Kobiety (nie)dojrzałe - ZAPRASZAM DO ROZMÓW.

Haha oczywiscie ze chodzi o ostatni posilek:P

:-D poddaje sie...

trzeba samemu zmienic nr. strony, żeby było widać posty.

Jutro robie tort:P

Swoja droga naprawiaja te kafeterie... metoda zamalowywania pleśni na ścianie, zamiast ją usunąć i dopiero pomalowac... Dla mnie niemozliwe, zeby jesc tylko do 16. Ale ja sie nigdy nie ograniczałam w tej kwestii, poza tym pozno chodze spac.. wiec musialabym siedziec 8 godzin, lub wiecej, glodna.. a to juz glupota wtedy. UWAGA DOBRA INSTRUKCJA PONIŻEJ ( :D ) Jakby sie komus chcialo mój wywód przypadkie czytać, to nową strone "samodzielnie" wywołujemy tak, że numer (ten w linku!) strony ostatniej powiekszamy o 30. wiec jezeli strona 35 miała link :f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5563699&start=1020 to trzeba to przerobić na http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5563699&start=1050 żeby wejsc na strone 36 i widzec nowe posty, nawet jeżeli oficjanie kafe ich jeszcze nie wyswietlila i nie wyswietli przez kolejne 5h. ;p Tak samo z każdym kolejnym, potem leci 1080, 1110, 1140 itd. Wiec jak już nie widzicie nowego postu, ale widać wg listy tematów ze sa nowe, to zmiencie se numer i oto jest. Zrobie spam, to moze przeczytacie :P.

u mnie wreszcie slonce sie pokazalo:D

siemka.rano byłam na szczepieniu na żółtaczke i pierwsze co spytałam pielęgniarkę "moge iść na siłownie?";)A tu zaskoczka,mówi NIE:D ale tak samo mówią przy pobieraniu krwi.żeby się nie przeciążać:)Ale ja sie nie stosuje do tego,jak ja po pobieraniu krwi dzwigam siaty po pare kg:D i zyje:) Zmasakrował mnie trener:D powaga,on mnie chyba nie lubi:D dzisiaj było tak.10 min wiosełek,następnie przysiady z 5kg talerzem:]później sztanga z 10kg na dół poniżej kolana z wypiętą pupą 2x13:)Później zwiększone o kolejne dwa 5kg talerzyki 2x13:)"Maszynka"do ćwiczenia mięśni rąk-15kg to było zdecydowanie za dużo,10 po jakimś czasie też potem ulubione brzuszki z nogami ugiętymi nogami i jeszcze musiałam chwytać trenera za kostki:)4x 15:) Następnie podciąganie się na rurce w leżeniu:)coś prawie jak pompki :D później jeszcze zostałam przywiązana:) Następnie ćwiczenia na piłeczce-pierwsze bliżej mi nieznane ale przyjemne 4x15,drugie-ja to nazywam marionetką,potem angazowanie mięśni brzucha czyli krążenie bioderkami na piłce.potem jeszcze mnie Kamil porozciągał:D w lezeniu na brzuchu stopy miały leżeć na łydkach/udach ale takie zwyczajne nie działalo bo mięśni nie czulam więc musial swoja stope podlozyc i mnie nieźle przyciśkał:d ale w sumie to przyjemne:D i jeszcze jedno ćw.przy drabince i coś jeszcze było ale nie pamiętam:D chyba było też przyjemne:D a już wiem,coś na klatkę piersiową,ale to Kamil coś czarował ja leżałam sobie wygodnie:)

