W Polsce kobietom sie nie chce pracowac

boze jak ktoras ze zlodziejek nie rozumie jakie to dla pracodawcy problemy i wydatki to niech zalozy wlasna dzialalnosc i zatrudni takie zlodziejki. ja nie bede wam tego tlumaczyc jak glupkom jakims.

Dobrze, nie będę wyprowadzać cię z błędu w takim razie, tkwij sobie w słodkiej (nie)świadomości o IP :) Idziesz w zaparte chociaż nie masz ani krzty racji, ale wystawiasz tym laurkę sobie, nie mnie :D Uciekam pogadać sobie ze swoją 4letnią córką, zdaje się, że ma więcej oleju w głowie niż ty :D ))))

a ja tak zrobiłam i baaardzo się z tego cieszę, popracowałam pół roku, zaszłam w ciąże, poszlam na zwolnienie w 2 m-cu i korzystałam z odpoczynku. Praca która miała być super piękna była taka sobie, nie miałam wyrzutów, poza tym tylko jedną wypłatę dała mi szefowa, resztę Zus a to banda złodziei i nie miałam żadnych oporów żeby brać od nich kase za wypoczynek. niech płacą dziady a nie tylko łapska wyciągają. świetnie wspominam okres ciąży i jeszcze raz zrobiłabym to samo. zaraz napiszecie, że jestem leniem...pracuje od 16 roku życia,oprocz tego studia 5 letnie i siedząc w końcu w domu nie czułam się leniem tylko czułam się super

Gowno prawda! Ja pracowałam DO DNIA PORODU! I skróciłam macierzyński i po 16 tygodniach do pracy wróciłam. I co? Córka szefostwa nie skończyła żadnej szkoły i jest bezrobotna,więc zatrudnili ją ale żeby mieć miejsce to mnie zwolnili!!!!!!!

ah i mieszkam teraz za granicą i tutaj praca polek jest bardzo szanowana, nikt nie mówi, że chce nam się pracować. ale tu wiedzą za co pracują

:D matko co za kobieta, jak mozna myslec, ze IP po zmianie w proxy jest nie do rozszyfrowania? Nie takie rzeczy rozszyfrowuja jak ktos chce zmienic IP, a ty myslisz, ze z pierwszej lepszej bramki ogolnodostepnej proxy mozna byc anonimowym? Idz, pogadaj z corka tylko nie przekazuj jej swojej wiedzy, bedzie nadzieja, ze moze dziecko od ciebie bedzie madrzejsze.

zdołowana i na co ci to było...nie warto być w porządku, trzeba byc w dzisiejszych czasach pieprzonym egoistą!

a to cow ciaze zajsc nie wolno??/grzech???czy jak? a na l4 nie??why?zus placi i tyle

Pisałaś coś o czytaniu ze zrozumieniem, może poćwicz debilu. Zacytuj mi, gdzie napisałam, że używając proxy można być anonimowym?!?!?! Cytat proszę, no już. Napisałam, że czy to ty czy nie ty z proxy nie jest możliwe do odczytania przez MODERACJĘ KAFETERII, nie wiem już jak ci jaśniej to napisać kretynko, więc skończ pieprzyć, bo czuję się zażenowana tym, jakim debilem może być kobieta w tak prostej sprawie.

Gotując wieczorny sagan zupy fasolowej dla zespołu ciężarnych pracownic fizycznych, marnujących swój talent domniemanych gwiazd marokańskich filmów porno przy nieustajacym od łońskiego roku zamiataniu śniegu, zdejmuję zapocony fartuch i wyżymam go nad paleniskiem, nadając nowego znaczenia wyrazeniu "dolewać oliwy do ognia".

"no juz" to sobie do swojej coreczki mow, z ktora rozmawiasz piszac na kafe:O Nic ci nie bede cytowac ani sie wdawac w glupie dyskusje tylko dlatego, ze nie lubie jak mi rozkazuje jakas prostaczka. Nie odpowiem wiecej na twoje chamskie posty, bo nie znizysz mnie do swojego poziomu:)

widze, ze jakas zlodziejke badz widziały gały co brały juz cos boli i musi sie podzywac:D

Nie, nie zacytujesz, bo nic takiego nie napisałam debilu, ale to oczywiste, że nie przyznasz się do tego, że wymyślasz jakieś farmazony tylko po to, żeby wyjść na tą, co ma rację :) Przypuszczam, że tak samo było z twoimi pracownicami - poszły sobie na l4, bo miały po prostu pojebaną szefową, a ty dorobiłaś sobie do tego całą historię, aby wyjść na tego wspaniałego pracodawcę, co został wykiwany przez bandę złodziejek :D No faktycznie, na tym temacie udowodniłaś, jakim jesteś specem od biznesu :D Nara :D ))))))

