Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bratowa.

Kto ma rację, ja czy szwagierka?

Polecane posty

Gość Bratowa.

Witam. Szwagierka ( siostra meza) pozwolila mi i jej dwóm mlodszym siostrom korzystac z jej odkurzacza. Ja i siostry szwagierki odkurzalysmy raz w tygodniu, natomiast szwagierka 2, czasem nawet 3 razy w tygodniu. Sytuacja jest taka, ze kiedy konczylam odkurzac pokoj, z odkurzacza zaczelo smierdziec, i ogolnie chyba spalil sie czy jak to sie mowi, bo maz do niego zagladal. I teraz mam pytanie, czy jesli spalil sie akurat gdy ja odkurzalam, to czy ja musze zwrocic jej jakas kase, skoro ona i jej siostry tez go uzywaly?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość supersunika
Dziwny problem. Powinniście złożyć się na naprawę jeśli macie w planach oczywiście. A po tym kupcie sobie z mężem własny i będzie najlepiej, bo takich rzeczy z regoly się nie pozycza, sama teraz wiesz dlaczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość supersunika
Aha i to nie twoja wina ze popsol się akurat wtedy kiedy odkurzalas - złośliwość rzeczy martwych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kantalupa..
popieram poprzedniczke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bratowa.
Złozyc sie na naprawe? slyszalam ze bardziej oplaca sie kupic nowy. Jej dwie mlodsze siostry ucza sie i nie pracuja, utrzymuja ich tesciowie, wiec czyli mam zaplacic ja i jej rodzice, a moi tesciowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bratowa.
wlasnie wiem ze nie moja wina, ale znajac ja nie zazada od siostr zadnej kasy ale ode mnie co innego. Tez nie zamierzam jej wyplacac chocby polowe wartosci odkurzacza, bo ona i tak najwiecej go uzywala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vuvgf
Czyli ty masz kupić nowy lub naprawić stary, bo ty zepsułaś. Worka nie chciało się opróżnić lub wymienić i taki efekt. Kup 2 od razu, może o swój będziesz dbała lepiej, niż o cudzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bratowa.
Worek byl wymieniony, to nie dlatego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bratowa.
dziwne to troche, bo gdyby stalo sie to gdy uzywalaby go jej siostra to prawdopodobnie nawet rodzice nie oddaliby jej za ten odkurzacz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bratowa.
używamy też jednego kibla i tu pytanie, kto płaci za kostkę w chwytniku sedesowym ? ostatnio kupiłam morską i teraz żadna się nie kwapi do kupna, chcę żeby mi oddały za tą która się zużyła mam rację ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kantalupa..
powiedz jej ze nie masz zamiaru oddawac za odkurzacz..mozesz sie dolozyc ale to pare groszy do naprawy czy nowego..ale kupcie sobie wlasny poza tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kup swój odkurzacz
najtańszy ale swój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EREREWWRW
ja bym si ę spaliła ze wstydu. używałas czyjegos i nie poczuwasz się?? jejku. masakra. uzywałas czyjegos, popsulas. powinnas kupic nowy albo dorzucić sie by jej odpkupic. i nie ze kupic nowy pól na pój bo tamtego uzywałąs chociaz nie dałąs na niego kasy i nie był twoj. ludzie. gdzie ty masz sumienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bratowa.
Ona pozwolila uzywac swojego odkurzacza bo gdy ona odkurzala odkurzaczem tesciow jakies kilka miesiecy temu to tamten tez sie jej spalil, ale ona nie oddawala rodzicom za niego zadnej kasy. Wiec jak myslicie mam jej cos oddawac czy nie? Maz a jej brat twierdzi ze nie, bo ona pozwolila ze swojego odkurzacza korzystac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EREREWWRW
i co z tego z epozowlila. kurde. nie umiesz się kompetnie zachwoać. ona bedzie na tyle kulturalna by powiedziec ci ze nie musisz ale ty powinnas. jejku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EREREWWRW
"Bratowa. dziwne to troche, bo gdyby stalo sie to gdy uzywalaby go jej siostra to prawdopodobnie nawet rodzice nie oddaliby jej za ten odkurzacz." bo tamta to jej siostra a ty jestes bratowa. nic nie rozumiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bratowa.
Maz twierdzi ze nie ma zamiaru kupowac nowego odkurzacza niby tylko dla nas, bo wtedy tesciowie a jego rodzice nie kupia wcale i wszyscy beda brac od nas z naszym pozwoleniem czy bez. On zna swoja rodzinke najlepiej. Oczywiscie ze sie poczuwam ale rownie dobrze mogl sie spalic gdy uzywala go ona albo ktos inny z jej rodziny i nic by nie powiedziala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość supersunika
