Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aa...

czy brac sie za pomoc w sadzeniu ziemniaków jesli jestem w 2 miesiacu ciazy?

Polecane posty

Gość Mnie dziwi jedna rzecz
Miejmy nadzieje że nie jest jedną z tych zołzowatyvch tesciowych tylko tym fajnym wyjątkiem i zrozumie:P Pogadaj z nią szczerze i tyle:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aa...
a dzieci moge podnosic czy tam nosic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mnie dziwi jedna rzecz
Ja teraz jestem pod koniec 4msc-16 tydzien i dalej mam zawroty głowy , lepiej z mdlościami które przechodza, ale np. jakaś jestem podatna na przeziebienia, serce mi jakoś szybko bije, ze 90pare na minute aż do 120 i to jest powód zawrotow podobno-serce wiecej krwi pompuje. A jestem raczej szczupla. Nie sądze że ci wszystko szybko przejdzie:P Ja np bardzo zle sie czuje kucając dluzszy czas. Chodzic moge ale klęczenie, kucanie, i to z glową w dół -masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mnie dziwi jedna rzecz
ps. wszystkie jagody ktore znam to takie kurwiska:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfghbn
nie pomagaj! Niech sobie sami zapierdalają w polu. Jesteś w ciązy to się oszczędzaj. Olej tesciów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aa...
pewnie bede musiala chociaz chcialam zaczekac do momentu az bede pewna czyli po wizycie u ginekologa. co do tesciowej to powiem tak, w stosunku do mnie mila ale poza plecami bywa roznie. przyklad czepia sie, ze gdzies tam na gorze zobaczyla pająka, a ja go poprstu nie zauwazylam i odrazu, ze jestesmy brudasy i lenie. tzn nie mowila tego przy mnie tylko idac po schodach slyszalam jak mamrocze do siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aa...
tzn od pomocy sie nie migam ale troche sie wlasnie obawiam tego ciaglego schylania tak samo sadzenia warzyw. wczoraj np pedałowałam na stacjonarnym i po skonczeniu mialam ogromne zawroty głowy to chyba znaczy ze musze zaprzestac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mhngbfvdcsx
Autorko kończysz 8 tydzień, lepiej pospiesz się z wizytą u lekarza, bo becikowe ci przepadnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakulka21
daj sobie spokój z tym sadzeniem,lepiej zapobiegać niż leczyć tym bardziej że już miałaś poronienie i wiesz jakie to bolesne przeżycie ,a teściową się nie przejmuj ,teraz jeateś już mamą i myśl o swoim dziecku ,bo tylko ty możesz mu teraz najbardziej pomóc lub najbardziej zaszkodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaabbbbbbbbccc
powiedz jej danego dnia, że źle się czujesz i wolisz zostać w domu. Co sobie pomyśli to jej sprawa. Jak najszybciej idź do lekarza i jak już potwierdzisz ciąże, to wtedy jej powiedz o ciąży. Serio ręcznie sadzicie ziemniaki? Są maszyny od tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaciekawiomma
o co chodzi z tym becikowym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aa..
o kurcze moze rzeczywiscie beda sadzic maszyna, w zeszlym roku akurat nie bylo mnie jak sadzili wiec nie wiem. zreszta nawet jesli to i tak ma wielkie pole na warzywa i trzeba pewnie pole skopac no i sadzic. zobacze czy bede w ogole w stanie. teraz np poleguje bo niedobrze mi, mam wrazenie, ze zwymiotuje, a nie wymiotuje i tak juz od kilku dni. szwagierka jak co dzien przyszla do mamy, siedzi na dole i pewnie zastanawiaja sie co nie schodzę do nich. a ja nie mam ochoty jak zle sie czuje na towarzystwo. taka juz jestem. oczywiscie zamiast odpoczywac to zachodze w głowe co też sobie pomysla, ze ja tu jak zaklęta siedze eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm m m
autorko jaka ty jestes durna do kwadratu!!!!!! skoro jestes po poronieniu to powinnas od razu jak sie zorientowalas ze jestes w ciazy isc do ginekologa po tabletki podtrzymujace ciaze! widac jak ci zalezy na tej ciazy. odkladasz w nieskonczonosc wizyte-tylko sie pozniej nie zdziw jak stracisz ta ciaze!!!!!! idiotka i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WIEC LERZ TAK DO ROZWIAZANIA
I NIE ZAWRACJA TU GLOWY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja czuję że
Idz się grzecznie przywitac, zapytaj o sadzenie ziemniaków, powiedz że nie czujesz sie najlepiej, bo masz zawroty głowy itp. Zaproponuj, że zostaniesz w domu, obiad ugotujesz...reszty sie same domyśla. Zresztą mysle, ze już podejrzewaja, że jesteś w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aa...
hmm --> ulzyło ci, ze sobie pobluzgałas? jestem po poronieniu ale nie mam zadnych plamien, zeby podtrzymywac ciążę. z tego co wiem to byłyby plamienia. co do wizyty to niestety ginekolog prywatnie ma terminy pozajmowane juz iles tam naprzód. wiec musze poczekac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×