Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chrzestna z pyt.

jestem chrzestną, czy na komunię wystarczy, że dam 500 złoty?

Polecane posty

Gość chrzestna z pyt.

zaznaczam, że nie jest to moja rodzina czy coś, poprosili mnie bo nie mieli kogo za bardzo i kontakt mam taki, że chodzę do chrześniaka na urodziny i od czasu do czasu oni przyjadą do rodziców na godzinkę czy dwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiscie ze starczy
dla takiego dziecka to kupa kasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zadniem
500 zł to przesada ja daje 200 zl w tym roku na komunie stac mnie żeby dać więcej ale uważam, że to 200 to i tak za dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chrzestna z pyt.
no tak, gdybym była gościem też dałabym 200 ale jestem matką chrzestną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dałam 300 w tamtym roku + obraz (pastele) dziecka jak było malutkie (jako pamiątkę z dedykacją). Uwazam ze dla dziecka to i tak za duzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chrzestna z pyt.
Mam własną firmę, ale wiem że dla rodziny tego dzieciaka 5 stów to bardzo dużo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małoooooo
powinno być 1000, to już nie te czasy gdzie się 500 dawało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chrzestna z pyt.
jasne jasne z tą firmą podszywaczu :/ no właśnie wiem, że chrześniak zbiera sobie na coś pieniądze więc na pewno lepiej dać kasę i niech sobie kupi coś ekstra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiście ze starczy
macie rację, dla 8 latka to nawet te 300 zł to niewyobrażalna kasa...często taki prezent dostają pary młode a co dopiero takie małe dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to chyba dam te 500 skoro mówicie, że starczy, ostatnio 2 lata temu z mężem daliśmy 400 (mąż chrzestny) więc chyba faktycznie aż tak się nie zmieniło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdfdfdffg
we lbie nasrane i taka prawda, no ale musi dac te 500zl, bo jak da 100zl, to koelzanka sie obrazi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwietniowa staraczka
jeszcze ciekawe czy dzieciak ta kase zobaczy , to jest pytanie czy rodzice mu dadzs czy dadza mu 50 zl a reszte dla siebie. roweru mu juz nie zabiora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziuta oj
Ja w zeszłym roku dałam 500zł jako chrzestna i w porównaniu z innymi prezentami typu laptop (który dziś jest w stanie katastrofalnym swoją drogą), aparatów cyfrowych, ipodów i elektronicznych ramek, moje 500 zł wypadło bardzo blado. Ale moja chrześnica jest osobą, która wszystko ma i tak na prawdę niczego nie szanuje, bo wie, że jak się zniszczy, to dostanie nowe. Więc postanowiłam dać pieniądze, bo by mnie chyba szlag trafił, gdybym to ja kupiła ten laptop czy inny drogi sprzęt, a po kilku miesiącach nadawałby się on do wyrzucenia. Sobie nie kupię, bo mi żal pieniędzy, bo zawsze jakieś pilniejsze wydatki, a gówniarze niczego nie szanują. No szok po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdfdfdffg
no nie szanują. moi rdozice kupili swojej chrzesniaczce rower za 700 zl, wzieli kredyt bo to dla nich pory wydatek, a rower juz po kilku miesiącach caly poniszczony. dzieci nic teraz nie szanują bo są takie rozpuszczone, ze widzą, ze rodzice zawsze im wszystko kupią wiec nie muszą juz niczego szanowac :o.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiście ze starczy
bo dorośli tak uczą, rozpuszczają jak dziadowski bicz i później rosnie takie roszczeniowe towarzystwo, które niczego nie szanuje i któremu wszystko się należy:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jiojiojio
500zl to az nadto i nie sluchaj materialistow twierdzacych, ze to malo. To 50% pensji minimalnej, niektorzy musza na to pracowac 2 tygodnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jiojiojio
