Moje dziecko bedzie mie 2.5 roku gdy pojdzie do przedszkola,spotkalam sie z

Moej dziekco bedzie miec 2 lata i 5 msc ,kiedy pojdzie do przedszola panstwowego ,jestesmy na liscie przyjetych,wiele dzieci nie dostalo sie juz do malej grupy tych wtedy juz pelnych 3 latkow,i osoby trzecie ,ktore sie o tym dowiedzialy,ze moja zostala przyjeta a ich troche starsze nie, to byl bulwers i obraza Z moimi 4 znajomymi skladalysmy wczesniej podania do tego samego przedszkola,, ich dzieci beda miec zgodnie z wymogami 3 lata i zadne z kolezanek dziecko nie dostalo sie, wszystkie na liste rezerwowych trafily, moja mala bez problemow została przyjęta.Noi sie zaczelo Pseudo kolezaneczki obdzwonily swoje kolezaneczki, poszla poczta pantoflowa, z wyzwyskami, jakiimis teoriami glupimi, jak to zrobilam,dostalam sporo sms, tez znieznanych nr dlaczego moje dziecko zostalo przyjete ,jesli nie bedzie miec 3 lat a jego nie Co za ludzie straszniii.Od kilku dni gdy wyniki zostaly ogloszone mam lincz na swoją osobe, jakbym dziecko im zabila Czy to nie jest chore? matki są tak agresywne i wrogie do mnie na podworku,w markecie, gdziekolwiek ze jakby mogly to by mi w ryja daly, ze moja zostala przyjeta a ich nie Czy to nie jest przesada?nawet jedna z matul zakazala wczoraj swojej corce na placu zabaw powiedziec do mojej czesc i sie odseparowaly ode mnie :/ Spelnilismy wymogi przedszkola, udalo sie nam ,innym niestety nie, dlaczego ludzie sa tacy okropni??Mialam dzisiaj sie z 2 kolezankami spotkac na kawie u mnie, tymi co sie ich dzieic nie dostaly, i zadna nic nie odpisala

olej te szmaty, bo to nie sa kolezanki:P

jak masz miec takie kolezanki to lepiej ich nie miec wcale.. powiedz ze zrobilas loda dyrektorce i dlatego twoja corka sie dostala hehe

z dobre 15 osob mi za plecami prawie widly wbija, do mojej mamy tez juz dootarly niesnaski i bo sąsiadki wnuczek sie nie dostal ,dlatego sąsiadka doope rabie mamie, a jej wnusia nie majac 3 lat pojdzie ,ot powod do linczu :/

no widzisz jak to jest:D a dzis tu był temat,ze komus mieszkania zazdroszczą:D a tu nawet przedszkola:D co za pojebani ludzie sa na tym swiecie:D

Naprawdę współczuję Tobie popierdolonych "koleżanek " :o Przynajmniej pokazały swoje prawdziwe oblicze więc od takich jak najdalej!

ale gdybysie widzialy co sie dzialo przy tych listach wywieszonych jakie dziecko zostalo przyjete a jakie nie :/ dorosle kobiety a autentycznie cudze dzieci wyzywaly, wyklinaly,obrazaly, tak ! na dzieci tak mowily od przeroznych wyzywając nawet wuulgaryzmy szly, tylko dlatego ,ze maly Kowalski zostal przyjety ,a ich synek nie

Ja sie kolezankom nie dziwie, moim zdaniem w pierwszej kolejnosci do przedszkola powinny isc dzieci, ktore rocznikowo skonczyly 3 lata. Ty teoretycznie powinnas poslac dziecko od przyszlego roku. Zreszta ten rok robi wielka roznice-opiekuje sie teraz 2-letnim dzieckiem, ktore... jest na poziomie roczniaka, nie potrafi sie wyslowic, gdy je, to naokolo taki syf, ze masakra, jedno dobre, ze nie sika w pieluchy i wola, chociaz czzesto zdarzaja sie mu wpadki. wiec jak by to dziecko poszlo do przedszkola, to wspolczuje wychowawczyni-przebierac, gdy sie zsika, karmic, bo narobi bajzlu i do tego jescze odstawia chimery, gdy czegos nie dostanie.

