Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość badzzawszeprzymnie

GLODÓWKA OD JUTRA!

Polecane posty

Gość badzzawszeprzymnie

postanowilam zaczac glodowke. nigdy nie wytrzymalam dluzej niz kilka dni. KTO SIE DOLACZA?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parursko
a po co? zeby po tych kilku dniach rzucić sie na żarcie. puknij sie w glowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ładna niemoralna
może jej chodzi o głodówkę oczyszczającą / zdrowotną a nie odchudzającą ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość badzzawszeprzymnie
ja w taki sposob schudlam miesiac temu 5kg, mimo ,ze byla tylko kilka dni i z tych 5kg tylko jeden mi wrocic, ale to z mojej wlasnej wimny, bo przestalam zwracac uwage na to co jem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arizona2017.
A masz świadomość, że po 3 dniach głodowania metabolizm podstawowy zwalnia tak o 20-40% i bardzo długo się na tym poziomie utrzymuje? W konsekwencji za jakiś czas po cyklicznych głodówkach będziesz jadła minimalne ilości i nadal przybierała na wadze. Naprawdę tego chcesz ? Nie prościej zrobić sobie chociażby dietę 8 godzin (16/8) lub dietę 50/50? Wtedy nie zwolnisz metabolizmu, a efekty będą porównywalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arizona co to są diety
8 godzi i 50/50

