bieda też demoralizuje- człowiek staje się roszczeniowy, rozżalony, złorzeczy tym co mają lepiej, popada w prostytucję- skraja bieda oczywiście, w przestępstwo, handel bronią, wartości się degradują- wartość ciała ludzkiego, poszanowanie prawa takie rzeczy się degradują, również relacje między ludzkie, bo skraja bieda rzadko ma przyjaciół. każdy prowadzi walkę o egzystencje, dosłownie. kradną sobie wzajemnie. widziałaś kiedyś w supermarkecie śmierdzieli, którzy otwierają butlę z cola i chleją z butli podając ją sobie ukryci za regałami? ogólnie rzecz biorąc SKRAJNOŚCI deprawują i skrajności prowadzą ku złemu.

w nocy się poplakałam bo straciłam wielu ludzi kilka osób powiedziało że stalam sie niemiła zrobilam sie chytra jedna osoba poprosiła mnie o pozyczke i powiedziałam nie , w dodatku zerwałam przyjaźn bo jak chce ode mnie kasy to wole sie nie zadawać niedługo dojdzie do tego że nawet nie będę miała kogo zaprosić do swojego wyszykowanego apartamentu który kupiłam i wykończyłam :O

dzisiaj odezwalam się do swojej przyjaciółki do której nie odzywalam sie prawie pół roku bo bylam zajęta chcialam ja zaprosic ale ona unika rozmowy i jest zapracowana :O