do przedszkoli powinny byc przyjmowane dzieci, ktore w danym roku ukoncza czy beda konczyc 3 lata. Nie dziwie sie kobietom, niektore pewnie planowaly powrot do pracy z wychowawczego, liczyly ze ich 3-latki sie dostana do przedszkola, a okazalo sie, ze przyjeto Twoje dziecko, rocznikowo rok mlodsze. Mojaa jedna kolezanka tez [puscila 2,5 latka do przedszkola, ale maly dostal sie, bo BYLY WOLNE MIEJSCA. Druga z kolezanek zapisala dziecko w tym samym wieku, ale ona zna dyrektorke przedszkola i wcisnela dziecko po znajomosci. A to juz nie jest fair.

Corka jest komunikatywna trajkotka, gdzie jej buzka sie nie zmayka.Spelnia juz wszystkie wymogi przedszkola ,pieluch nie nosi.Nawet Paniew zlobku jak najbardziej poparly ją,ze nie ma przeciwskazan TAK, DZIWIE SIE KOLEZANKĄ,za ten bulwers ,lincz i i wyzwiska. Moje jedyne dziecko z wszystkich mi znanych wielce oburzonych uczeszcza do zlobka w tym smaym budynku co jest przedszkole, przez co ma pierworzedną mozliwosc ,aby zostala z zlobka przyjeta do grupy przedszkolnej ,jesli jej opiekunki potwierdzą ,ze dziecko nadawaje sie rozowjowo do przedszkola.Panie potwierdzily fakt, i tak tez bylo Mala niemal z automatu przejdzie z grupy zlobkowej do przedszolnej mimo ,ze nie bedzie miec 3 lat, ale to jest ten sma budynek Dlatego dziwi mnie te oburzenie, gdy dziecko nie ma brakow i spelnia wymogi

nie rozumiem z czego się cieszysz, taki maluszek powinien jeszcze przy mamie siedzieć, albo z babcią albo z dobra nianią

A dziwisz sie kolezankom?? -- doczytaj ,jakie wymogi ma te przedszkole.Dzieci zlobkowe mają pierwszenstwo, moja jest z tych dzieci i jako jedyna z tych wszystkich mi znanych,ktore sie nie dostaly byla w tym zlobku,, te co sie nie dostaly, nie byly w zlobku ,ktore znajduje sie w tym smaym budynki co przedszkole

Spoko, nie popieram wyzwisk, ale rozumiem oburzenie tych matek. Sama bylabys wsciekla liczac na przedszkole, a dowiedzialabys sie ze zamist Twojego dziecka przyjeliby dziecko rok mlodsze, ktore w zasadzie podlega jeszce pod zlobek.

biedny dzieciak - czemu nianią czy babcią?mala lubi dzieci, woli z dziecmi przebywac w ciagu dnia, niz z 1 osobą przez caly dzien Sama 1 dorosla osoba tyle atrakcji dziecku nie zapewni co dzieci w zlobku malej dają jak i w przedszkolu to bedzie

W pierwszym poscie nie napisalas jakie sa wymogi w przedszkolu i ze dzieci ze zlobka maja pierwszenstwo. Rozumiem ich wewnetrzne przepisy, ale uwazam, ze sa krzywdzace. rozumiem tez, ze inne matki sa rozzalone. Ty bys nie byla na ich miejscu?

żłobek, niemowlak w przedszkolu no ale cóż, byle matka była spełniona :P

a czemu nie dalas jej do straszej zlobkowej? moja jak miala poszla najpierw w ieku 1,5 roku do mlodszej zlobkjowej a w wieku 2,5 roku do straszej zlobkowej. a dopiero w wieku 3,5 lat do 3 latkow.

