Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie mam pojecia co zrobic

ide z kolega na wesele i...

Polecane posty

Gość nie mam pojecia co zrobic

w maju ide z kolega na wesele znajomych. ja wkladam kase do kopert, on sie nie dorzuca. podpisac go na telegramie slubnym w ktorym beda pieniadze? ja mysle,ze nie bo to wyjdzie jednoznacznie,ze prezent jest od nas a nie od niego. a moze on sie tez powinien dolozyc? ps. on nie zna tych moich znajomych dziekuje za odpowiedzi paulina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfgxhx
Oczywiście że wpisujesz twoje imię nazwisko a jego tylko imie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli to nie to
jesli nie planujesz przyszlosc z tym chlopakiem i twoi kuzyni pewnie juz go nigdy wiecej nie zobacza to podpisz sie sama. natomiast uwazam, ze on nie powinien sie dorzucac do prezentu, to twoja rodzina, ty go zapraszasz jako os tow. wiec wedlug mnie on moze kupic kwiaty czy wino mlodym pod kosciol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja dzisiaj robię
skoro ich nie zna to nic dziwnego, że się nie dokłada. z jakiej niby racji? ja szłam na wesele do swoich znajomych, z kumplem to on wino kupił dla młodych a kasę włożyłam ja. podpisałam się, i jak ktoś wyżej napisał, napisałam imię kolegi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ivvvvvvvvvvvvvvvvvv
Nie wpisuj go, a kolega niech kupi jakieś kwiaty... A to Twój chłopak? Rozumiem, że nie. Więc po co go bierzesz na wesele do ludzi, których on kompletnie nie zna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z jakiej racji ma się dokładać
do koperty skoro nie zna młodych? :o Robi ci przysługe tylko że z tobą idzie. A skoro to tylko kolega to nie widzę sensu bys wpisywała go na kartce z kopertą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam pojecia co zrobic
nie idziemy do rodziny tylko do znajomych i to moich znajomych bo on ich nie zna. i to tylko kolega, nic innego w gre nie wchodzi. dobrze, to do kopert wkladam ja :) tylko pytam,bo nie mam doswiadczenia :) ale podpisac go serio? jak to bedzie wygladac? paulina xxxxx z adamem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ivvvvvvvvvvvvvvvvvv
W ogóle go nie wpisuj. On od siebie złoży przecież życzenia młodym przed kościołem, niech da kwiaty lub wino i będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maja Konstancja
wpisz tylko siebie, możecie dołączyć bilecik do kwiatów z podpisanymi życzeniami gdzie pojawią się wasze oba imiona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prodżekt!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
ja dopisywałam chłopaka, a później narzeczonego, ale jeśli to nie jest Twój chłopak to nie wiem. Zrób jak uważasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chodziłam na wesela
z przypadkowymi kolegami. Jak nie miałam stałego chłopaka to chodziłam sama na wesela a jak już miałam faceta to oboje się podpisywaliśmy i oboje dawaliśmy kasę. Na wesele nie wpada dać poniżej 5 stówek więc jeśli nie masz zamiaru dać choć tyle za was oboje to idź sama skoro on ci się nie dorzuci. Wiem że dla jednej osoby 500 albo 600 to duże obciążenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autroka tematu
ja dam 250 albo 300

