Obcielam wlosy i jestem załamana.......wiecie co na to moj facet.....

problem polega na tym, ze nie każdej pannie takie włosy pasują, poza tym racja co ktos pisał, może twój facet nie lubi babochłopów? gdybyś zawsze miała krótkie może nawet by nie spojrzał na ciebie? moze włosy były twoim atutem, a teraz co?

Nie powiedział że brzydko wygląda, tylko że JEMU się nie podoba, zgadza się? Skoro tak bardzo mu się nie podoba, to musi być naprawdę źle, albo było to dla niego szczególnie ważne, nawet jeśli dla innych to drobiazg. Może uznał że to celowe, po prostu dziewczyna ma gdzieś jego zdanie i dlatego tak zareagował. Nie powiedział też chyba, że z nią zerwie. Pewnie mu przejdzie i sam przeprosi, w sumie to lepsze niż nieszczere komplementy.

Mój facet ma piękne gęste włosy i też się wkurwiłam jak ojebał się na zero... nie zostawiłam go, ale za ładnie nie wyglądał. On też by się nie ucieszył gdybym się obcięła. Wiem, że mnie kocha, ale kręcą go moje kudły

a teraz co? Teraz autorka musi się zastanowić, czy jej się podoba nowa fryzurka ;) A potem albo zapuścić włosy, albo ścinać tak, jak jej się podoba. No i przestać traktować słowa faceta jako wyrocznię. Bo może mu się nie podobać, ale cyrk jaki on odstawił to jakaś masakra i tyle.

on sie przyzwyczai, jak wiedziałaś że jest przywiązany do twoich włosów to mogłaś uprzedzić bo pewnie był w szoku :P A taką fryzurę nosiłam przez kilka lat, jest wygodna :) I wcale nie uważam że niekobieca... ale dla odmiany zachciało mi się długich włosów i twardo zapuszczam:D

ehh ja wiem ze jakby mi sie zchcialo takiej zmiany i scielabym wlosy to moj facet tez by lamentowal, bo faceci lubia dlugie wlosy u kobiet, daj mu czas przyzwyczai sie. Ja mysle ze on tak sie tym przejal bo mials piekne dlugie wlosy i pewnie wiele ludzi mu mowilo ale masz piekna kobiete jakie ma piekne wlosy, on byl dumny z tego powodu a ty scielas to. fajnie ze masz taka twarz ze fryzurka psuje, bo ja w krotkich wygladam okropnie

Wy, glupie babska, po prostu nie rozumiecie jak mysla faceci. On ja kocha, nie ma zamiaru jej zostawiac. Ale rozumowanie wyglada tak: mial swoja piekna laleczke, ukochana, cudowna, z ktorej byl dumny. I nagle (w jego mniemaniu) ta ukochana sie oszpecila. Jemu po prostu jest przykro, nic wiecej. Faceci lubia patrzec na piekne kobiety (zwlaszcza swoje). A widocznie wedlug twojego faceta piekna kobieta = dlugie wlosy. To nie znaczy ze cie nei kocha lub rzuci. Kretynki jedne.

Paskudna ta fryzura ! Jak facet!!

ciasteczkowa_mi tak samo mysle jak ty, moj to by chba plakal jakbym sie tak oszpecila

ciasteczkowa, to Ty jesteś głupia i masz myślenie XIX wiecznej, bezwolnej kukły przy boku pana męża. Kobieta nie jest niczyją zasraną laleczką do pokazywania, tylko odrębnym człowiekiem, podejmującym samodzielne decyzje od fryzury poprzez wybór drogi życiowej. Pewnie, że pewne rzeczy można (i należy) ustalać, rzeczy ważne na pewno, rzeczy mniej ważne - różnie, niekoniecznie. Ale na pewno żadna kobieta, która w związku jest partnerką, a nie ozdobnikiem dla samca, nie wybierze sobie dupka, który patrzy na nią z obrzydzeniem i karze ją swoim zachowaniem, bo mu lalka zbrzydła (bo sobie włosy obcięła, koniec świata! :O ). Nic dziwnego, że faceci was nie szanują, jak same siebie nie szanujecie, garkotłuki mentalne

Kwiatuszekk majowy - to dobrze, że masz tak samo jak ciasteczkowa, to bardzo milusio ze tak samo masz, tylko błagam, nie nazywaj tego "myśleniem", bo to bardzo na wyrost, kwiatuszku głupiutki.

