Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość do tej pory placze16

SMS w komorce meza....od 'bylej'kochanki. jak ja mam sie czuc?

Polecane posty

ja bym pakowala walizki i wyjechala - juz raz mialam taka sytuacje, tyle ze u mnie to byla glupia pomylka, bo moj facet pisal z jakas laska a ja to przeczytalam no i mi sie w glowie rozne rzeczy przewijaly, zadzwonilam mu do pracy i powiedzialam ze pakuje walizki, darlam sie przez telefon i juz mialam wychodzic, napisalam do tej laski z pretensjami itp, glupia sprawa, bo okazalo sie ze gadali o seksownej bieliznie dla mnie :P ona ma sklep z taka bielizna - wszystko sie wyjasnilo, tak czy siak, nauczke dostal i wie ze ze mna nie ma zartow, gdyby cos kiedys mialo sie stac na powaznie wie juz ze mnie w domu nie zastanie Nie pierdziele sie z czyms takim, zdradzi- koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam kochankę ............
I nie chce mi się wierzyć, że facet wysyła esemesa do kochanki po urlopie i w ogóle, że kochankowie wysyłają sobie esemesy. Przecież to standard, że kobiety grzebią w komórkach i na kompach. Dla mnie to albo jacyś durni ci ludzie, bo ja tego nie rozumiem. Moja żona może mi grzebać w komórce ile chce, nic tam nie znajdzie. Jest wpisana jako mój kolega. Dzwonię do niej i po sprawie. Zna wszystkie hasła w kompie, bo maili też nie piszemy. Nie posiadam zidiociałych portali jak FB czy NK, żonie zakazałem na swoich portalach umieszczać moje zdjęcia i dzieci. Jak żyję nie napisałem do kochanki żadnego esemesa ani ona do mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość the new
Nie chodzi mi o to, by byc z mezem TYLKO dla syna, ale zeby z mysla o dziecku postarac sie dogadac, nie podejmowac szybkich, nieprzemyslanych decyzji... bycie z kims tylko dla dziecka, jest poczywiscie bezsensem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość the new
do mam kochanke. A ja czasami spisuje numery (kolegow rowniez) z telefonu mojego meza i dzwonie z zastrzezonego, zeby sprawdzic czy odbierze kobieta czy facet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam kochankę ............
U mnie to wygląda tak, że informuję ją, że muszę pilnie zadzwonić do Marka, po czym stwierdzam, że pilnie muszę jechać do pracy, bo coś się zawaliło i nie dają rady od tygodnia. Po czym jadę na spotkanie i oddzwaniam, że niestety sprawa kiepsko wygląda i muszę jej poświęcić kilka godzin. Natomiast taki esemes, to albo jakaś prowokacja albo dzieci bawią się w kochankowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam kochankę ............
the new Ona ma taką funkcję w telefonie jak i ja mam, że z zastrzeżonego się do niej nie dodzwonisz. Po drugie to mądra kobieta, więc na 100% poradzi sobie w takiej sytuacji jak dostanie telefon z np. wykupionej karty startowej. Muszę przyznać, że jest niesamowicie inteligentna i ten intelekt mnie w niej najbardziej pociąga. Natomiast to, że twój mąż był na spacerze oznacza tylko to, że zależy mu na tej kobiecie. Ja też chodzę z nią na spacery, do sklepów, kina i restauracji.... Oczywiście jakby co, to to moja koleżanka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pastelowe pola
mam kochanke.. x widocznie nie masz zbyt lotnej zony skoro daje sie nabrac na ten sam scenariusz raz za razem x niektorzy maja troche inteligentniejsze zony i ciagle powtarzana ta sama bajeczka o "marku i zawalonej pracy" by nie przeszla.. x takze nie mysl chlopie, ze jestes taki podstepny, po prostu masz glupia/naiwna zone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pastelowe pola
albo przymykajac oko..z desperacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mam kochanke
a czemu zony nie zostawisz i z kochanka nie stworzycie porzadnego zwiazku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam kochankę ............
