Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie mam już siły do tego :(

jak wytrzymać do konca roku akademickiego ze wspollokatorka ktorej nie cierpie?

Polecane posty

Gość nie mam już siły do tego :(

nie jestem jakas podla, mam znajomych i naprawde fajnych ludzi, ale jej nie lubie...kiedys lubilam, ale okazala sie brudaską, fleją, mam jej dosc ;( dzisiaj zostawiła patyczek do wycierania uszu (BRUDNY! ZUŻYTY ) na wierzchu w łazience w takim miejscu,że jak myje zeby to mam go prawie pod nosem...co robic? wywalic go jej? wkurza mnie ten syf.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trendMax
podobno wspólny seks zaciera granice dobra i zła, nie ważna płeć , ważne uczucie a skoro masz wobec współlokatorki stosunek emocjonalny to ją wypierdool w nocy !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedna ja też cierpie
tak wywal. Ja mieszkam na stancji już na szczęście ostatnie 2 tygodnie z paroma osobami dzielimy "piwnicę" i mieszka też z nami taka dziewczyna co tez jest brudaską. Nie myje wgl patelni i jak coś smaży to cała kuchnia w dymie bo pozostałości sprzed miesiąca się smalą razem z "nowym" jedzeniem i jest to straszne! Najlepiej ustal z nią grafik, że raz ona sprząta raz ty a na dodatek niech każdy po sobie sprząta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam już siły do tego :(
hej, jak to piwnicę?! sprzątamy co tydzień jedna, ale takie syfy... kiedyś waciki zużyte do połowy (tzn nie rozumiem tego,jak można używać wacika 2-3 razy? tymbardziej,że ona ma kupe hajsu i tusz do rzęs za 300zł a tu skąpi na wacikach :O ) i to wszystko na wierzchu, jak byłam u koleżanki która wynajmuje mieszkanie z 3 osobami a byłam znienacka to nie widziałam u nich takiego syfu :( :O trendmax jakbys zobacyzł jej fote to by ci opadł na 3 dni, wiec hamuj sie z takimi komentarzami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trendMax
gdy pies się skasztani na środek dywanu to należy psa 'głowę' albo pysk wsadzić w te odchody , jedyne rozwiązanie , poradzicie sobie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arek 12 lat
zrób jej minete, ona tobie zrobi i się polubicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam już siły do tego :(
jestes oblesny, Ciebie tak uczyli sikania do klozetu? wybacz, ale ja szanuję zwierzęta, koleżance do ryja nie wrzuce tego patyka, zaraz pojde i wrzuce do kosza, juz mam dosc, wszedzie jej cienie do powiek porozsypywane, gdzie nie dotkne to albo sie pobrudzę albo przylepię, nie jestem pedantką, ale co innego mieć wywalone ubrania na cały pokoj a co innego wszedzie brudzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedna ja też cierpie
w domu rodzinnym na dole mieszkamy w 5 osób i to tak jakby piwnica:) a gospodarze na piętrze. no to powiedz jakoś dla koleżanki by się przykładała do sprzątania. albo może niech przyjdzie do cb koleżanka wtedy kiedy kolej sprzątania tej brudaski i przy jej niech cos powie specjalnie, ze syf macie, czyja jest teraz kolej sprzątania itp. może poskutkuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam już siły do tego :(
kiedyś jak przyszli faceci coś zreperować i musieli przejść przez jej pokój to złozyłam troche rzeczy (miała rozbabrną pościel, gacie wszedzie, rozwalona walizka...nie dało sie przejsc) to jak wróciła to taki komenatarz " COŚ DZIWNEGO SIĘ STAŁO Z MOIM POKOJEM" a dzień wcześniej mówiłam jej o tym że przyjdą ludzie i myślałam,że może posprząta troche :O :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trendMax
kiedyś na pewnej błyskotece przykleiła się do mnie pewna Damulka w czasie spokojnego kawałka, gdy muzyka grała i nie pozwalała się odkleić , jakby się do mnie przyspawała a capiła gnojem z obory i zepsutą kapustą i śledziem, chyba od kilku dni nie widziała wody i mydła , nie mogłem już tych przytulanek i capienia wytrzymać i wrzuciłem kobietę na ramię , darła się i wrzeszczała, krzyczała ratunku aż w końcu w tym lokalu znalazłem łazienkę , sukienkę z Damulki zdjąłem , jakieś szwy w tej sukni poleciały ale w końcu wrzuciłem wydarte babsko pod prysznic i na początek , gdy złapałem gąbkę to wymyłem jej łajdaczkę a darła się jakby wody nigdy nie widziała a za moment ciepłą wodą z prysznica ją potraktowałem , po kąpieli zawinąłem Damulkę w jakąś szmatę co wisiała obok na kaloryferze i na rękach zaniosłem do pokoju hotelowego i położyłem cholerę na łóżku , zasnęła natychmiast , a spałem wtedy na fotelach , nad ranem Damulka się obudziła i zawołała , daj coś na kaca, może być wódka , wykopałem Damulkę za drzwi pokoju hotelowego i rzuciłem jej szmaty na twarz , nie odzywa się do mnie już od miesiąca, chyba innych podrywa na swój smród .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×