A dziwisz sie kolezankom?? - moje dziecko spelnila wszystkie kryteria pierwszenstwa dostania sie do przedszkola, ich nie, moje tak,wiec dlaczego kobiety to dziwi? nie chce sie chwalic ale mala w zlobku nabyla takich umiejetnosic rozwojowych , gada duzo, nie leje w gacie, nie wpada w histerie, w przeciwienstwie do tych dzieic ktore w domu siedzialy, i nosza pampersy,nie potrafia same jest, ani cos ubrac, sa dosyc zachuchane i rozbestwione,a moja w zlobku miala nauke tego co sie wymaga w przedszkolu ,dlatego zostala przyjeta i polecona prze Panie w zlobku

"bulwers" D

A tu sie mylisz, moje dziecko nawet w wiieku 3 lat wolalo towarzystwo mojej mamy :P Ona to dopiero potrafila fajnie dziecku zzas zorganizowacc. Co nie oznacza, ze moje dziecko bylo wycofane z relacji miedzyludzkich, chodzilo do przedszkola, lapalo w mig wierszyki, piosenki, bawilo sie z dziecmi. Ale gdyby moglo wybrac, to wolaloby isc do mojej mamy-nie ma to jak zabawy z dziecinstwa rodem z lat 80-tych :P

taa atrakcje w żłobku, miałam kiedyś okazję przyjrzeć się tym atrakcjom i "szczęśliwym" dzieciakom :P

Moje dziecko w wieku 2 lat tez gadalo calymi zdaniami, znalo kolory i nie sikalo pod siebie-nauczylam wszystkiego w domu. Wiec nie wychwalaj zlobka, bo moje dziecko potrafilo to samo, siedzac z "nudna" matka w domu :P

miminkakakosajsoddas - nie zostawilam jej dalej w zlobku poniewaz rozowjowo nadaje sie na przedszkole i nie ma sensu dluzej trzymac ją w zlopbku W zlobku mala jest od 6 msc zycia, to wystarczy, czas na przedszkole

Widzisz, nie musiallam poslac dzieciaka do zlobka, by nauczylo sie wszystkiego, bo ja dziecko wychowywalam :)

Wychodzi na to że masz układy w żłobku.

Zapewne te 3-latki, ktore sie nie dostaly, tez nadaja sie na przedszkole i ona powinny miec pierwszenstwo.

no tak, teraz wyjdzie,ze dalas w lape,zeby Twoje dziecko przyjęli:D a tak serio...a co Cie obchodzi co ktos mysli

Stasia-tez tak pomyslalam, moja kolezanka wlasnie chce wcissnac po znajomosci swoja 2-5 latke. Nabor sie skonczyl, nawet podania nie zlozyla, a jej mala od wrzesnia bedzie w przedszkolu.

Napisala zostaloa polecona przez panie z żłobka czyli panie maja uklady w przedszkolu oj autorko nie przyzanjemy sie

A dziwisz sie kolezankom?? - natomiast moja od zawsze wolala dzieci i przebywanie wsrod nich, niz jedynej osoby doroslej ,dla niej jedna osoba to zamalo, muszą byc dzieci , taka juz jest' Na wekendy jest nie sowja jak innych dzieic nie ma w domu Dlatego wolelismy ją do zlobka dawac od malego ,aby uczyla sie zdyscyplinowania i zycia w grupie, Widze jak sie zachowywala gdy zabieralismy ją gdzie s w tlum, a jak sie zachowywaly beztresowo wychowane dzieci, ktore byly uczoine, ze cala uwaga na nich sie skupia typu pepki swiata ,bo przebywalo tylko z babcią czy nianią Malutka jest przyzwyczajoona ze ktos obcy zwraca jej uwage, powie nie wolno, zabierze cos z reki, czy nawet pokrzyczy lekko,a widzialm jak reagowaly dzieci ktore pierwszy raz sie z tym zetknely ze to zrobil ktos inny oprocz jego opiekunki, czy rodzica ,plaacz bo cos nowego :)