najlepsze jest to, ze taki fdzieciak, ktory w wieku 8 lat tyle dostaje kompletnie nie szanuje ani tych prezentow ani ludzi, ktorzy im te rzeczy podarowali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my daliśmy 2 lata temu 400 zł, od chrzestnej dostał rower a od jednych dziadków laptopa właśnie, nie wiem co od drugich, chyba kasę ale nie wiem ile, też wypadliśmy blado ale olałam to, mieliśmy nawet dać 300 ale nas jedna ciotka poinformowała, że w ich mieście dużo się daje więc dołożyliśmy te 100 jeszcze, w sumie nie wiem czy dobrze czy źle zrobiliśmy ale młody potem podszedł do męża i mu powiedział "wiem ile mi dałeś" co było troche bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alemama
ja 3 lata temu dałam rower + złote kolczyki w sumie wydałam na to coś między 700-800 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziuta oj
Dajcie spokój, no skąd się Ci ludzie biorą? Ja dostałam na komunię rower i jeszcze mój bart później na nim jeździł. O zegarkach, pierścionkach i złotych łańcuszkach nawet nie wspomnę. Mam je do dziś i z sentymentem myślę o bliskich osobach, które mi je podarowali, a już ich niestety nie ma. Też się oczywiście cieszyliśmy na prezenty, ale te dzisiejsze dzieci mają taką paskudną i roszczeniową postawę. Generalnie komunia jest po to, żeby uzbierać jak najwięcej kasy i wypasionych prezentów. Żeby jeszcze z tego jakaś radość była, żeby o to dbali... Ode mnie generalnie oczekiwano lepszego prezentu. Raz, że jestem chrzestną, a dwa, że mieszkam za granicą, a tu jak wiadomo sram.y kasą. Dałam 500zł i uważam, że to aż nadto! I szczerze w d.upie miałam kto mnie obgada. Mimo wszystko drżę na myśl o kolejnych uroczystościach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdfdfdffg
jak ja bylam dzieckiem to nie dostawalam takich prezentow, to co sie teraz dzieje to jest jakas masakra. pamietam, ze dostalam tylko magnetofon i zloty lancuszek od chrzestnych ale taki cieniutki, ze rodzice byli w szoku. zreszta moi chrzestni to sie w ogole mną nie interesowali potem. a teraz jakies szalenstwo, biorą kredyty 1000 zl i kupują bachorom jakies laptopy, rowery, cyfrowki, chore :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdfdfdffg
"młody potem podszedł do męża i mu powiedział "wiem ile mi dałeś" co było troche bez sensu. " - bachor ma ewidentnie cos z garem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bachor i innie okropne dzieci
Przepraszam, ale to nie wina owych bachorow ze rodzice nie potrafi ich wychowac. dzieciaki biora przyklad z gory, tyle za sa bardziej bezposrednie i nie zaklamane. Od kogo maja sie uczyc poszaniowania do ludzi i rzeczy, od psa sasiada, czy od doroslych. To dorosli wyksztalacaja psychike dziecku, podejscie, szaczunek, milosc, i inne wartosci zyciowe. Wiec jedyne pretensje jakie mozecie miec to do rodzicow dzieciakow, a nie do dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laeticia33
Powiem wam, ze takie materialistyczne podejscie rodzicow, a w konsekwnecji dzieci tylko w Polsce wystepuje. Mieszkam za granica i zostalam zaproszona na komunie syna mojej kuzynki, z ktora praktycznie nie mam wielkiego kontaktu. Stwierdzilam, ze pojade z mezem, bo juz w ogole straci sie kontakt z rodzina. Musielismy wydac bardzo duzo na bilety lotnicze (zadne tanie linie), na miejscu wynajac samochod i hotel, bo jakos rodzina nie zaoferowala sie, ze nas ugosci. Dalismy dziecku 200 euro, w sumie wydalismy ponad 1000 euro na caly wypad, a pozniej dowiedzialam sie, ze zostalismy obgadani, ze tak malo dalismy w prezencie!! Jak to uslyszalam, to sie wrecz zagotowalam i stwierdzilam, ze nigdy wiecej nie pojade na zadna impreze dalszej rodziny, bo nie dosc, ze czlowiek marnuje swoj urlop, pieniadze, to jeszcze go obsmaruja bezczelnie. Ufff, wygadalam sie;)🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam nicka
rok temu dalam swojej chrzesnicy konsole psp za 500zl. chrzestny dal 1000 zl w gotowce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×