Zgadzam się z tobą jak najbardziej temu nie zaprzeczam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość the new
I myslisz, ze Twojej zonie po ktorejs bajeczce, ze musisz zostac w pracy, nie przyjdzie do glowy sie tam przejechac? Ja nie raz tak robilam, kiedy maz mowil, ze jest w pracy potrafilam tam pojsc np z kanapkami i udawac ze tak sie o niego martwie, ze przynosze jedzenie kiedy zostaje dluzej w pracy. Kobiety kiedy cos podejrzewaja, miewaja przerozne pomysly:) Moja klezanka sledzila swjego meza (nieswoim samochodem oczywiscie) zeby byc pewna czy napewno jedzie do pracy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam kochankę ............
Bo życie jest brutalne, mam kredyt i dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mam kochanke
a zone kochasz czy kochanke czy zadna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam kochankę ............
the new Wiesz sam się nad tym zastanawiam. Gdyby przyjechała, byłaby bajka druga, ona łyka wszystko jak pelikan. Wymówek i bajek to ja mam na pęczki i lecą mi z rękawa. Jednak jak piszesz sama, że jak jesteś doprowadzona do takiego stanu, to znaczy, że coś jest na rzeczy:P, 6 zmysł nigdy nie zawodzi uwierz mi:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość the new
Nie wiem czy moj maz mnie zdradza, wiem tylko ze nigdy juz nie bede na tyle glupia by powiedziec, ze napewno tego nie robi. Juz mu nie ufam, nie tak jak kiedys, dlatego prawie wszystko sprawdzam, chociaz on o tym nie wie... tylko ze nie tak wyobrazalam sobie swoje malzenstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość the new
mam kochankę - a co bys zrobil, gdyby jakims sposobem Twoja zona jednak sie o wszystkim dowiedziala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 78578r
autorko wspolczuje i jednoczesnie gratuluje spokoju,ja od razu po przeczytaniu bym mu wywalila za drzwi rzeczy i skladala pozew rozwodowy a smsy bylyby dowdoem do rozwodu z jego winy,niech spada burak,nie umialabym juz z takim zyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam kochankę ............
Biorąc pod uwagę, że żonę zdradzałem często, jednak były to krótkotrwałe skoki w bok. Przy tej kobiecie zostałem dłużej. Ciągnie mnie do niej to na pewno się w niej zakochałem. Robię dla niej rzeczy, których nigdy nie robiłem dla żadnej kobiety, jest ważna dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam kochankę ............
Nie ma takiej opcji, żeby się dowiedziała.Jak ją już tak 10 lat ładuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie co za pajac
to po chuja bachora robileś? tatuś od siedmiu bolesci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość the new
ale jednak gdyby... bedziesz plakal jak bardzo ja kochasz i przepraszal za wszystko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolitte
do mam kochanke-nie zal ci zony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wyyydra
"O kurcze... jestem zla ze istnieja takie su.....ki co sie wpierda....laja w zwiazki i rzucaja na zajetych facetow." A ja jestem zła, że istnieją takie kobiety jak Ty. Dzięki takim jak Ty te męskie kurwy jebane czują się usprawiedliwione bo przecież "suka się na niego rzuciła" to co on miał biedny zrobić? Wina jest TYLKO faceta. Ja wybiłabym właśnie takie męskie pieprzone kurwy które rozpieprzają rodzinę bo muszą się pouganiać za laskami. Taki facet jest dla mnie śmieciem już na zawsze Autorko- strasznie Ci współczuję. Wiem, że łatwo powiedzieć "rozwiedź się", a nie jest to takie łatwe, ale jak się raz skurwił to na pewno kurwić się będzie dalej ile wlezie, tak widocznie został wychowany, że przysięga przed Bogiem to takie nic, że rodzina nie stanowi żadnej wartości. Nic nie jest warty, tfu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tylko
18:34 [zgłoś do usunięcia] mam kochankę ............ Nie ma takiej opcji, żeby się dowiedziała.Jak ją już tak 10 lat ładuje x x Jakim trzeba być padalcem żeby tak postępować? Po co Ty ślub brałeś i robiłeś dzieci? Zostaw tę swoją żonę może ona zasługuje na kogoś lepszego niż takie plugawe ścierwo jak TY. I jeszcze gnojek chwali się tym na babskim forum. Oczekujesz braw na stojąco.? Mam nadzieję, że to całe zło, które wyrządzasz bliskim wróci do Ciebie i palnie Cię w ten głupi łeb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wyyydra
Takie męskie kurwy nie powinny mieć dzieci, żeby kurewstwa nie szerzyć i pogardy dla przysięgi przed Bogiem Później wyrośnie taka córeczka/synuś roznoszące HIV Tfuuu!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam kochankę ............
