Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość vb12

Dałam kosza bo nie kocham, zraniłam wspaniałego człowieka:(

Polecane posty

Gość vb12

Jest mi przykro, mam lęki bo zraniłam człowieka ,który na to nie zasłużyl. Był dla mnie oparciem, był przyjacielem, był jak ojciec. Mogłam z nim porozmawiać o wszystkim, czułam sie przy nim swobodnie ale ni było chemii z mojej strony. Nie kocham go. Nie mogłam bym całować się z nim, iść do łóżka. wiem że cierpi i teraz juz nic nie będzie jak dawniej. Jedyne co mogę mu zaoferować to przyjaźń ale dla jego dobra lepiej by było urwać kontakt. Czuje się jak śmieć, sama wiem jak to boli bo sama coś takiego przeżyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prostyyfacett
vb12 - nie urywaj z nim kontaktu skoro to dobry człowiek;) Bądź jego przyjacielem tak po prostu:) Długo się znacie tak zapytam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vb12
Nie chce z nim zrywać kontaktu. Tylko boje się że widząc mnie będzie dłużej cierpiał. Znamy się 3 lata. Uważam że jak nie ma po 3 latach chemii to juz nie będzie. Jest starszy o 20 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w pizdyuiuiui
o 20 lat..... to to stary chłop, powinien w tym wieku pewne rzeczy zrozumieć :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i co że był dobry? Wielu takich. Przecież nikogo do kochania się nie zmusi i to normalne, że czasem tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×