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arizona2017.
8/16 = dieta 8 godzin = dieta interwałowa albo IF - post okresowy = dieta jem/nie jem (różne nazwy tego samego) cała idea sprowadza się do tego, że dobę dzielimy na dwa okresy np. 8 godzin w których jemy i 16 godzin w których nie jemy absolutnie nic i w czasie tych 16 godzin palimy własne zapasy tłuszczu. Efekty podobne jak przy głodówce ale bez efektu obniżenia metabolizmu podstawowego. 50/50 - polega na naprzemiennym dniu "chudym" powiedzmy na poziomie 1000kal z dniem "normalnym" - na poziomie 1500-2000kal, czyli co 2 dzień je się mniej, podobnie jak przy 8/16 mamy redukcję wagi bez wchodzenia w obniżony metabolizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość badzzawszeprzymnie
Słyszalam o tej diecie 8/16, podobno dziala. ale zatsanawiam sie czy przez te 8h mozna jesc wszystko normalnie, czy jakos sie ograniczac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loszysko bedzie
glodowac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arizona czy dobrze rozumiem
Czyli jeśli około 7 rano w dni powszednie zjadam pierwszy posiłek, to wolno mi jeść do godziny trzeciej? A od tej trzeciej po południu aż do siódmej rano następnego dnia post? I czy moge w ciągu tych 8 godzin jeść normalnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadużo
ja bym chętnie zaczęła głodówkę od jutra jeśli wciąż któraś chętna. wiem, że to złe, niezdrowe, efekt jojo i te sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arizona2017.
Dokładnie tak, z tym, że godziny jem/nie jem, można sobie ustawiać absolutnie dowolnie... Może być 7-15 jem, 15-7 nie jem, może być np 10/14, czyli 10jem/14 nie jem, ogólna zasada jest taka, żeby dostosować sobie najlepiej godziny do trybu życia. Jeśli jesz o 7 rano być może warto przesunąć 1 posiłek na późniejszą godzinę np na 11 rano, wtedy całe okienko się przesunie na później i będziesz mogła jeść późnym popołudniem. Plus jedzenia później rano jest też taki, że po całej nocy nie jedzenia, energia potrzebna na poranne wstawanie itp. czerpana jest bezpośrednio z zapasów tłuszczowych. Warto przetestować na sobie co najlepiej dla nas działa, wypracować ramy i ich się trzymać przynajmniej 2 tygodnie. Co do diety, jeśli chcemy mieć naprawdę szybkie efekty warto zupełnie wyeliminować cukier, zboża i owoce,przetworzone jogurty, oprzeć dietę na białku, tłuszczach i zielonych warzywach. Im więcej naturalnego błonnika w postaci warzyw tym lepiej. Warto zrobić sobie przy tym suplementacje magnezem, wit C, wit B i chromem.... Dwa pierwszy tygodnie mogą być ciężkie, bo organizm będzie potrzebował czasu aby przestawić się na nowy styl karmienia ale później będzie luzik. Jeśli chodzi o ilość kalorii ja bym postawiła pomiędzy 2000-2500, czyli bez głodzenia się i bez zwalniania metabolizmu. Podsumowując: 1. Jem/Nie jem, dopasowane indywidualnie, dla kobiet najlepsza jest ponoć proporcja 10 jem/14 nie jem, ale można zmieniać dowolnie. 2. Produkty zakazane ( jeśli chcemy zobaczyć szybkie efekty): cukier, słodziki, wszelkie soczki, cole i inne wynalazki łącznie z dietetycznymi, do picia woda + herbaty bez cukru np. z cytryną. 3.Im więcej naturalnego solidnego jedzenia tym lepiej, żywność przemysłowa zdecydowanie w odstawkę, jemy tyle, żeby się dobrze czuć ale staramy się nie przejadać. 4. Pierwszy posiłek po fazie Nie jem dobrze żeby miał węglowodany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arizona czy dobrze rozumiem
Dziękuję, spróbuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość badzzawszeprzymnie
ZADUZO zaczynamy od jutra??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadużo
tak, zdecydowanie zaczynamy :) a o ilu dniach myślałaś? bo moim pierwszym celem jest wytrzymać pięć dni, ale tak całościowo to jeszcze nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja robiłam w środę jednodniową głodówkę, ale poprzedzoną dwoma dniami przygotowań. W poniedziałek zrobiłam jednodniową dietę owsianą, we wtorek zjadłam 200g kuskusu z otrębami, rodzynkami i jogurtem naturalnym i 100g kaszy gryczanej z ogórkiem kiszonym, w środę nic, tylko wypiłam 3 kawy zbożowe i piłam samą wodę. W czwartek jadłam marchewkę i kapustę pekińską i kiszoną. W te 4 dni schudłam 2,5kg. Od piątku jem normalnie, wczoraj i dziś nawet ciasto, wróciło pół kilo, ale spodziewałam się tego. Obecnie przy wzroście 167cm ważę 68kg. Od jutra szykuję się do następnej głodówki, jak się uda to dwudniowej. Na głodówce czułam się super, nawet nie byłam zbyt głodna, miałam mnóstwo energii. Ale bez przygotowania nie dałabym rady i wam też tak radzę. Po głodówce mam zdecydowanie mniejszy apetyt i bardziej kontroluję to co jem. Gdyby nie fakt, że mieszkam na wsi i mam sporo pracy w ogrodzie to zrobiłabym głodówkę 10dniową, tak fajnie się czułam. A tak to musi wystarczyć raz w tygodniu. Dodatkowo zaopatrzyłam się w pokrzywę i miętę, w dni głodzenia będę je pić zamiast wody, żeby lepiej oczyścić organizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość badzzawszeprzymnie
ja postaram sie wytrzymac chociaz 7 dni. Ile kilo chcesz zrzucic? ja waga49 wzrost:160