siemka.rano byłam na szczepieniu na żółtaczke i pierwsze co spytałam pielęgniarkę "moge iść na siłownie?";)A tu zaskoczka,mówi NIE:D ale tak samo mówią przy pobieraniu krwi.żeby się nie przeciążać:)Ale ja sie nie stosuje do tego,jak ja po pobieraniu krwi dzwigam siaty po pare kg:D i zyje:) Zmasakrował mnie trener:D powaga,on mnie chyba nie lubi:D dzisiaj było tak.10 min wiosełek,następnie przysiady z 5kg talerzem:]później sztanga z 10kg na dół poniżej kolana z wypiętą pupą 2x13:)Później zwiększone o kolejne dwa 5kg talerzyki 2x13:)"Maszynka"do ćwiczenia mięśni rąk-15kg to było zdecydowanie za dużo,10 po jakimś czasie też potem ulubione brzuszki z nogami ugiętymi nogami i jeszcze musiałam chwytać trenera za kostki:)4x 15:) Następnie podciąganie się na rurce w leżeniu:)coś prawie jak pompki :D później jeszcze zostałam przywiązana:) Następnie ćwiczenia na piłeczce-pierwsze bliżej mi nieznane ale przyjemne 4x15,drugie-ja to nazywam marionetką,potem angazowanie mięśni brzucha czyli krążenie bioderkami na piłce.potem jeszcze mnie Kamil porozciągał:D w lezeniu na brzuchu stopy miały leżeć na łydkach/udach ale takie zwyczajne nie działalo bo mięśni nie czulam więc musial swoja stope podlozyc i mnie nieźle przyciśkał:d ale w sumie to przyjemne:D i jeszcze jedno ćw.przy drabince i coś jeszcze było ale nie pamiętam:D chyba było też przyjemne:D a już wiem,coś na klatkę piersiową,ale to Kamil coś czarował ja leżałam sobie wygodnie:)

Kaha ja juz od samego czytania tego co robilas sie zmeczylam:P podziwiam Cie:D

Dałaś się związać? Obcemu? Łapałaś go za kostki... Ja także chcę prywatną trenerkę!!! :-D Więc myk, myk... ;-)

kafe google

Do gość "Dałaś się związać? obcemu? Łapałaś go za kostki... Ja także chcę prywatną trenerkę!!! Więc myk, myk..." xxx Upiorny no jasne że dałam:D to trener całkiem przystojny z resztą ;) hehe.ale ja przypominam,że chodze tam żeby się ładnie prezentować a nie polować/podrywać trenera tudzież innego mięśniaka czy karka jak kto woli:)Choć w sumie to takich nie widziałam :D lol,na siłce karków nie ma,ale dziwne:D hahaha.myślę,że pani trenerka to by Ci taki wycisk dała,że bys na sali siłowni zawału dostał,albo umarł:D Hehehe.ja wybrałam faceta,bo jakoś w ogóle czy fryzjerów czy lekarzy wybieram mężczyzn;)Chyba dlatego,że mają więcej wyrozumiałości dla kobiet:)Bo prawda jest taka,że np.baba ginekolog to zawsze twierdzi,że ze wszystkim przesadzamy,np.z bólem:)Hehehe.a facet zawsze obchodzi się z kobietą jak z jajkiem:)i choć trener daje lekki wycisk to i tak jestem jak jajko:)Chyba podczas pierwszego treningu słyszałam z 6razy,że mam mu mówić jak się będe gorzej czuć:)A i na dzisiejszym ze 3razy pytał jak serce jak się czuje;) i uwierz,że nie jest łatwo u niego,nie ma oszukiwania,wszystkie powtorzenia z serii mają być na maxa i wszystkie prawidłowo wykonane:)A bo to raz powtarzałam z serii ćwiczenie,bo już siły nie mialam?;)On idzie na jakość a nie na ilość...np.w planie mam 3x 15 a czasem mi zmniejsza do 13-12...bo przecież ma świadomosc,że dobrych pare lat była zerowa aktywność sportowa:)