Bo chodziłem długo z żoną i byłem zakochany, fajna była kobieta i trzeba było podjąć decyzję i jak każdy durny zmałpowałem wzorce ludzi. Zbudowałem dom i się ożeniłem. Żona okazała się typową matką polką. Jak mnie wziąłeś to na mnie rób do pełni szczęścia dostała dziecko. Zmieniła się diametralnie jako partnerka, sex reglamentowany, na początku jak pies poddałem się tresurze. Potem koledzy mnie namówili na imprezę, na którą notabene miałem iść z żoną a ona nie chciała. Było tam moich 6 kumpli żonatych i tylko 2 było z żonami ( do dziś razem się wszędzie bawią), a sexu już dawno nie było, to dostałem instrukcję życia dalszego od przyjaciela i pierwszy raz zdradziłem na tej imprezie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie co za pajac
dopełni szczescia dostała dziecko?? Dziecko to jest rzecz? ty jestes uposledzony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość the new
I myslisz, ze naprawde szczera rozmowa nic by nie zmienila? sam piszesz, ze zeona byla fajna dziewczyna, ze byles zakochany... Jestem ciekawa, czy dales cos z siebie, zeby to zakochanie miedzy Wami zostalo. Latwo jest obwiniac, te druga strone o to ze jest inaczej, ale trudniej podjac jakas prace, walke o to by bylo lepiej... Ogladalam kiedys taki film. Facet mial kochanke, chcial powiedziec zonie ze odchodzi, wiec zaprosil ja do restauracji, weszla zaplakana, pomyslam ze juz o wszystkim wie. Ona polozyla przed nim kartke papieru, to byly wyniki badan. Nowotwor. Tego samego wieczoru napisal do kochanki "to koniec, zapomniej o mnie" czul ze musi stanac nma wysokosci zadania. Jezdzil z zona od lekarza do lekarza, gotowal dla niej, chodzil z nia na spacery, na zakupy, wszystko by poczula sie lepiej, na poczatku z pczucia obowiazku, pozniej poczul ze im wiecej jej poswieca czasu i siebie samego, tym wiecej do niej czuje... Zmarla, a on nigdy juz nie byl z zadna kobieta, zniszczyla go teskona i wyrzuty sumienia. Na koncu tego filmu bylo jeszcze jedno zdanie "chcesz byc zakochany? zachowuj sie jak zakochany"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam kochankę ............
Oj dałem, dałem uwierz mi, że dałem. Rozmowy jakbyś rzucała grochem o ścianę. Pochodziłem z porządnej rodziny, gdzie wyciągnąłem mnóstwo wzorców i na tej rodzinie chciałem się wzorować. Grochem o ścianę można walić. Ona z innego domu inny wzorzec. Pierwsza zdrada bolała mnie bardzo, potem wpadłem w rutynę, aż mnie jakaś kobieta pociągnęła za sobą i nadała sensu mojego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam kochankę ............
do no nie co za pajac "dopełni szczescia dostała dziecko?? Dziecko to jest rzecz? ty jestes uposledzony?" Tylko idiotka może wyciągnąć takie wnioski. Mam dwoje dzieci, i absolutnie czuję się za nie odpowiedzialny!! Dlatego jeszcze aż je wychowam, dlatego muszę grać jakąś farsę w postaci zadowolonego męża, bo nim nie jestem od dawna!! Jestem ojcem jak najbardziej i dzieci są ze mną bardzo zżyte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×