Dobra, ale jakoś nie spotkałam faceta którego by nie rajcowały długie włosy. Mój godzinami w nich grzebie i się nimi owija (moimi znaczy się włosami) :D

jesli bys chciala wiedziec idiotko totalna, to moj facet mnie szanuje i nikt mna nie pomiata, ale faceci maja swoj sposob spojrzenia na kobiete, to jest ich malenstwo ukochane. (Zreszta ja nie jestem taka idiotka totalna bez gustu i on wie, ze ja bym sie nie oszpecila!) Dupo wolowa :o Jak moj obcial wlosy naprawde krotko, to mi sie na niego patrzec nie chcialo, bo glupio wygladal. a jak ma normalne, kilka cm dluzsze to mi po nogach leci. znowu sie krzykaczka odezwala, ktora w ogole nie wie o czym mowa :o

to ze ona sie opitolila na pale, to nie znaczy, ze jemu sie musi podobac. A moze wlasnie jego brzydzily zawsze kobiety z krotkimi wlosami? Nie dziwilabym sie, bo wygladaja KRETYNSKO, i nawet halle berry mnie nie przekona. ja bym lysego faceta palcem nie tknela. po prostu mnie brzydza.

ciasteczkowa ma rację Najlepsze w tym wszystkim są zdania kobiet , które piszaą co facet myśli itd , które twierdzą , że autorka zobaczyła jakiego ma faceta. Normalna reakcja miał babę w długich włosach bo taką chciał , a teraz ta baba wraca wycięta na krótko

Długie, krótkie, to w ogóle nie ma znaczenia. Kwestia gustu. Chodzi o podejście takich dupków i tych głupawych pind, co dają się rozstawiac po kątach, bo coś zrobiły nie po myśli panicza ze SWOIM własnym ciałem :O

...Mój mąż ( jesteśmy po ślubie od 8 lat) uwielbia długie włosy.. Gdy się poznaliśmy miałam włosy prawie do pasa. Często powtarzał, że lubi jak są rozpuszczone. Nieraz spinałam jak gdzieś wychodziliśmy, a on mówił " a nie wolisz miec rozpuszczonych" ? Jak nie wolałam to ok, ale wiem, że go długie włosy kręcą. Nigdy nie zwracał uwagi na inne kobiety, nigdy się za innymi nie oglądał, nie zauważyłam, żeby cokolwiek podobało mu się w kobitach, ale wiem, że u mnie moje długie włosy podobają mu się strasznie :) Nigdy mi nic na temat mojego wyglądu nie powiedział, tylko o tych rozpuszczonych włosach raz na miesiąc wspomni :) No i jak chodzę podcinać do fryzjera to błaga, żeby nie za krótko. Ja moje włosy też kocham i rozumiem i szanuję to, że mój mąż też mnie taką lubi. Wiem, że podobam mu się w długich, rozpuszczonych włosach. I chcę mu się podobać. Czuję się w nich atrakcyjna, czuję, że jak idziemy gdzieś razem, to jest ze mnie dumny i się mną chwali. Wiem, że gdybym ścięła tak krótko to nie byłabym sobą. I dla niego i dla siebie. Ja też nie zniosłabym, gdyby on nagle zechciał mieć dredy, albo zafarbować się na blond. To TYLKO wygląd, ale każdy chce mieć atrakcyjnego partnera, z którego jest dumny.. Co innego choroba, rzecz straszna. Ślubowaliśmy sobie miłość i wierność nawet w chorobie. To inna rzecz. Ale jeśli się jest świadomym, że jest się atrakcyjnym w oczach partnera i świadomie się "oszpecać" no to przepraszam.... Ja faceta rozumiem. Nie, on nie ma decydować o wyglądzie kobiety. Ale jeśli podobała mu się kobieta z długimi włosami, a ona nagle obcięła się na 5 cm, no to dla mnie jest to masakra, Sama ryczałabym jak głupia, jakbym sobie takie coś zrobiła.