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chodziłam na wesela
On nie zna młodych to się nie dokłada ale z drugiej strony państwo młodzi nie znają jego to też nie powinni zaserwować mu jedzenia ? Jeśli zabiera się kogoś na wesele to albo obie strony dają po połowie, albo osoba zapraszająca daje w kopertę więcej kasy żeby pokryć za dodatkową osobę. To chyba nie podlega dyskusji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki tematuuuu
Jeśli zamierzasz dać 250 albo 300 to idź sama bo przynajmniej jakoś wyjdziesz z twarzą a jak zabierzesz dodatkową osobę która nie dołoży ci się nic i też dasz 250 albo 300 to skompromitujesz się bo nikt nie będzie wiedział że chłopak ci się nie dołożył. Każdy pomyśli że się wysilili po 125 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteś beznadziejna...
w koperte wkładasz 250z bądz 300 zł i masz tupet brać dodatkową osobę. Moja droga jak się idzie we dwóch to trzeba dać co najmniej 500zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wykąpana
Ciągnie go po to, że zapewne jest zaproszona z "osobą towarzyszącą". A co to - z kolegą nie można pójść na wesele?! Musi być od razu "narzeczony"? Ja zawsze biorę jakiegoś kolegę, żebym miała z kim potańczyć, zwłaszcza, jeśli to wesele w gronie znajomych, a nie rodziny - tutaj to się zawsze jakiś wujek czy inny kuzyn do tańca trafi. Wśród "obcych" ludzi to już inaczej, bo baby zazwyczaj są zazdrosne i nie pozwolą "swojemu" zatańczyć z inną, zwłaszcza, jak jej nie znają. To co, ma laska siedzieć jak kołek?! Boże, co za głupie pytanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgfhghf
w zaproszeniu wpisali jej z "osobą towarzyszącą" bo pewnie ma już sporo lat i myślą że może ma jakiegoś chłopaka. Dorosłym osobom pisze się w zaproszeniach ze z osoba towarzyszącą bo może ma jakąs sympatie, a wy to traktujecie jako obowiązek i ciągniecie ze sobą kolege/przyjaciela/sasiada/brata koleżanki, nie wiedziec czemu? Jak nie masz prawdziwego chłopaka czy partnera to idziesz sama bo po co robić młodym dodatkowe koszta? Jednak Polacy to są beznadziejni, zawsze wszystko do końca wykorzystać, wycisnac jak najwiecej sie da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bnvgngvbmn
poza tym jak w koperte wkłada ok. 300zł to po co bierze jeszcze jedną osobę? Jak chce się bawic w towarzystwie to niech w koperte wsadzi tyle ile się należy ale nie, najlepiej jest isc na krzywy ryj i jeszcze ma wątpliwości czy podpisac ze te pare groszy to tylko od niej czy od nich dwojga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dhgdhy678909
haha! a plebs co traktuje swoje wesela jak imprezę z płatnym od łepka wyzywieniem już się odezwał i szczeka o swoich nieśmiertelnych talerzykach. nie słuchaj, autorko, tych buraków i nie tłumacz po co zabiera sie osobę towarzyszącą, bo to bez sensu, bo oni we łbach mają tylko potłuczone talerzyki zamiast mózgownicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie o to chodzi
Jeśli dostajecie zaproszenie z osobą towarzyszącą to możecie z nią iść ale wtedy bądźcie świadomi że w kopertę należy włożyć za dwie osoby a nie za jedną. Wasze myślenie jest takie: Idę sama daję 250 zł , idę z kolegą też daję 250 zł bo przecież kolega się nie dołoży bo nie zna pary młodej. A patrząc z punktu widzenia panny młodej myślę sobie. Ok, przychodzi mi z obcą osobą która się naje i wypije za darmo a ja mam płacić za obcego ryja. Jak mi już ktoś przyprowadza obcą osobę to uważam że i w kopercie powinno się znaleźć więcej. Po co mi obca gęba do wykarmienia. Zaproszenie wypisuje się z osobą towarzyszącą bo osobie powyżej 18 roku życia nie wypada dać inaczej. Ale jak ktoś decyduje się pójść z kimś to powinien wiedzieć że i w kopertę musi dać więcej albo iść z taką osobą która też się dorzuci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyyyy
a to jak sie idzie na wesele to odrazu trzeba placic za talerzyk?? nie kazdego stac zeby wkladac w koperte 500 zl czy wiecej tylko po to by pokryc za talerzyki!! skoro mlodzi zaprosili autorke postu z osobą towarzyszącą, to znaczy, że chcą jej obecności, czy z osobą towarzyszącą czy bez, a nie że chcą odrazu wysępić kase za talerzyk. ludzie ogarnijcie sie! wesele nie zwróci się młodym czy ich rodzicom, to logiczne. tu chodzi o OBECNOŚĆ, a nie o pieniądze. Młodym napewno będzie miło, że pojawiła się z kimś, a nie sama, że będzie się dobrze bawiła na ich weselu, w tak ważnym dla nich dniu, a ile włoży do koperty to już nie jest aż tak ważne. Z resztą, kopert większość gości nie podpisuje, chyba, że chcą się "pochwalić" ile "wydali" na parę młodą.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie o to chodzi
