Znam 38 letniego prawiczka

"wiec trochę litrów paliwa jest warte tego" ­ nie mówimy o litrach paliwa, ale o utopionej kasie i 2,5 roku z życia. poza tym po pierwszym razie przestałam być dziewicą :D ­ "nie wiem nie wnikam kogo kto poderwał " ­ ja jego! :P

ślub dla seksu? to jakiś żart chyba..

Wiecie co? Oferme czytam już od paru dobrych lat i za każdym razem go uwielbiam :) Inteligentny, facet, szczery do bólu, prawdziwy. Nie kryje się z tym co czuje. Szacunek.

ide spac dobranoc niech wam sie przysnia piekne dziewice , a tobie żabo jurny jegomość ;p

okrągli i podłużni :D ­ kurde, ostatnio już nawet alkoholu pić nie mogę, bo od razu mam napady wspomnień :o

po prostu żaba- Bo pijesz słaby alkohol, ja tam po słabym alkoholu zawsze źle się czuję, a po mocnym to całkiem inaczej, ale w sklepach trudno coś kupić 60-70%. A mnie się już kończą moje zapasy, bo rozdałem swoje trunki znajomym, a drzewa nawet jeszcze kwiatów nie mają :D

"A twoim zdaniem po cholerę facetowi ślub? " ­ pytaj się starożytnych, bo zdaje się oni wymyślili tę instytucję. mnie do żadnych ślubów nie mieszajcie.

"po prostu żaba- Bo pijesz słaby alkohol, ja tam po słabym alkoholu zawsze źle się czuję" ­ tiaaa, najlepiej to rąbać spirytus :D

po prostu żaba- Spyrytusu nie lubię, chyba że z colą. Między spirytusem a likierem 40 % jest jeszcze coś, czyli alkohol mocy 60-70%. Ale co kobiety też mogą wiedzieć o alkoholu, ty pewnie swoim piciem wzbogacasz państwo a ja swoim piciem sprzątam ogród z resztek owocowych :D

ja piję obecnie tak rzadko i tak mało, że państwo dawno by zbankrutowało :) cóż, dbanie o figurę zakłada minimalizowanie ilości spożywanego alkoholu - to puste kalorie.

gdzie ja niby pisałam, że mam "cudowne" ciało? :D jak zwykle fantazjujesz. ­ i nie dbam o nie "nagle", dbać trzeba cały czas. a alkohol tuczy i to nie jest żaden wymysł. w dodatku wzmaga apetyt, co sprzyja obżeraniu się. ­ i nie oczyszcza z żadnych toksyn - sam jest toksyczny dla organizmu. jakoś po większym piciu zawsze człowiek jest zatruty i skacowany, a nie oczyszczony.

dyskusja o rozmiarach to nie ze mną była. ­ a dla mnie liczy się nie tyle wygląd, ile zdrowie i sprawność. w zdrowym ciele zdrowy duch :) chociaż komplementy też są zawsze mile widziane, ot, taka babska próżność.

Moim zdaniem to ci mężowie dali z siebie zrobić jeleni. Kobieta jak kocha i ma szacunek do faceta, to się tak nie zachowuje. A w tej dyskusji zapomnieliście o miłości. Jasne, jak się kogoś nie kocha to nie ma sensu, ale jak się kocha, to tak ciągnie do drugiej osoby, że się "musi" z nią być, co by nie było.

wystarczy, że napiszecie, że chodzi wam o pieniądze, a raczej ich brak ;) ten tekst BSA z narożnikiem był mega :D

Mi też by sie nudziły takie rzeczy po kilku latach wiec po co je trzymać ;) No ale żeby o takich rzeczach myśleć to pracować trzeba, a nie..

masz dziewczynę ;)?

Ale się temat rozrósł :D tak sobie czytam wszystko powiem tak, każdy człowiek pragnie bliskości i zrozumienia tej drugiej osoby i prędzej czy później jest takiej osobie ciężko samemu, a CI co twierdzą że im samemu dobrze siebie tylko oszukują ale trzeba trafić na właściwą dla siebie osobę.

" 10:32 [zgłoś do usunięcia]TrustYourDj Ale się temat rozrósł tak sobie czytam wszystko powiem tak, każdy człowiek pragnie bliskości i zrozumienia tej drugiej osoby i prędzej czy później jest takiej osobie ciężko samemu, a CI co twierdzą że im samemu dobrze siebie tylko oszukują ale trzeba trafić na właściwą dla siebie osobę." Bredzisz. Samemu mogę jeść, co chcę, pić co chcę i spędzać czas tak jak chcę...