Napisałabym coś, ale widzę, że autorka z tych, co krytyki na klatę nie przyjmują. A z tym IP no to niestety, ale "widziały gały..." ma rację. Zresztą podobnie jak inne pomarańczki w kwestii samego tematu, ale boję się, że zaraz ktoś mnie tu opierdzieli za to, że myślę inaczej niż "niestety taka prawda", więc sobie daruję i życzę miłego popołudnia wszystkim :D

:D:D:D niektorych strasznie boli to, ze ktos nie chce poswiecac im uwagi, ktorej sa tak spragnieni:D

pojawily sie tu tez wpisy osob ktore zgadzaja sie ze mna, ale oczywiscie panie przekonane o wlasnej racji myslaly ze to ja pisze pod wieloma nickami:O

Ja mam męża na stanowisku :-))

zwolnienie lekarskie płatne 50% (max.) i byłaby inna sytuacja

A dlaczego 50%? Czemu te, które autentycznie nie są w stanie pracować mają być pokrzywdzone przez te, które kręcą? Powinien być po prostu inny system sprawdzania tego, czy jedna z drugą faktycznie są w takim stanie, że nie mogą normalnie funkcjonować. Ja np od samego początku jestem w ciąży zagrożonej i muszę leżeć centralnie plackiem, choć wyć mi się chce z rozpaczy. (Mam swoją firmę, więc problem mnie nie dotyczy, ale:) gdybym pracowała na etacie, czemu miałabym dostawać pół pensji tylko dlatego, że jestem w ciąży? Właśnie dlatego jesteśmy w głębokiej dupie: przez pracowników, którzy migają się od roboty i pracodawców, którzy wywalają na zbity pysk jak tylko dowiadują się o tym, że ktoś planuje powiększać rodzinę. A kto na tym cierpi najbardziej? Normalni, uczciwi ludzie, którzy chcą pracować, ale zwyczajnie czasem nie są w stanie. CHWILOWO.

ex-D.Bill - a dlaczego 50 %??

no dobra - 40%;)

ja uwazam, ze 70% mogloby byc platne, no nawet 80 niech bedzie. A dlatego, ze pracownik chory nigdy nie bedzie tak wydajny jak ten zdrowy wiec roznica w wynagrodzeniu byc musi:P

30 % ;)

Też uważam, że 70 czy 80 byłoby sprawiedliwe. Bo jednak to 100% zachęca do tego, żeby sobie powczasować na koszt państwa, bez żadnego uszczerbku na wypłacie. Chociaż moim zdaniem - to jest i tak kwestia przyzwoitości i uczciwości człowieka (pracownika).

fajnie macie w pl 100% platne bo u mnie bardziej na zachod placa 80%

taaa a L4 leniwce traktują jak urlop a nie przywilej dla chorych

wlasnie przez takie 'pracownice' ja - mężatka przed 30tką od 3 lat nie mogę znaleźć pracy :( a jestem odpowiedzialną, sumienną osobą, która po za jściu w ciążę poszłabym na L$ tylko w przypadku zagrożenia ciąży...

nie wiem, co komu przeszkadza, ze kobieta idzie na l4? pracodawca placi przez 30 dni, potem zus, a przeciez wtedy moze sobie przyjac kogos na zastepstwo. co mu zalezy?? kobiety sa calkiem wredne, bo zamiast poswiecic sie pracodawcy, wola miec rodzine i to jeszcze maja czeknosc wykorzystac przyslugujacy im macierzynski, a czasem i wychowawczy! a zamiast wyrabiac bezplatne nadliczbowki, wola spedzac czas z dziecmi!! oz te france :D!

dziunia - jak babka mam prace biurową i nic jej nie jest to powiedz mi po kij idzie na zwolnienie? co to jest za poświęcenie? Nie wszędzie da sie zatrudnić kogos z dnia na dzień i wprowadzić szybko w temat, poza tym mówimy o l4.

przyjąć do pracy bo właśnie za młoda, że zajdę w ciążę, mam dziecko i pracodawca się pyta kiedy będę miała drugie- ja mówię że nie chcę drugiego i nie będę miała a ona do mnie tak jasne, to pewnie będzie wpadka planowana(głupia suka) a wiem że innym osobom się spodobałam i gdyby nie ta suka dyrektorka to bym miała pracę. Było to jakieś trzy lata temu, do tej pory drugiego dziecka nie mam i mieć nie będę. gdyby kobiety w ciąży na zwolnieniu dostawały 80% wynagrodzenia pewnie tak wiele by nie chodziło na nie, a tak to mają 100 % i wszystko gdzieś