Autorko ! Ja uważam ze z czystej ludzkiej przyzwoitości powinnaś jej chociaż oddać część za ten odkurzacz, tak zebys miała czyste sumienie i żeby nikt nie mówił zle o tobie.... A następnie kup własny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bratowa.
No pewnie, co z tego weszlam do rodziny, ale ze mnie mozna zdzierac przez czysty przypadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość supersunika
Kup swój i nie dawaj nikomu nie pożyczaj . Trudno się mówi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiśnióweczka
A ja uważam, że tak, bo to Ty zepsułaś. Nie ważne, ile kto korzystał, zepsuł się w trakcie Twojego odkurzania i Ty powinnaś to załatwić. Możesz zaproponować, że kupicie na spółkę jeżeli dalej tak chcesz korzystać z odkurzacza, ale na pewno powinnaś poczuć się do odkupienia, bo ona zrobiła Ci grzeczność pozwalając korzystać a teraz nie ma odkurzacza. Dla mnie to oczywiste. Najlepiej mieć swoje, wtedy nie ma takich problemów, ale w tej sytuacji powinnaś jej odkupić albo chociaż się złożyć. A co do teściów to ich sprawa, czy im siostra męża oddawała, czy nie. To ich córka, nic Ci do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bratowa.
Maz twierdzi ze to jest wylacznie wina tesciow bo to ich dom i gdy corka spalila im odkurzacz to nie kupili nowego, tylko sami przyzwalali zebysmy korzystali z jej odkurzacza. Ja jestem bezrobotna na razie, siedze w domu z 2 miesiecznym dzidziusiem i pracuje tylko maz i to on musialby zaplacic siostrze za ten odkurzacz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uzywalas i zepsulas czyjas rze
cz to nic ze ona uzywala wiecej,to jej odkurzac powinnac CZESC PIENIEDZY ODDAC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bratowa.
Nie ma sensu kupowac na spolke bo ona za pol roku sie stad wyprowadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko- jesteś żenująca
Pożyczałaś odkurzacz, zepsuł się podczas Twojego użytkowania, nie chcesz oddać kasy i nie kupisz też sobie nowego, bo boisz się, ze ktoś będzie korzystał? Oni Tobie nie żałowali a Ty będziesz swój kisić w kącie? I nie ma tu winy teściów- wina jest Wasza, ze pożałowaliście na własny odkurzacz. Teściów to Ty w to nie mieszaj- ich sprawa czy kupili sobie odkurzacz czy nie. Ty zajmij się swoim gospodarstwem domowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiśnióweczka
swoją drogą siedzicie wszyscy "na kupie" i oglądacie się na cudze ;-( nie chcę Cię oceniać, ale po tym, co napisałaś o swoim mężu tak to wygląda... My mieszkamy oddzielnie, ale jak kiedyś teściowa powiedziała coś, że odkurzacz im "chrypi" to mąż po pracy kupił, przewiązał kokardą i im zawiózł, żeby mieli dobry. Przecież to najbliższa rodzina, jak można na kimś żerować, a jeszcze mieszkając razem? niepojęte...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiśnióweczka
Wina teściów, bo nie kupili odkurzacza? ile lat ma Twój mąż? przecież to myślenie przedszkolaka... wyprowadźcie się na swoje i nie szukajcie winy rodziców w codziennych błahostkach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bratowa.
Moje gospodarstwo domowe buduje sie obok i dlatego liczymy sie z kazdym groszem, a tu wszystko jest wspolne. Maz siedzi obok czyta wasze wypowiedzi i wkurza sie, bo to on akurat kazal mi wtedy poodkurzac w pokoju gdy ja nie mialam checi i sie zepsulo. Tlumaczy sobie ze skoro on jest jej bratem to tez niczego jej nie odda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko- jesteś żenująca
Ale to, że jest bratem nie zwalnia go z odpowiedzialności :O To nic, ze mieszkacie z rodziną- odkurzacz powinniście mieć swój- żeby uniknąć takich nieprzyjemności. Jak by nie patrzeć jego siostra zapłaciła za sprzęt, który wszyscy razem zajechaliście. Teraz znów ma ponosić koszty, żebyście za darmo mogli sobie zużywać jej sprzęt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZEPSULAS ZATEM ODDAJ KASE
CO DO TESCIOW TO ICH CORKA NIE TRWOJA BROCHA JAKIE MA Z NIMI UKLADY-OGOLNIE OBOJE Z MEZEM JESTESCIE ZENUJACY ZE JESZCZE TEMAT NA FORUM ZAKLADACIE I PYTACIE O TAKIE OCZYWISTOSCI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×