Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

*Barbiotka*

moje wspomnienia

Polecane posty

Gość sasassdsdfdfdfd
to twoja prawdziuwa historia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stefan z zakopca
moje są podobne tylko ja byłem regularnie bity do tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasassdsdfdfdfd
dokladnie to pamietasz? ile mialas wtedy lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo dokładnie pamiętam pewne wydarzenia, dni. Niestety.... Miałam od 3 do 5 lat nie wiem tylko czy te wspomnienia następują po sobie czy może są nie po kolei.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurcze... czytam, czytam
strasznie smutne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasassdsdfdfdfd
ja ze swojego dziecinstwa pamietam takie wybiurcze rzeczy. juz jako dziecko 6-7 letnie. wczesniej niepamietam. a tez sie dzialo za sprawa mojego ojca alkoholika. Rozbity tallerz z zupa o kuchenke. zagubiony klucz od domu, ojciec spal pijany i wlaczyl czajnik z woda. wypadek rodzicow- ojciec pojechal po mame pijany i dachowali. uciekanie z domu do babci z mama przed ojcem ale i tak do niego wrocila. po co?????? moje zycie wygladaloby inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My nie mamy wpływu na życie naszych rodziców. Na nasze dzieciństwo też nie. Takie nasze brzemię, że to pamiętamy. I "najlepsza" lekcja. Jakich ludzi w życiu unikać, jak nie postępować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasassdsdfdfdfd
barbiotka- a masz tego jakies problemy typu neriwca, lęki? nizsze poczucie wartosci.? chowasz sie uciekasz, czujesz sie gorsza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurcze... czytam, czytam
poki co - przeczytalam wszystko nie ogarniam, serce sciska... a tym bardzej dlatego, ze jest przeciez wiele, ba... calamasa podobnych rodzin! i podbnych dzieciecych przezyc przykro mi, ze Cie to spotkalo... i fajnie, ze udaje Ci sie wydobywac z siebie milosc, ktorej nie zaznalas a ktorej pod dostatkiem maja Twoje corki ps: pozdrawiam ze Szczecina :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo długo miałam kompleksy, i czułam się najgorsza. Mam nerwicę i bywam wybuchowa. Często przechodzę ze skrajności w skrajność. Jestem bardzo drażliwa. Niekiedy nawet agresywna... :( ale walczę z tym ze wszystkich sił i mocy. Nie leczę się. Nigdy się nie leczyłam. Moim lekiem jest mój mąż...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasassdsdfdfdfd
jestem taka jak ty. ale moj nie jest dla mnie wsparciem. nierozumiemy sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z pierwszym mężem ( i ojcem moich 2 córek) rozwiodłam się. Nie daliśmy rady wspólnie żyć...Oboje podobne dzieciństwo mieliśmy. A masz dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasassdsdfdfdfd
mam corke.4 latke. mam juz za soba 3 nieudane zwiazki. teraz 4 juz popnad poltora roku trwa ale nie bedziemy razem. moze ja sie nie nadaje do zwiazkow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twoje ostatnie zdanie często powtarzam.Ale mąż mi odpowiada wtedy "Bzdura, jesteś świetna, każdy ma złe dni". Kochany jest....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasassdsdfdfdfd
w tym roku skoncze 29 lat. najgorsze ze jestem sama bo mam juz nie zyje ojciec tez zmarl 4 lata temu. rodzina- czyli 2 ciotki i siostra.Baaaaaardzo slaby kontakt. Jest mi zle z tego powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasassdsdfdfdfd
tez zmykam z moja na spacer. tylko cos nie chce sie ubierac corka. milego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość khuyfghvy
witam. ja bardzo Ci współczuję, popłakałam się, bo przypomniały mi się moje całkiem świeże wspomnienia. jetem od Ciebie młodsza mam 22 lata, męża i pierwsze dziecko w drodze, poniekąd uciekłam od życia z moim ojcem. Przypomniało mi się wszystko, co przechodziłam.. A najgorsze jest to, że każdy chce żebym udawała, że nic się nie stało. Z ojcem nie mieszkam już 4 lata, a co noc śni mi się, że mnie bije. Chyba nigdy o tym nie zapomnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kim jet twoja matka ?
co to za kobieta ? gdzie pracuje zastanawiający jest fakt jak mozna byc tak zimną suką dla swojej córki , nie wiem czy dobrze zrozumiałam ale wygląda to jakby wasza matka była za przeproszeniem kurwiskiem które puszczało sie z frajerami , chlało i ciagneło za sobą ciebie małą dziewczynke która była jej kulą u nogi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stefan z zakopca
przykre to....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatłukłabym taką matkę
co za wyrodne ścierwo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikolkjiuyjki
Autorko, popłakałam się :( Strasznie smutne miałaś dzieciństwo, coś okropnego :( Co dzisiaj dzieje się z Twoją matką jeśli mogę zapytać? Masz z nią kontakt? Czy ona kiedyś próbowała Ci coś wyjaśnić? Ona Cię nie kochała :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość delicious papaja
Barbiotka plakac mi sie chce:( Postaram sie czytac dalej, ale nie wiem czy dam rade...:( Tez mnie ciekawi cos o Twojej matce-czy zyla z waszym ojcem, jesli tak to dlaczrgo sie rozstali? co robila w zyciu,pracowala? dlaczego Twoj brat byl u babci a Ty zostalas z nia? Jesli nie chcesz-nie odpowiadaj...;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jesteśmy sobie bliskie i rzadko się widujemy nawet w święta czy choćby chrzciny, komunia czy ślub-jesteśmy oddzielnie pogodziłam się ze swoim losem i nie mam do niej pretensji o nic ale moje dzieci nie nazywają jej "babcią" ani ja nie nazywam jej " matką" w moim domu oraz moi braci, mówimy o niej "Kryśka"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mojego ojca nie widziałam na oczy, nawet na zdjęciu nic nie wiem o rodzinie z jego strony Moje dzieciństwo to wiele wspomnień niechcianych, stąd pomysł na bloga. Taka autoterapia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×