"każdy człowiek pragnie bliskości i zrozumienia tej drugiej osoby i prędzej czy później jest takiej osobie ciężko samemu" ­ pierdzielisz. ja mam przyjaciół, którzy dają mi bliskość i zrozumienie. w związku tego nie miałam. ­ "ale trzeba trafić na właściwą dla siebie osobę" ­ blablabla. poczytaj sobie na kafe, ilu "właściwych facetów" po 10 latach kopie w dupę swoje żonki, bo nadstawiła im cipy jędrna dwudziestka. ­ dalej czytaj "anię z zielonego wzgórza" i wierz w garbate aniołki.

to bardziej Ty bredzisz:-O

no tak, zapomniałam, że obowiązkiem kobiety jest bycie naiwną i wiara w księcia z bajki :D ­ jak mogłam

"poczytaj sobie na kafe, ilu "właściwych facetów" po 10 latach kopie w d**ę swoje żonki, bo nadstawiła im cipy jędrna dwudziestka." to jest kwestia lojalności i poświęcenia od strony faceta żeby nie skorzystać. Przeczy to wolności. Sam się nad tym zastanawiam co to będzie za 15lat gdy będę pod 50 miał żonę , dziecko i dajmy na to stanie na mojej drodze ciekawa , młoda kobieta ,a przespanie się z nią będzie tylko kwestią czy ja tego będę chciał czy nie. Teraz z moją obecną kobietą jest fajnie ,ale co będzie za 15 lat nie wiem. Równei dobrze ona może odejść ode mnie. Życie to sztuka wyborów.

to bredzisz to nie do Ciebie żaba, chociaz tez do konca racji nie masz:)

aaa, sorry :P ja mam zawsze rację

po prostu żaba normalna to ty nie jesteś zostaniesz starą panną cierpiącą z powodu samotności z takim podejściem, obudzisz się jak już będzie za późno. Znam kilka kobiet samotnych w wieku ok 30 lat wzwyż, nie powiedział bym żeby były szczęśliwe, często są nie normalne i uśmiechu u takiej nie zobaczysz.

"po prostu żaba normalna to ty nie jesteś zostaniesz starą panną cierpiącą z powodu samotności z takim podejściem, obudzisz się jak już będzie za późno" ­ jakbyś przygłupie nie doczytał, ja właśnie CHCĘ zostać starą panną. ­ a uśmiech pojawia się u mnie regularnie, odkąd zerwałam z eks. jak widać, penis dla wszystkich jest synonimem szczęścia.

" 12:15 [zgłoś do usunięcia]TrustYourDj po prostu żaba normalna to ty nie jesteś zostaniesz starą panną cierpiącą z powodu samotności z takim podejściem, obudzisz się jak już będzie za późno. Znam kilka kobiet samotnych w wieku ok 30 lat wzwyż, nie powiedział bym żeby były szczęśliwe, często są nie normalne i uśmiechu u takiej nie zobaczysz." Ludziom od zbyt długiego życia się w dupach przewraca:p

no czesciowo tutaj inne "wymagania" ma sie dla przyjaciol a inne w stosunku do partnera zwlaszcza, z ktorym sie mieszka ci nasi najwspanialsi przyjaciele jako partnerzy dobrzy byc juz nie musza:) ja np ze swoja przyjaciolka bym nie wytrzymala gdybym byla facetem hetero i z nia miala byc, ma ciezki charakter, mysli cos a nie powie i oczekuje ze mąż sie domysli a potem ma pretensje, ze jej nie rozumie itd a jako przyjaciolka jest jak najbardzej ok, przejmuje sie mna i moge na nia liczyc, tak samo ona na mnie, ty;e ze widujemy sie kiedy chcemy, nie mamy wspolnych problemow.. to sa zupelnie inne relacje i mysle ze nie ma co tego porownywac mozna miec super przyjaciol, ale potrzeby bycia z kims sie nie zagluszy zupelnie tak samo mozna kochac swojego partnera a pozniej chciec miec dziecko jak ma sie tylko dziecko. ktore sie nawet kocha najbardziej na swiecie to i tak z reguly chce sie z kims byc kazdy ma swoja role do spelnienia w zyciu:) natomiast w jednej rzeczy masz racje: nie mozna uzalezniac swojego szczescia, poczucia wartosci od bycia z kims w zwiazku, rezygnowac ze sxwoich marzen, pragnien dla kogos, trzeba umiec byc szczesliwym i zyjac w zwiazku i bedac samemu

po prostu żaba - buhahahaha jak się zestarzejesz to uśmiech Ci zniknie i wspomnisz co pisałem. Ciekawe że ładne panny zawsze są w związkach, jakoś nie zauważyłem by któraś chciała być sama i była by z tego powodu szczęśliwa, nawet jak kogoś nie mają to szukają faceta choćby na sex.