Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamana pani młoda

Ile osób Wam odmówiło?

Polecane posty

Gość załamana pani młoda

Dziewczyny ile osób Wam odmawia przyjścia na wesele? Bo ja jestem załamana wesele za 4 tyg, a mi dużo osób odmawia :( Z niecałych 120 osób zaraz zrobi się 60 :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barnej
wesele dla większości osób to męczarnia, strata czasu i koszt. nie dziw się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mężatka z 1,5 rocznym stazem
u nas na 136 odmówiło 36

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość counting crowds
a po co Ci wesele na 120 osób? Nie przesadzaj, jesli zapraszasz jakiś dalszych znajomych to nie dziwie sie że odmawiają. To są zajebiste koszty, zwłaszcza, że do koperty trzeba trochę włożyc. Nie mówiąc o kreacji, fryzjerze itp itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naona
Zgadzam się, to wcale nie jest kwestia braku sympatii. Ja po prostu nie lubię wesel i chodzę z musu tylko do najbliższej rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nam niewiele
ale prosiliśmy prawie samych pewniaków. Ogólnie to już po potwierdzeniu 6 osób ze strony męża nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienawidze wesel
welele to szmira i szopka to co sie dziwisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana pani młoda
To jest najbliższa rodzina, tylko że jak z jednej rodziny 3 kuzynów odmówiło to zaraz z drugiej również 3, bo się trzymają razem. Co już daje 12 osób, z drugiej strony tak samo zrobili :( i do tego trochę osób od strony pana młodego. Od wczoraj załamana jestem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie zapraszalam obcych
Wszyscy sie stawili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gremlin52352
Po tym ile bab pisze na forum ślubnym brednie o "zwrocie za talerzyk" i że "jak ktoś nie ma kasy niech siedzi w domu, a nie przychodzi się nażrec za darmo" wcale się nie dziwię, ze tyle osób odmawia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana pani młoda
gremlin52352 - My nawet nie liczyliśmy ile i czy w ogole się zwróci. Jest mi strasznie przykro i mam doła że tyle osób nie będzie, boje się że wesele nie wypali :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kredytowa
u nas zaproszonych 270 osób a było jakieś 215

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie zapraszalam obych
Ale co, że ślub nie będzie ważny? Co może nie wypalić. Ci kuzyni mieli panu młodemu w noc poślubną pomagać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gremlin52352
OK, wy nie liczyliście. Ale wystarczy, że gośc wszedł na kafeteryjne forum ślubne, by się zorientowac ile się mniej więcej daje, zobaczył, że bez 600zł ma nawet nie przychodzić i zrezygnował. Panny młode z forum ślubnego wyświadczają tylko innym niedźwiedzią przysługę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z 127 zaproszonych odmówiło jakieś 40 osób ale odmawiały całe rodziny ze względu na to że dużo rodziny mieszka za granicą. ale ci co odmówili przyjechali na wakacje miesiąc później

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barnej
co znaczy wesele nie wypali? przyzwyczaj się, że zazwyczaj są dwie osoby, które się cieszą na weselach - panna młoda (osiągnęła życiowy cel) i jej matka (bo córci się udało). reszta jest z obowiązku, albo żeby się nażreć/nawalić/powygłupiać na wieśniackiej imprezce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana pani młoda
ja nie zapraszalam obych - nie że nie ważny ;) ale że mało ludzi i że ogólnie lipa będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie zapraszalam obych
I tak będzie lipa. Trza jakoś przeżyć. Najważniejsze to co po weselu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gremlin52352
Zresztą nawet teraz toczy się idiotyczna dyskusja, że dziewczyna nie powinna brać ze sobą kolegi (mimo, że zaproszenie dostała z os. tow.), a jeśli już bierze, to ma "pokryć koszt jego talerzyka". Żenada:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana pani młoda
lorealka20+ - to też troszkę, dziwni Ci ludzie. Ja mam z tym kuzynostwem, trzymają się razem i jak jedno odmówiło to później reszta. Rozumiem tych z zagranicy powiedzieli odrazu że nie przyjdą bo mają prace, egzaminy itd. Ale Ci na miejscu śmieszne rzeczy zaczeli wymyślać jak się dowiedzieli kto nie idzie. Najgorsze że od strony taty i mamy mi tak samo zrobili, porażka. A tydzień przed weselem idziemy na komunie do kuzynki syna, która nam odmówiła :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana pani młoda
gremlin52352 - co?? szok, to po co dawała zaproszenie z os. tow. Nie rozumiem ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barnej
odwołaj to pójścia na komunię pod byle pretekstem - koniecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana pani młoda
barnej - zastanawiamy się nad tym z narzeczonym, nie z powodu odwetu, tylko ekonomicznych, sami sobie wesele robimy, umowę mamy podpisaną na 72 osoby i będziemy musieli za 12 miejsc pustych zapłacić :( Po prostu załamana jestem, chętnie bym wszystko odwołała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam w te wakacje wesele kuzynki i sama sie zastanawiam czy iść, bo: a) nie mam zbytnio w czym, a kasy na kreacje też niet, wiec musiałabym ostro zakombinować, żeby jak człowiek wygladać b) jak chodzi o jakas kase do koperty to wiadomo ze mogą zapomnieć, ja nie mam kasy, moi starzy też nie mają kasy więc co najwyzej jakis prezent, niezbyt drogi moglibyśmy kupić no i c) nie lubie takich imprez. W ogole nie moje klimaty, nie moja bajka, zreszta ja praktycznie mojej rodziny nie znam (mimo ze to rodzina) oni nas zaprosili "dla zasady", bo jesteśmy bliskimi krewnymi i do tego mieszkamy niecały kilometr od nich... A prawda jest taka ze widujemy sie może raz do roku, lub raz na 2 lata, ja pojde i nie bede mieć tam z kim gadać, ani co robić. ;P Porażka po całości, bo nie wiem jak z tego wybrnąć. Czy iśc tylko na ślub, czy posiedzieć troche na weselu i wyjśc po jakimś czasie, jak już sie znudze totalnie, czy siedzieć "bo wypada" na całości + poprawinach? ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi omówiło ok. 40 osób
ostatecznie było tylko 57 osób. na początku była podłamana ale było super, nie martw się:) nie od liczby gości zależy powodzenie wesela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana pani młoda
Zbieram Ślimaki - co Ci doradzić to nie wiem, ja bym się cieszyła jak by do mnie przyszli i dali w parze 200zł do koperty. A że nie lubisz takich imprez to cóż na to chyba nikt nic nie poradzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana pani młoda
mi omówiło ok. 40 osób - dzięki za miłe słowa, koleżanka też mi mówi że nie ilość tylko jakość się liczy. Ale tylko z mojej strony odmówiło 40 os i to sami młodzi :( a od narzeczonego niecałe 20os

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak myśle, że może jakoś zakombinuje zeby iść, i najwyzej po paru godzinach wroce, a całą noc do rana tam siedzieć nie będe, to już łatwo wytłumaczyć, nawet obowiązkami. Bo może kuzynce też by było przykro, w razie odmowy... Ale nie chce być postrzegana jako sęp, który idzie i "je za darmo prawie", bo nie o to mi chodzi. Jak mówie, chetnie bym wcale nie szła, gdyby nie to, że moja kuzynka w sumie nie jest materialistyczną świnią i może jej być przykro, że tak bliska rodzina odmawia. A przecież jej nie zapytam wprost "ej, będzie ci bardzo żal, jak nie pójde na twoje wesele" :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skad sie urwalas
jak ci ktos odmawia pojscia na wesele to na komunie zaprasza cie tylko z "grzecznosci" albo chytrosci :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×