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chciałabym jeszcze 8, ale chcę tak już od roku :D Bardziej zależy mi na ograniczeniu apetytu, bo schudnąć to jedno, a utrzymać to drugie. A ja lubię jeść :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadużo
to widzę, że ja mam najwięcej do zrzucenia, bo tak w ogólnym rozrachunku chciałabym pozbyć się ok. 15 kg. oczywiście nie wszystko w trakcie głodówki, bo nie wierzę, że uda mi się wytrzymać aż tyle czasu, żeby stracić 15 kg, ale liczę przynajmniej na 7-8 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadużo a ty zaczynasz odchudzanie czy odchudzasz się już jakiś czas? Bo ja już 2,5 roku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jajecznica888
dziewczyny nie polecam glodowek przeprowadzilam ja w listopadzie ( tzw kuracja cytrynowa z syropem klonowym), planowano mialo byc 10 dni, apotem rozsadne wychodze z glodowki. glodowke skonczylam w 9 dniu i mialam rozpoczac wychodzenie na wonistych zupkach warzywnych... i.. co sie stalo.. dostalam takiego wilczego glodu, ze nie umialam sobie z tym poradzic,rzucilam sie na jedzenie, jakbym od paru lat nie jadla.. w krotkim czasie mialam zgubione przez glodowke 6kg z nawiazkiem+3kg... tyle wyrzeczen.i waga na plusie (+3kg) never ever!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadużo
tak naprawdę to próbuję się odchudzić od gimnazjum, a jestem na drugim roku studiów. ale ciężko to wszystko nazwać odchudzaniem, teraz to chyba moje hobby - naprzemienne tracenie i zyskiwanie kilogramów heh teraz mam wielką motywację w postaci zbliżającej się majówki i uznałam, że to dobry czas, żeby odchudzić się raz na zawsze. a zaczynam od głodówki, bo no cóż, zostały mi dwa tygodnie na zrzucenie 10 kg XD A tobie jak idzie przez te 2,5 roku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość badzzawszeprzymnie
ja 49kg waze ale jestm niska, wiec wygladam na wiecej . DZIEWCZYNY DAMY RADE ! musimy tylko wierzyc w to,ze nam sie uda, dlatego zalozylam ten watek, zeby dzielic siee wszystkim.. a poza tym tak jest latwiej. Mozna pisac,zeby nie myslec o jedzeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadużo, najpierw schudłam 9kg na dukanie, potem przez rok nie dietowałam, ale wagę utrzymałam. Drugie podejście do odchudzania miałam w 2011r w listopadzie, wtedy z 78kg schudłam do 70, ale przyszły święta i 5kg wróciło. Potem zaczęłam dietę po nowym roku, schudłam do 65kg, a potem znowu 5kg wróciło:D Diety zmieniam dość często, jak mi się jedna znudzi, to przechodzę na następną, byle chudnąć. Teraz stawiam na głodówkę, a w trakcie przygotowań do niej robię krótkie diety oczyszczające. Najbardziej polecam owsianą, super woda po niej schodzi, kiedys w jeden dzień zeszło mi 2kg. Badzawszeprzymnie, u niskich osób każdy kilogram wygląda podwójnie, niestety :) Ja żeby nie myśleć o jedzeniu pracowałam w ogrodzie, teraz tez liczę na ładną pogodę przez cały tydzień. Mam taki plan: 2 dni dieta jabłkowo-ryżowa 1 lub 2 dni głodówki 2 dni wychodzenia, czyli owoce, warzywa, kasze, owsianka, ewentualnie serek wiejski. W dni niejedzenia będę pić herbaty ziołowe, przy krótkich głodówkach można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość badzzawszeprzymnie
ja nie wiem wlasnie czym sie zajac, bo w sumiee siedze cale dnie w domu, ucze sie zaocznie,a nie pracuje, wiec siedze i jem ;p ale od kilku dni codziennie cwicze, biegam, jakos staram sie chociaz ruszac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Badzzawszeprzymnie, mi tez pomagało czytanie książki, jak się wciągnęłam to nie myślałam o jedzeniu, a czytałam w kuchni :D Jak tam nastroje u was? Ja na razie piję kawę, potem ugotuję ryż brązowy. Pogoda dopisuje, więc popracuję w ogrodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość badzzawszeprzymnie
a co myslicie na temat herbaty podczas głodówki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zależy jak długa głodówka, czytałam, że np przy 10dniowej wolno pić tylko wodę, ale przy jednodniowych można pić herbatę lub zioła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość badzzawszeprzymnie
ja chce wlasnie przeprowadzic taka dluzsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×