Kahahaha, ja Cię naprawdę podziwiam :) ja bym nie miała chyba tyle motywacji, żeby się tak męczyć ;) W ogóle dziewczyny powiedzcie mi czy ja jestem nienormalna i przesadzam, czy też by Was to wkurzało... mieszkam z rodzicami, na jednym ogródku jest jeszcze dom siostry. Siostra z jakiegoś powodu ma do nas klucze i przez to czuje się zwolniona z obowiązku używania dzwonka jak cywilizowany człowiek (zdarzyło się, że przylazła do nas kiedy akurat kochaliśmy się z narzeczonym i musieliśmy się ubierać nagle w tempie ekspresowym ;/). Ale nie o to chodzi. Zrobiłam sobie dzisiaj obiad, dla mnie i dla K., bo nie miałam ochoty na to, co jedli rodzice. Jako że oni mieli obiad, to zrobiłam naprawdę niewiele tego, dla dwóch osób. A ta oczywiście wpadła po pracy i od razu pierwsze co, to po talerz i sobie nakłada. To jej mówie, żeby nie przesadzała, bo ma być dla mojego, bo już mu powiedziałam, że robię i że będzie. A ta do mnie: że ona jest głodna po pracy i po co to na stole stawiam (a gdzie mam postawić jak akurat sama jadłam ;/). Tak jakbym ja miała obowiązek ją karmić jak z pracy wraca. Skutkiem tego ja zjadłam pół porcji, bo się musiałam z nią podzielić, oczywiście się nie najadłam (no bo trudno najeść się ćwiartką piersi z kurczaka i kilkoma listkami sałaty) i jeszcze oczywiście ja jestem ta najgorsza, bo powinnam dokarmiać własną siostrę. No sorry, jkabym wiedziała, że ktoś oprócz mnie i narzeczonego będzie to jadł, to zrobiłabym z dwóch piersi a nie z jednej. Może też zacznę do niej przyłazić jak do siebie i sobie po lodówce grzebać. Strasznie mnie to wkurza... ;/:(

bry :-)

Ja nie jestem upiorzycą to się nie wypowiem na temat siostry... to rodzinne sprawy;-) Więc Kahahaha Na te upiorne bóle odnosnie miesięcznika te proponuję powtórnie poszperać w necie, odnosnie akupresury. Ja upiorzycy macałem przy kolanie i chyba przy nadgarstku. Pierw marudziła, przestała brać leki p-bólowe, a następnie co okres sama podstawiała kolana...;-) Ot, taka gra wstępna. Upiorna, ale uśmiech jej był bezcenny. ... Życzę wytrwałości w umięśnieniu tego, co prawdziwi Upiorzyści lubią najbardziej.;-) Jakie linki, Tobie nie otwierają się? Może warto zainwestować w pulsometr, aby tętno było pod stałą kontrolą? Taki dźwiękowy alarm... A na ból to doskonale pomagał ibum... mojemu psu. :-D Nawet jakieś inne, na receptę za trzy dychy nie dały takiej poprawy. Więc Ćwicz i tyj, aby było Ciebie więcej. Więc myk, myk... ostatni raz... ale teraz już naprawdę... ostatni raz.

wkurza mnie kafe,że jak się loguje to mi posty nie wchodzą,a i cały czas musze hasło wpisywać.za każdym razem jak chce posta dodać:] AAA Do jestę studentę "Kahahaha, ja Cię naprawdę podziwiam ja bym nie miała chyba tyle motywacji, żeby się tak męczyć" Xxx wyobraź sobie,że ja naprawde byłam zrezygnowana tą siłką po tych komentarzach:/ mówiłam o tym Kamilowi,to mnie chyba jakoś magicznie Zmotywował:)hahaha. nie wiem czy chodziłaś kie dykolwiek na siłke?ale fajna atmosfera tam jest:)A jak już z trenerem sie ćwiczy to jest pozytywny bat nad Tobą:) Upiorku odp.Ci później bo uciekam narazie:)

Kaha az mnie motywujesz do tego abym tez sie za siebie bardziej wziela:P niby podoba mi sie moja figura,ale mam troche efekt jojo i musze sie go pozbyc:P mojemu sie podoba moj brzuszek ale ostatnio jak wlozylam spodnice taka z wysokim stanem to mialam taki brzuszek jak bym byla w ciazy,masakra:P a co do bolu podczas okresu to ja mam to szczescie ze mnie nic nie boli ani przed ani w trakcie. Ale gdy zaczelam stosowac anty to normalnie umieralam przez cale 5 dni dlatego rzucilam to w cholere;P

Jestę pogadaj z rodzicami zeby siostra oddala wam klucz, przeciez ma wlasny dom to nim sie powinna zajac a nie do was przylazic. Ja na Twoim miejscu to bym jej sila ten klucz zabrala i jeszcze perfidnie chodzila do niej cos zjesc:P a nie masz klucza do wlasnego pokoju? Kurcze ja tez kiedys z moim mialam niezla przygode lozkowa;P tez mam siostre ktorej nie lubie pinda jedna;D

Paullina, widzisz, tylko rodzicie nie widzą w tym nic złego czy dziwnego. 'Przecież to Twoja siostra, o co Ci chodzi' ;/ nie mam już do niej siły, na sam jej widok robie się nerwowa...

jestę nie masz wyjscia chyba wpraszaj sie do niej. Ja to bym sie na nia wydarla i jej troche nagadala. Powiedziala bym tez ze napewno nie ma wstepu do mojego pokoju.