" A moze wlasnie jego brzydzily zawsze kobiety z krotkimi wlosami?" On wiedział, że ona się idzie obciąć na krótko. Może przeczytaj temat, zanim zaczniesz szczekać, że inni nie wiedzą o czym mowa. Zresztą ta panna-autorka już się dawno zmyła, poziom w każdym razie adekwatny (beczy, bo panicz na kolana jej nie wziął, ale żeby sie nauczyć, ile to jes 360 stopni, to już po co). Ciao, kretynki, robicie za lalki dla swoich gogusiów i nic więcej (nie pitol tu o szacunku).

No tak, przeciez niezadowolenie z wygladu do rozstawianie po katach. glupia pudernico. ale faceci to moga byc rozstawiani po katach. Podwojne standardy?

Ty czytaj temat debilko, ona napisala, ze mu powiedziala, ze IDZIE SIE OBCIAC, a nie ze IDZIE SIE OBCIAC NA KROTKO!!!!

faceci wolą u babek długie włosy, bo one są wtedy bardziej kobiece. kobietom jest lepiej w dlugich wlosach. zawsze

O właśnie, ciasteczkowa, trafiłaś w sedno. Może dla niego to jest zwyczajnie paskudne, u jakiejkolwiek kobiety. Jakby tak np. mój facet postanowił wydepilować sobie nogi, i jeszcze to eksponować w szortach... Jakbym z nim gdzieś szła to by jeszcze każdy myślał pewnie, że to mój pomysł :/ W sumie to mało ważne co by inni myśleli, ja bym na niego patrzyła i widziała takie niewiadomoco. I jak tu z takim iść do łóżka, jak wywołuje śmiech i niesmak? I co, jak bym powiedziała że jest ok, to by może jeszcze uznał że nie ma to dla mnie znaczenia i stale by tak robił?

JA W PRZECIWIENSTWIE DO CIEBIE NIE TRAKTUJE FACETOW JAK WROGOW I AKCEPTUJE MESKIE SPOJRZENIE NA SWIAT, CO NIE ZNACZY ZE ZE WSZYSTKIM W 100% SIE ZGADZAM. SZCZEKASZ JAK MALY RATLEREK JAKBYS SIE BALA ZE KTOS CIE ZARAZ ZA SMYCZKE POCIAGNIE.

Do idiotek zaslepionych feminizmem po prostu nie dociera, ze kazdy moze miec wlasne zdanie i kobiety, i mezczyzni. Jak facet skrytykuje kobiete to jest 3 wojna swiatowa, a jak na odwrot to jeszcze im przyklaskuja.

ciasteczkowa, a ty też kochasz dziecko bardziej od męża? czy tylko inaczej?

"zelixaaa hm zeby cie tak naprawde kochal, powiedzialby ze slicznie ci w krotkich czy w dlugich .. niewazne jakie ... jak jestes taka zadbana i zaczelas zmian od obciecia wlosow moze teraz czas na zmiane partera?" Jesteś idiotką, sama tak zrób i zostaw swojego, to będzie najlepsza rzecz jaka go w życiu spotka :-) Facetowi mają prawo nie podobać się krótkie włosy a baba która ma to w dupie i ścina je a później ma pretensje że mu się nie podobają jest taką samą idiotką jak ty. Kobiety wymagają od swoich partnerów różnych rzeczy na które oni się godzą pomimo że nie mają na to najmniejszej ochoty, a baby jak debile robią coś wbrew partnerowi i jeszcze maja pretensje a inne im radzą żeby ich zostawiły... Nosz kurwa, egoizm, hipokryzja, głupota, normalnie tłumoki z pierwszego tłoczenia, dla faceta wróg a nie żadne szczęście! :-)

heloiza glupia krowo skoncz juz z tym samym na okraglo, nie lubie dzieci i nie bede ich miec :o

dziwne jesteście niektóre. Pewnie że mu się może nie podobać, ale bez przesady, można to powiedzieć jakoś delikatniej, po prostu, że ładniej było w długich i założę się, że dziewczyna by się następnym razem nie obcięła już tak. Ale królewicz walnął focha i nawet pocałować jej nie chciał. To jest normalne zachowanie wg Was? :O A ona ma pozwalać na takie traktowanie? Bo się paniczowi odwidziało, bo się obcięła? No bez jaj :O

ciasteczkowa ma racje! babochłopy z krótkimi włosami sa oblesne!

coasteczkowa- rozbawiłaś mnie- ja cię zawsze lubiłam, haha. myslałam, że masz dzieci, pomyliło mi sie;-pp