Powiem tak-jesteśmy w trakcie zapraszania gości i zawsze mamy dylemat przy osobach które nie mają stałej drugiej połówki. Chciałoby się wypisać zaproszenie Anna Kowalska ale nie wypada i czy chcemy czy nie musimy dopisywać "wraz z osobą towarzyszącą". Nie jest nam to na rękę że musimy zaprosić obcą osobę która nie wiadomo jak się zachowa a na dodatek poje i wypije za nasze pieniądze. Aż tak hojni nie jesteśmy żeby zapewniać rozrywkę za takie pieniądze. I według mnie to już osoba która jest zaproszona powinna zastanowić się czy chce zabierać kogoś i płacić dodatkowo za niego czy nie. Wiadomo że jak poproszona osoba nie pokryje za kolegę to będą to musieli zrobić państwo młodzi. A jak już wspomniałam co innego zapłacić pieniądze za babcie, ciocię a za obcą osobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie o to chodzi
Co do kopert to już teraz każdy podpisuje no chyba że zapomni. Jak już wkładam pieniądze do koperty to chciałabym żeby młodzi wiedzieli ile im dałam. A jeśli da ktoś pustą kopertę to wolę czuć się bezpiecznie i nie chcę być podejrzewana o to że zachowałam się jak cham oszukując młodych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyyyy
jakie pokrywanie za goscia? to po to prosisz gosci? zeby za siebie zaplacili? a nie po to ze chcesz by byli obecni w tak waznym dla ciebie dniu? nie pojmuje. jak cie nie stac na organizacje wesela i oplate za osoby towarzyszace swoich siostr, znajomych, braci etc, to po **uj robisz wesele? a co do tego ze osoba towarzyszaca to czesto nieznana osoba parze mlodej... osoba, ktora bierze ze soba osobe towarzysząca zazwyczaj wie kogo bierze, wie jak sie zachowa, a w razie czego bierze za nia pelna odpowiedzialnosc, wiec o czym mowa...... nie zyczysz sobie obcych na weselu to zapraszaj bez osoby towarzyszacej... gdyby tylko poczytaly to osoby, ktore kogos biora ze soba na wesele, a raczej ktos kto jest brany jako osoba towarzyszaca to chyba by im szczeki opadly do samej ziemi... zero szacunku dla swoich gosci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyyyy
aaaa i zebyscie nie byli w szoku kiedy osoba dla was bliska zachowa się jak skonczony kretyn, bo i tak bywa na weselach, wiec po co te spekulacje, ze nie wiadomo jak zachowa sie ktos obcy... moze byc zupelnie odwrotnie, ze ten OBCY zachowa sie jak przystalo na goscia, a osoby bliskiej nie zaprosilibyscie gdybyscie wiedzieli, ze zachowa sie jak swinia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie o to chodzi
Napisałam że nie jestem zachwycona jeśli muszę płacić za osobę której nie znam. Co innego zapłacić za siostrę, brata, kuzynkę, koleżankę ale nie za kogoś kogo nie znam. To tak jakbyś osobie z ulicy dała tak po prostu kilka stówek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyyyy
chlopak siostry, czy kolezanka brata z ktora przyjdzie to ktos obcy? skoro dajesz zaproszenie z osoba towarzyszaca to znaczy ze chcesz zeby takowa sie pojawila, dawanie zaproszenia z osoba towarzyszaca tylko dlatego ze tak wypada to glupota... dobrze bys sie czula gdybys szla na wesele z kolega, ktorego znasz od lat, a ktorego nie zna para mloda, i oni nie zyczyliby sobie placic za jego talerzyk? a zaprosili cie z osoba towarzyszaca tylko dlatego ze tak wypada? to co nie stac cie za talerzyk dla niego to go nie bierzesz i np nudzisz sie cale wesele?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bghbgrhbgr
jesli daje zaproszenie z osoba towarzyszaca to wcale nie chce zeby taka osoba sie pojawila, to lezy w gestii tej osoby ktora zapraszam czy chce sobie wziac jakiegos partnera czy nie. jak decyduje sie zabrac to powinna wiedziec ze z czyms to sie wiaze. trzeba a raczej wypada wlozyc wiecej do koperty, bo isc na krzywy ryj na wesele i pozrec za darmo kazdy by chcial. ludzie wy to macie tupet masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bghbgrhbgr
to co nie stac cie za talerzyk dla niego to go nie bierzesz i np nudzisz sie cale wesele? xxx dokladnie tak. jak mnie na cos nie stac to sie nie pcham na siłe i koniec kropka. nie stac mnie zeby zabrac druga osobe na wesele to ide sama i sie nudze, trudno. nie stac mnie zeby jechac na wakacje to siedze w domu na doopie, nie stac mnie na drogie buty to ich nie kupuje, to chyba logiczne. ale wedlug ciebie lepiej isc na bezczela i jeszcze miec pretensje ze przeciez w zaproszeniu bylo z os. towarzyszaca. nie traktuj tego jak obowiazek, bo tylko od ciebie zalezy czy chcesz zabrac osobe czy tez nie. jesli chcesz zabrac to miej na uwadze ze kulturalny czlowiek w koperte wlozy wiecej zeby nie narazac innych na koszta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja bym wolała, żeby gość dobrze się bawił, a nie siedział i się nudził. Po to zaprasza się z osobą towarzyszącą, by tę osobę można było ze sobą wziąć. Mnie nie obchodziło z kim przyjdą zaproszone osoby i ile lub co przyniosą. Opłata "za talerzyk" to jakieś nieporozumienie, gość ma się czuć jak gość, a nie jak klient, który opłacił usługę. Od opłacenia "talerzyków" jest para młoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×