Gdyby moja siostra tak robila to ja bym jej takie swinsta robila ze odechcialo by sie jej nawet mieszkac kolo mnie:P wiem to bylo by dziecinne ale w zyciu trzeba sobie jakos radzic:D

Wydarcie się nic nie daje. To taki typ człowieka, któremu wydaje się, że wszystko mu wolno, wszystko mu się należy i wszystko wie najlepiej... o niczym tak nie marze, jak o wyprowadzce z domu...

hej, ja to bym zrobila "jak kuba bogu, tak bog kubie"

Do Upiorny:) Eee.akupresura?a kto ma mi to wykonać?:D hmmm? póki co wspomagam się prochami i tymi brzuszkami;)mam nadzieję,że dzisiaj nie będę umierać;)Już mnie brzuch pobolewa zobaczę jak przeżyje :) hehehe.myślę,że jak już się za to zabrałam to nie odpuszczę :P niech kopara wszystkim opadnie :D tylko mnie to trochę martwi,że po operacji będę musiała odpoczywać i stracę to co wypracuje:(Ale myślę że będę chciała jak najszybciej powrócić do "pracy",choć nie wiem jak jak szybko to będzie:D A co do pulsomierza,to ja właściwie to na treningu nie robię takich strasznych ćwiczeń jak:ciągle bierznia,orbitrek które aż tak podwyższają puls:)Po lekach na serce,na bierzni nie biegają a szybciej spacerując miałam 120:)Więc ok:) Kardiologa pytałam czy siłka czasem nie jest przeciwskazaniem:)powiedział,że nie:)Ale musiał mi zmienić dawke leku bo na początek dostalam 1,25mg,a już o 19tej miałam puls 98:/I musiałam 2x brać...a teraz mam piękne tabletki w kształcie serduszkek:D hehehe

Do Paulllllinna "Kaha az mnie motywujesz do tegoabym tez sie za siebie bardziej wziela niby podoba mi sie moja figura,ale mam troche efekt jojo i musze sie go pozbyc" xxx hahahaha.i dobrze:)Ale ja wiem,że jest strach pójścia samemu:]Ja zaryzykowałam i nie załuje:)Paulina Jestes z łodzi?:) Jeśli tak,to polecam Ci I'm fit:)Naprawdę zawsze możesz zlapać trenera i z nim porozmawiać chwilę aby doradził co powinnaś robić żeby osiągnąć wymarzony cel;)nie ma co się stresować poważnie:)Szkoda tylko,że za 2tyg będę musiała się pożegnać z tą siłką,bo mnie nie stać po prostu płacić za karnet 150zł za miech.a w verze będę mieć karnet za free,bo ciotce praca płaci a ona nie korzysta,bo głupia jest:D samej jej się nie chce łazić:)c**j że będe całe miasto przejeżdzać ale to mi się opłaca:) A jeśli się boisz się iść sama to polecam Ci zainwestować w domowy sprzęcik;)Czyli ogromną piłkę:D w cenie od 25 do 60zł:]ja mam taką za 25zł gdzieś w domu:)wzmacnia mięśnie:d jest świetna na kręgosłup.mówię Ci zakochasz się w niej:D nikomu jej nie oddasz:D ja zanim się zaczął remont to codziennie się bawiłam nią:)

up

ciemność,ciemność widzę:D

Ale goraco u mnie:P

Luzik Kahahaha, a ten, nastraszony to zagubiony w akcji:-D A później szuka postu na Ero i ma -uzasadnione- pretensje, że ich nie widać:-D Podglądasz jeden;-) A ty (nie)dojrzała Kocico, co taka upiornie milcząca Jesteś? Więc, myk, myk... Ślimak, ślimak, proszę.:-)