jestem w drugiej ciazy zalamka...

Meza wujek wyjezdza do pracy na budowe dosc dlugo i mowi ze dobrze placa. I maz chce wyjechac w sierpniu i ja tez chce zeby wyjechal. Nie zamierzam mieszkac za granica ale maz by pracowal i przyjezdzal tu. Miesiac tam tydzien tu. Wiem ze przesrane tak na odleglosc ale moze cos odlozymy albo jak urodze to pojde do pracy i wtedy bedzie nas stac na opiekunke. Albo sie przeprowadzimy do wiekszej miejscowosci jak odlozymy kase i befzie wiecej mozliwosci. Przedszlole zlobek praca.

oczwiscie,ze nie oznacza,jak ma sie perspektywy:) autorka,narazie sobie gdyba, a parwda jest taka,ze maz bedzie sie dlugo zastanawial,czy zostawic nawet nieglupia prace, po to,zeby jechac na budowe i latac z ceglami. nie zawsze sie udaje,nawet jak wujek zalatwi. to tez decyzja bardzo wazna w ich zyciu i milion pytan,bo co bedzie jak sie nie uda? ja spadam:) robta co chceta:)

Milka,dodam tylko, ze ja nie zdecydowalam sie na urodzenie, bo najzwyczajniej w swiecie tego nie chce. dodam,co moze nawet cie zaskoczy, ze wcale nie bylo mi z tym dobrze. lzy lecialy i przed zabiegiem i po. ale jak juz bylam w domu, a bylam po paru godzinach , odetchnelam z ulga. moze nie zupelnie, ale poczulam sie dobrze. czuje sie tak do dzis. i prawie pewna jestem,ze bedzie tak do konca. ja po prostu nie chce kolejnego dziecka, zeby bylo jasne:) autorko,powodzenia!

...........

A ja tak sobie myślę... Niedługo ZUS zbankrutuje - za góra pięć, sześć lat. I wtedy biedne jedyne dziecko tej, która usunęła, bo wiecej dzieci mieć nie chce, będzie się do końca życia zażynać, żeby utrzymać dwoje egoistycznych dupków, tj. rodziców. Już mu współczuję.

drugą ciążę:O :O :O

Odechciej! Skup się na karierze, na hobby, zwróć całą swoją uwagę na coś innego. Poświęć się temu. Wtedy los zrobi Ci na złość i na bank zajdziesz.

przez minione 10 lat nie robiłam nic innego tylko skupiałam się na wszystkim,zeby odwrócić uwagę od chęci posiadania drugiego potomka.

a ja zajść w ciążę przez tyle czasu nie mogę.

do tak dostaniesz-jak mozna usunac wlasne dziecko:( jak?ito byla twoja wspolna decyzja z mezem...szok. A kto ci kazal siedziec 3 lata w domu?o jakich kurach domowych ty piszesz? moze tak lepiej nawet dla tego dziecka,ze je usunelas,bo kto wie co by ci psychopatko odpierdolilo jeszcze,zabilabys,utopila,pokopala,kocyk...itp

ale wy nienormalni jestescie. autorko, nie chcesz usuwac, to nie usuwaj. wychowaj,kochaj i jakos pomalu bedziecie zyc. moze tesciowa sie zlituje i ci pomoze. a co do tej,co usunela, to nie rozumiem moherowe berety,skad tyle jadu w was?! usunela,no i? mam znajoma,co tez w DE usunela. pojechala tam specjalnie,zaplacila i wrocila do domu. czuje sie dobrze itd. moze faktycznie, ona nie chce drugiego dziecka? bo nie i juz? dlaczego ma sie zmuszac? to tylko zlepek komorek,tam nawet serca nie ma,ludzie litosci! ja mam 1 dziecko,tez kolejnego nie chce, nie jestem ZA aborcja,ale nie jestem tez przeciw. staram sie rozumiec kobiety,ktore to zrobily. dobrze,ze moga miec wybor i w sposob legalny dokonac zabiegu. nie wiem co bym zrobila,jakbym sama zaszla. dziewczyna od abrocji napisala, ze woli nie uprawiac seksu,niz zajsc w kolejna ciaze. nie rozumiecie? moze ona nie chce miec kolejnych dzieci? ciezko wam to pojac? ma 1 i tyle. trzeba wyzywac, psiac,ze moze by zabila jakby urodzila? tylko dlatego,ze usunela 5tyg zarodek,ktory mial moze centymetr?czy wy sie dobrze czujecie? to poczete zycie,ale nie dzieciak poki co do cholery. szanujmy wybory innych. kiedys wy tez mozecie znalezc sie w podobnej sytuacji i wyjscia nie bedzie.

w wiekszosci przypadkow jest tak,ze jesli nie posle dziecka do zlobka,to matka zostaje w domu z dzieciakiem. moze ta od aborcji,tez nie miala co zrobic z dzieckiem,do momentu,az pojdzie do przedszkola? ja tak mialam. nie puscilam do zlobka, poczekalismy na przedszkole. nie zaluje. nie mialam nikogo z rodziny, kto zajaby sie moim dzieckiem. obcej baby nie chcialam. dlatego 3 lata to taka norma wsrod matek. oczywiscie nie wszystkie. mnie to spotkalo i pare osob tez z mojego otoczenia.

Co wy się tak czepiacie tej co usunęła ciąże ? jej życie i jej sprawa .Nie każda kobieta ma z tego powodu wyrzuty sumienia .

Przepraszam, że nie do końca na temat, ale szukam właśnie kobiet, które są W NIEPLANOWANEJ CIĄŻY i potrzebuję jeszcze kilku osób. Gdybyś zechciała poświęcić 5 minut na wypełnienie ankiety, będę naprawdę ogromnie wdzięczna: http://interankiety.pl/interankieta/b1d3d97830d3b0e93108a00d2db3e8a4.xml?podglad=1 Z góry dziękuję za wzięcie udziału w badaniu, pozdrawiam ciepło